No to dalej...
Do kadłuba wklejamy wydechy
każdy z nich ma zaczepy pasujące do gniazda w kadłubie, które pozycjonują końcówkę w odpowiednim położeniu i na odpowiedniej głębokości.
i trzeba je wkleić na tym etapie, bo później doklejamy z boku taki dynks i wtedy rury nie da się już włożyć
Tylko, że później doklejamy tylną część kadłuba i trzeba to wszystko poszpachlować i wyszlifować, a nie da się tego dobrze zrobić, bo przeszkadzają rury.
Wywaliłem zaczepy i zrobiłem nowe ograniczniki by rura nie wpadła za głęboko.
Teraz rurę można włożyć dopiero po wyszlifowaniu wszystkiego