Modelarstwo z pasją

Choć galeria modelu z poprzedniego konkursu jeszcze nie udostępniona (B-58 czeka na sesję fotograficzną), to z chęcią dołączę do tego "pospolitego ruszenia" modeli z magazynu.

Wybrałem żółta kaczke, i tym sposobem na półce skompletuje wszystkie(planowane) żółte Grummany - od FF-1 po Ducka.
Nawet dobrze się składa bo aktualnie powoli wykańczam dwa F-3F również z żółtymi skrzydłami.

Na początek in-box kaczora z kotem:







I przy okazji inne Grummany w trakcie produkcji:


Jak widać ta kaczka to klasyczny short-run 21 wieku czyli trochę mydło, a trochę nowych akcentów w stylu nito-kropki.

Pzdr.
Jaro

Trzymam kciuki, bo to wielkie wyzwanie jest.

skusz napisał(a):Trzymam kciuki, bo to wielkie wyzwanie jest.

Dzięki, już zdążyłem się przekonać:) Z tego powodu cofam opinie, że to jest short-run 21 wieku. Jest jednak i zaleta - plastik miękki więc łatwy w struganiu.
A tutaj początki:


Wersja J2F1 wymaga innego łoża silnika, więc struganie:


W planach jest postawienie samolotu na wodzie, więc będzie to moja pierwsza "wodna podstawka". Zobaczymy jak wyjdzie.
Czyli problem z podwoziem odpadna. Silnik też pójdzie do wymiany.
ps. śmigło też wypadało by wymienić. Ciekawe, że jeszcze Eduard albo Quickboost nie zaczęli na masową skalę produkcji śmigieł żywicznych.
Pzdr.
Jaro

Taki mi się film przypomniał zdaje się grał tam ten samolot. Będę zaglądał.

Krzysiek Kowalik napisał(a):Taki mi się film przypomniał zdaje się grał tam ten samolot. Będę zaglądał.

Dobry film, aż chyba jak będę zamykał kadłub sobie puszczę w tle:)
Pzdr.
Jaro

Nie to tamto. Ważne są wyzwania.
Ale patrząc na biureczko, jak postawisz tam betoniarkę do szpachli i karton Validolu to może być problem z powierzchnią doi pracy

Piękny samolot, szkoda, że nie doczekał się porządnego modelu... Podpatruję

Żółte skrzydła plus pływak to najlepszy zestaw. Powodzenia z tym zapewne wymagającym modelem.

Jak kiedyś zostanie ogłoszony konkurs "Gwiazdy Filmowe" to już wiadomo jaki model można będzie wykorzystać.
I ja z przyjemnością po kilkudziesięciu latach zobaczę sobie ponownie ten film

Mac Eyka napisał(a):Nie to tamto. Ważne są wyzwania.
Ale patrząc na biureczko, jak postawisz tam betoniarkę do szpachli i karton Validolu to może być problem z powierzchnią doi pracy

Biurko jest hmm z tych standardowych, ale z moimi biurkami jest tak, że nie wiem jak duże bym miał i tak zagracę każdą powierzchnię:) choć fakt faktem przydałoby się większe.

Znalazłem trochę czasu i kaczor trochę nabrał kształtów. Wrzucam kilka fotek z placu boju. Pełen naturalizm, chyba dlatego lubię te short-runy bo na tym etapie mogę je bez przeszkód zalać klejem, i tak i tak trzeba będzie szpachlo-szlifować, więc im więcej kleju tym mniej szpachli.
Jeśli ktoś lubi prace w drewnie, to zdecydowanie polecam tego typu mydła.
Przy okazji - jakby ktoś będzie chciał go skleić tak bardzo, bardzo, to instrukcja nie pomaga za bardzo i warto przejrzeć zdjęcia z sieci.

Wnętrze. To radio ...... bez komentarza, ale już nie miałem ochoty babrać się w bebechach których i tak nie będzie widać:



I zewnętrze:

Bardzo ładnie widoczne wycieki, będzie co szlifować:

i przymiarka "kaczego dzioba" z wersji j2f1

Kaczka dostała trochę polotu:




Pzdr.
Jaro

Ostatnimi czasy trochę zapuściłem mój warsztat modelarski. To ten etap życia gdzie znalezienie trochę spokoju żeby się skupić na wąchaniu kleju i farby nie jest łatwe:) Mimo wszystko udało mi się go trochę wygrzebać i to nie tylko na powąchanie podkładu i metalizera, ale i żeby ponaciągać co nieco.
Poniżej, stan na wczoraj:
Jest metalizer:

Silnik R-1820 z zestawu aires. Ten zestawowy, taki.... klasycznie mydlany, więc pojechałem trochę ambitniej.

Są dwa płaty i dużo taśmy:

Są naciągi:


(ps. zaopatrzyłem się w jakieś magiczne niteczki do naciągów, ale co jak co nie ma to jak klasyczne wyciągi kawałka plastiku nad świeczką(przynajmniej dla skali 1:72, i przynajmniej jeśli chodzi o moją cierpliwość)

I coś dla lubiących sięgać tam gdzie ludzkie oko nie sięga, zbliżenie :


ps. odnośnie poprawności tego modelu - za specjalnie nie sprawdzałem z dokumentacją, ale jak patrzę na zdjęcie oryginału to górny płat jest wyżej niż ten w modelu, wynikający z wysokości słupków. Pomijając już, że słupki są bardzo uproszczone.
I tak się przyglądam temu co zaproponowała Pavla i Airfix w swoich modelach, to tam te słupki są ładniejsze.

Pzdr.
Jaro

Silnik już wypracowany:


I już wiem dlaczego jest tylu miłośników skali 1:48 i 1:32 - ten silnik całkiem fajnie wygląda(znaczy się odlany), co bardzo ładnie widać na zbliżeniu:



Podejrzewam, że miłośnicy 1:48 i 1:32 nie muszą używać lupy itp. żeby podziwiać tego typu cylindry na półce. Niestety miłośnikom 1:72 patrząc na półkę, pozostaje podziwiać plamę z jakimiś odblaskami:)


Pzdr.
Jaro