Nie wiem co robię nie tak, że nie udają mi się poprawne zdjęcia. Zmieniam żarówki, ustawienia, balanse i ciągle fotki wychodzą żółte. Fakt że robię nie aparatem tylko smartfonem, ale za to trzema różnymi egzemplarzami, a efekty marne.
Może oko mam już zepsute?
Co do Condora - zestaw jest stary, ale posiada wszystko czego pożąda obecny modelarz:
Nitowanie
Oddzielone powierzchnie sterowe
Dokładnie odwzorowane klapy
I bogate wnętrze
Ok żartowałem. Niemniej model to wszystko ma i w dodatku klapy, stery, lotki, drzwi komory bombowej można zrobić ruchome
Ruchome mogą też być koła, wieżyczka, działka i oczywiście śmigła.
Po otwarciu pudełka okazało się że jedna z połówek kół podwozia głównego jest nieobecna. Dlatego spróbowałem, nowego dla mnie, odlewania. Metoda prymitywna - odcisk w plastelinie, ale myślę że coś z tego będzie:
Tablica przyrządów jest wydrukowana na instrukcji. Należy ją wyciąć i nakleić na element plastikowy:
Dawno temu, przy sklejaniu polskiego Jaka 1M dziwiłem się takiemu rozwiązaniu i dziwnym zwyczajom socjalistycznej gospodarki. A tu proszę! ZTS wzorował się na wiodących europejskich gigantach w branży.
Mój FW-200 dostanie tablicę Yahu od stirlinga:
Może przy okazji kupię drugą tablicę i zrobię Foce kolegę z tej samej firmy i tych samych czasów: