
"Ćma tygrysia" troszkę napoczęta (przyklejone fotele do kokpitu, wycięte elementy), więc czekam na ewentualne protesty. Będzie w malowaniu RAAF (to z kolei mój ukłon w stronę darczyńcy), bez tego udziwnionego statecznika, ale za to w dwubarwnym kamuflażu, z żółtymi elementami. Dokupię jeszcze tylko pasy do foteli i będę się brał za konkretną robotę - mam nadzieję, że w ramach konkursu.
Na wszelki wypadek zdjęcia z fantem - kot przywieziony z Dżerby - taka luźna interpretacja


Będzie ten dolny A17-347
