P-51 1/48 EDUARD

Tutaj prowadzimy relacje z budowy konkursowych modeli.

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » piątek, 15 października 2021, 12:46

Łukasz_K napisał(a):
greatgonzo napisał(a): panel detonatora ładunku wybuchowego

Obawiam się że ten model i tak nie poleci :mrgreen:


Nie doceniasz mnie , co 2 model uczy się latać ;o) . Melduję posłusznie że mustang akrobacje przeszedł pomyślnie, a i lądowanie było udane .
Dzięki gonzo za wykład , fajny.
Co do wnęk to szkoda że nikt nie zwrocił uwagi na to wcześniej , teraz będę miał sporo maskowania.
Obrazek
Malować to co zaznaczyłem ( a może całość ,było by mniej zabawy) .Kolor gunze C351 czy C352.
https://www.mojehobby.pl/products/C352- ... -Flat.html
https://www.mojehobby.pl/products/C351- ... -Flat.html

Przy okazji naoglądałem się zdjęć i faktycznie te skrzydła mogły być malowane (wiem z czarno białych to ciężki temat ), ale w muzealnych to fajnie widać.
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Reklama

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » piątek, 15 października 2021, 13:28

Temat ciężki nie jest. Skrzydła były szpachlowane, podkładowane i malowane. To integralna część projektu i produkcji samolotu. Jest trochę opowieści o usuwaniu szpachli w polu, ale jeśli nawet to nie był to standard i kompletnie wbrew rozkazom i instrukcjom.
W momencie gdy NMF stał się faktem wydano instrukcję wg której kamuflaż miał być usuwany z samolotów w wytwórni poprzez zmycie rozpuszczalnikami. W polu jednak nie dysponowano chemikaliami, które usunęłyby farbę nie naruszając szpachli. Dlatego tu zalecano by zamalować funkcjonalnie istotną część płata aluminiową farbą, a resztę kamuflażu zmyć rozpucholem jaki był pod ręką. Wątpię, żeby choć jeden Mustang przeszedł taką procedurę... .

Malowanie wnęki zaznaczyłeś prawidłowo. Jeszcze tylko te wzdłużne paski, choć całkowicie srebrnym sufitem też się jakoś wybronisz. ZCY zdecydowanie żółty, jak sama nazwa wskazuje.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » piątek, 15 października 2021, 13:32

A jak wszystko (całe wnęki )zmaluję na ZCY , jeszcze 1 kolor wnętrza klap, ZCY czy srebrny :?:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez Łukasz_K » piątek, 15 października 2021, 13:37

greatgonzo napisał(a)::?:


TAK, pewnie masz rację, tego panelu tam nie powinno być i skoro została na to zwrócona uwaga czekamy na reakcje autora.

Nie mam pojęcia jak wygląda ten panel, może faktycznie jak spojrzysz w kabinę to od razu jest to pierwsza rzecz jaka rozrużnia wersję od siebie. Jestem fanem odtwarzania faktów w skali, doceniam kunszt dążenia do odtworzenia wiernej repliki, może zbyt przywykłem do 72, ale osobiście jeżeli kilka przełączników nie leży na swoich miejscach jestem w stanie to zaakceptować usprawiedliwiając jako uproszczenie w skali.
Czy model z panelem detonacji radia niewłaściwym dla tej wersji samolotu będzie dyskwalifikującym przy finalnej ocenie? Z, czy bez, i tak nie poleci (nie mylić z akceptacją niedbalstwa i bublotwórstwa) mimo iż autor twierdzi inaczej ;o) i w co 2 mu się udaje :P

Piątek jest, nie chcę wtykać kija w mrowisko, chciałem tylko trochę posmieszkować, luzik, fajnie że jeszcze są modelarze z pasją do niektórych typów maszyn, szkoda że można takie modele pooglądać coraz rzadziej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4811
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » piątek, 15 października 2021, 14:29

A, to. Nie byłem pewien o co chodzi.
Na koniec i tak autor sobie zadecyduje. A czy to jest kwestia istotna? Ja mam podstawową zasadę: nie relatywizować błędów. Ułatwia ona 'trzymać poziom' budowanych modeli, czego kompletnie nie można mylić z nierobieniem błędów. Jeśli ktoś akceptuje błąd w swoim modelu to mnie nic do tego. Źle, gdy buduje teorie uniwersalnie usprawiedliwiające ten błąd. To znaczy wtedy też mi nic do tego, tylko się z taką postawą nie zgadzam.

A sam błąd bywa kwestią, ja wiem, mody? Do świadomości modelarzy dość powszechnie dotarły różnice między amerykańskimi radiami komunikacyjnymi SCR-274 i SCR-522 i zwracają na to uwagę w modelach. Pozostałe elementy wyposażenia radiowego są mniej znane i tym samym traktowane bardziej swobodnie. A przecież urządzenia sterujące odbiornikami i nadajnikami są takim samym technicznie elementem. Stoją dokładnie na tym samym poziomie 'istotności zdetalowania'. No i urządzenie do wysadzania radia, którego nie ma, to w normalnym układzie jest bez sensu, czyż nie?

Uproszczenia skali to jednak coś innego. Różnice są wyraźnie rozpoznawalne, a elementy to konkretne skrzynki same w sobie nieźle zdetalowane.

Łukasz, spoko, weekend czy srykent, ja się zawsze chętnie pokłócę :).

A, Marco, możesz ewentualnie pamiętać by NIE montować anteny IFF na spodzie skrzydła. Chociaż... skoro może być detonator nieistniejącego radia to może i antena też ;).
Wnęki całościowo w ZCY będą zdecydowanie błędne. Większa ilość primera pojawiła się tam dopiero w okolicach D-20. W dodatku niesymetrycznie i z elementami ZCG. Malowanie wnęk po całości żółtym primerem pojawiło się bardzo późno i bodaj tyko w Dallas ( to zupełnie z głowy, mogę mijać się z prawdą, ale tu i tak to nieistotne) i żaden tak wykończony Mustang nie załapał się na czas wojny.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » piątek, 15 października 2021, 14:46

Tyle pisania ,a o kolorze klap nic :( . Musze przyznać że lotnictwo amerykanskie to nie moja bajka i zapewne nigdy bym go nie robił , ale zlecenie to zlecanie ;o) .

Kupiony został model ( jaki to pokazane na pudełku, do tego dokupiłem blaszkę do wersji P-51D ) i jakoś poszło.
Zaciekawiłeś mnie tym detonatorem , ktory to , może jest na obrazku

https://www.avialogs.com/text-versions/ ... xt-version
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » piątek, 15 października 2021, 15:43

A jest, na sterburcie pod nr 61, nie wiadomo czemu podpisane Gun Heater Switch, czy jakoś tak. Na zdjęciu też nie ma sterownika IFF, ale niech to nie myli. Urządzenie było tajne i regularnie pomijane w instrukcjach i manualach. Potem okazało się, że nie ma gdzie tego wepchnąć przy zamontowaniu kadłubowego zbiornika paliwa i Mustangi latały bez IFF. Przynajmniej do czasu zmian konstrukcyjnych umożliwiających przeniesienie akumulatora do przedziału silnikowego. Z czasem panel się zmieniał, detonator integrowano ze sterownikiem IFF ale to też historia późniejszych 'dash'. Te dwie jasne, odwrócone do siebie plecami litery D to przyciski detonatora, a raczej ich zaślepki. Przyciski to normalne, czarne guziczki w czerwonych zagłębieniach w kształcie tych D. Zagłębione, żeby nie było przypadkowego naciskania, i dwa do naciskania naraz w tym samym celu. Ogólnie mina pod dupą to mało popularny wśród pilotów element wyposażenia samolotu :).
W sumie urządzenie charakterystyczne dla alianckich myśliwców, amerykańskich i RAFowskich.

Przestrzenie pod klapami NMF. Sorki, umknęło.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » piątek, 15 października 2021, 21:07

Dzięki za pomoc, szkoda że tak poźno :( . Było by mniej roboty, a tak więcej maskowania niż malowania.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez dymuwa » sobota, 16 października 2021, 08:45

Dobre tempo i jakość wykonania. A co do szczegółów wyposażenia - po naprawach polowych sprzęty różnie wyglądają, szczególnie przy brakach w zaopatrzeniu.
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
dymuwa

Anim_Ukr
 
Posty: 739
Dołączył(a): piątek, 25 maja 2012, 15:10
Lokalizacja: Rogoźno Wlkp.

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » sobota, 16 października 2021, 13:10

Słusznie. Tylko jak się to ma do SCR-695 na Mustangu D-5 na ETO?


szkoda że tak poźno


E tam, odpowiedzi pojawiły się półtorej godziny po zadaniu pytania. Mogło być gorzej.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » wtorek, 19 października 2021, 08:10

Z tym pytaniem masz rację :oops: , wchodząc na nieznany teren powinienem od nich zacząć warsztat :!:
A tak wyszło jak wyszło, po wklejeniu owiewki ciężko było by wyłamać tą część . Może komuś się to przyda.
Tymczasem gotowy do lakieru bezbarwnego ( namaskowałem się że ho,ho ).

Obrazek
Obrazek

Przy okazji wspomnę że samolot z muzeum trochę rożni się od tego ze zdjęć (np.malowanie owiewki ).
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » środa, 27 października 2021, 11:25

Kalki z grubsza położone, zostało przykleić na podwoziu i będzie po męczarni. :oops:
Zostało trochę kalek do innych malowań i będę miał okazje do treningu z ich układaniem. Ciekawostką jest to że duże kalki i położone na inny kolor niż srebrny C8 całkiem znośnie się układały.
Na C8 albo się odklejały z napisem (micro sol pod spod) ,albo zostawiały napis i zrywały lakier razem z folią ( to po potraktowaniu micro setem na gorę) .
W związku z tym zostawiłem małe kalki bez odrywania folii . :(
Tak to wygląda .
Obrazek
Jeszcze pytanie , jakie zbiorniki mu przykleić, małe czy duże :?:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » środa, 27 października 2021, 12:48

Podobno rozmiar nie ma znaczenia :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez marco2607 » środa, 27 października 2021, 13:53

Jak nie ma znaczenia to będą duże. Mówią że duży może więcej. ;o)
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3304
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 18:25
Lokalizacja: Białystok

Re: P-51 1/48 EDUARD

Postprzez greatgonzo » środa, 27 października 2021, 14:02

Być może ludzie, którzy mają ten zestaw od razu wiedzą co to jest duże i małe, ale dla mnie to szarada nie do rozwiązania.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat konkursowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości