Strona 1 z 2

Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: sobota, 25 września 2021, 22:01
przez potez
No to wrzucam, wreszcie sa warunki, żeby cokolwiek podłubac po prawie dwóch latach budowy domu :(
Morane parasol z Pelikanem, godło namalowane przez grupę pilotów szkolonych przez ówczesnego porucznika Meissnera w Dęblinie.
Scraczyk po całości, łącznie z planami i rekonstrukcją bryły a z gotowych elementów, użyję silnika Clerget 9C ze SmallStuff i kalkomanii na tablice przyrządów z zapasów.
obowiązkowe zdjęcie warsztatowe:
Obrazek
Oraz malowanka Wojtka Sankowskiego, którego monografia w Lotnictwoe z Szachownica zainspirowała mnie do wydłubania tego przedziwnego samolociku:
Obrazek

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: niedziela, 26 września 2021, 10:25
przez Pashal
Kolejny nieoklepany temat i skala 48 - to lubię. Przednia część kadłuba i ta inspekcja w tylnej części jest "blaszana", czy to tylko szary kolor ?

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: niedziela, 26 września 2021, 20:45
przez GrzeM
Kibicuję, oj jak kibicuję!!!

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: piątek, 8 października 2021, 14:22
przez Łukasz_K
To jak tam, jakieś postępy? Narobiłeś smaku, a teraz głodzisz.

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: piątek, 8 października 2021, 18:22
przez potez
Kabinka sie maluje, spokojnie, ten. konkurs jeszcze pare miesiecy trwa ;)

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: poniedziałek, 11 października 2021, 21:05
przez potez
To zanim przejdziemy do plastiku, trochę rysy historyczno-rekonstrukcyjnej :)
Plastik, jaki widzice na zdjęciach to mniej więcej to, co mozna przy odrobinie szczęścia wyjąć z pudełka ale akurat do tego samolotu , pudełka nie ma :( Z tego co pamiętam to był chyba tylko Choroszy w 72.
Z materiałami do Morana jest problem. W zasadzie w zamierzchłej przeszłości pojawiły się dwa opracowania z planami samolotu i oba maja "polski ślad" :P
Aero Modeller July 1970 autor F. Pawłowicz z Melbourne - wg opisy kreslone na podstawie instrukcji IBTL nr 63/1926. Potem pojawiły się w nieodżałowanej pamięci Lotnictwie z Szachownica rysunki w 3 rzutach Wojtka Sankowskiego. Zeskanowałem sobie te drugie i zaczałem dłubać. Niestety w druku zostały zachwiane proporcje i trzeba było przerysować rzuty tak aby mozna było cokolwiek zacząć - np odstępy między żeberkami sa różnej szerokości. Za to miałem na tacy podane malowanki do MSa i poza tym, że khaki to wiele innych możliwości się pojawiło, w tym ta która mnie najbardziej interesowała, czyli pelikan :mrgreen:
I wtedy wyszedł totalny zonk: nie dało się na podstawie jednych badź drugich planów wystrugac kadłuba w takim kształcie jaki widać na zdjęciach. Po prostu przekroje nijak sie maja do tego co widac na zdjęciach :(
Poddalem się po 4 próbie, projekt poszedł do zamrażarki na kilka lat.
Jakis czas temu , na stronie Muzeum Lotnictwa pojawił się skan instrukcji IBTL i mozna było wreszcie zaczać coś kombinować. https://muzeumlotnictwa.pl/index.php/digitalizacja/katalog/920
Zawarte w treści wymiary pozwoliły zrekonstruować wymiary i kształt skrzydła, dodatkowo w instrukcji jest profil i jego współrzędne a takiego dziwoląga nie widziałem na żadnym innym samolocie :D
Obrazek
Tak to wyglądało po pierwszej fazie rysowania:
Obrazek

jak widać po lewej konstrukcja wykreślna przekrojów.
Niestety pomimo tego dalej nie pasowały przekroje, wszystkie zdjęcia jakie udało mi się znaleźć ( a mutacji tego samolotu jest sporo, łacznie z jednomiejscowymi ) pokazują relatywnie płaskie boki kadłuba ( im bardziej do tyłu tym bardziej płasko ), geometria wykreślna nie pozwala zbudować sensownej bryły w oparciu o elipsy, z tego wniosek, że nie ma siły przekroje były jakoś inaczej wyprowadzone. Duża pomoca było swietnej jakości zdjęcie z NAC a finalnie wygrzebane przez Franka Strzelczyka zdjęcie Morana w tureckiej słuzbie rozjaśniło jakiez to fantastyczne pomysły mieli konstruktorzy tego "prostego samolociku"
Tutaj zdjęcie, które znalazłem na Airliners a które tłumaczy dlaczego przekroje ze starych planów nie dawały bryły jaką widac na zdjęciach - płaskie boki, płaski spód:
Obrazek

Rysunki w Instrukcji, chociaż momentami z przedziwną perspektywą. pozwoliły rozgryźć konstrukcję ramy kadłuba, która nie jest umieszczona w osi symetrii silnika, pomimo, że tego nie widac na pierwszy rzut oka.
Tak wygląda rekonstrukcja bryły kadłuba z prawidłowymi przekrojami:
Obrazek
Przeniesienie tej konstrukcji do bryły 3D metodami manualnymi udało sie bez problemowo i można było odessac kadłub i zacząć wycinac w nim otwory dla załogantów oraz fakture płótna.
Drukarki 3D się jeszcze nie dorobiłem, więc dłubane było tradycyjnie:
Obrazek
cdn.

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: wtorek, 12 października 2021, 08:51
przez dymuwa
potez napisał(a):...Zawarte w treści wymiary pozwoliły zrekonstruować wymiary i kształt skrzydła, dodatkowo w instrukcji jest profil i jego współrzędne a takiego dziwoląga nie widziałem na żadnym innym samolocie :D
Obrazek
...


Taki profil skrzydła "parasol" to "wizytówka" Morane'a. W 1975 roku kleiłem poprzednika tego samolotu z "Małego Modelarza", był to MS-3 "L". Wyprofilowanie jest naprawdę wyzwaniem. Tamten miał jeszcze silnik rotacyjny. Podziwiam zacięcie i trzymam kciuki!
PS. Udało mi się odkopać fotkę modelu z tamtych czasów
Obrazek

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: wtorek, 12 października 2021, 09:31
przez piotr dmitruk
Ale z tego zdjęcia nie powiedziałbym, że ten profil taki wysklepiony na dole.
Obrazek

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: wtorek, 12 października 2021, 12:02
przez potez
piotr dmitruk napisał(a):Ale z tego zdjęcia nie powiedziałbym, że ten profil taki wysklepiony na dole.
Obrazek

na tym to polega, że na zdjęciu to wysklepienie słabo widać ale popatrz co się dzieje na samej końcówce skrzydła z przodu jaki rogal zawiniety widać
dymuwa napisał(a):
Tamten miał jeszcze silnik rotacyjny.
.
ten ma ten sam silnik rotacyjny: Rhone 80KM :mrgreen:

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: wtorek, 12 października 2021, 23:47
przez blueYeti
Bardzo ladnie ci idzie
(zdjecia tylko do dyskusji)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: środa, 13 października 2021, 00:42
przez potez
Też znalazłem tą instrukcję po francusku, wg niej robilem orczyki i drążki, w polskiej jest to słabo opisane a np jest ładnie pokazany mechanizm wyjmowania drążka z tylnej kabiny ;)
W naszej za to jest lepiej opisany profil plata i jego wewnetrzna konstrukcja, geometria platowca oraz szczegóły łączenia skrzydła i węzłów mocowania.

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: niedziela, 9 stycznia 2022, 00:17
przez potez
Idzie mi jak krew z nosa, same eksperymenty malarskie ale powoli cos tam zaczyna być widać. Kabina w oryginale pootwierana na potęgę, wszystko widać od przodu do tyłu, nie ma zmiłuj, trzeba wydłubywać. Gotowa ściana ogniowa, tył silnika, gaźnik ,iskrowniki , dźwignie regulacji gazu i mieszanki, pulsator, filtr benzyny ... Wszystko z plastiku różnej grubości i drucików tam gdzie z plastiku się nie dało.
Obrazek
teraz robię popychacze łączące te wszystkie ustrojstwa, AZSów jeszcze nie było w tamtych czasach :lol:
Z ilu elementów to wszystko się składa nie wiem, nie liczyłem :lol:

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: niedziela, 9 stycznia 2022, 07:28
przez Aleksander
Zegarmistrzowska robota - zapowiada się super model.
Mam nadzieję, że uda się go potem gdzieś obejrzeć "na żywo" - choćby w Bytomiu... kiedyś...

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: niedziela, 9 stycznia 2022, 11:26
przez blueYeti
Super detal :shock:
Jakbys mial na zbyciu gotowe te wajchy po prawej
to biore.... :shock:

Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner

PostNapisane: wtorek, 1 lutego 2022, 23:40
przez potez
Podwozia w tych starych samolotach są proste i prymitywne, wystarczy wkleić kawałek plastiku i gotowe:
Obrazek
Płoza tylnego podwozia, która była sterowana orczykiem i amortyzowana sznurem gumowym :)