Modelarstwo z pasją

To ja zacznę tak bezpiecznie:

U mnie już masz plusa za zgodność tematu ze "starterem" - motywem zwierzakowym. Chętnie bym go ujrzał również w dalszej części programu.
Aaaa... sam żbik w jakim umaszczeniu un będzie?

Wiwerna to raczej z FAA, że pozwolę sobie pozgadywać.

Pierwsze cięcia i spoiny:



Karta ze żbikiem to własność żony. Może się jeszcze pojawi

@greatgonzo nie wiem o jakie FAA chodzi Mój to będzie pudełkowy z VC-10 pil. J. D. McGraw, USS Gambler Bay 1944.

Wiwerny kojarzą mi się bardziej z europejską tradycją. Zatem wiemy już, gdzie stoję, gdy chodzi o fachowość w tematach bestiariusza .

Słuchajcie, wnętrze kokpitu to wiadomo - interior green. Natomiast co z komorą podwozia. Instrukcja mówi o "kolorze spodu", ale nie chce mi się wierzyć, że cała komora była od środka malowana na ciemnoniebiesko. Czy to nie powinien być też interior green, a jedynie elementy mechanizmu malowane na kolor spodu samolotu?

Na pewno nie interior.... Jeśli kolor spodu Ci nie podchodzi to wg mnie wchodzi w grę srebrny (niemalowany) albo jasno szary... Ciężko dostrzec coś konkretnego na fotkach z epoki.... niestety w tej wnęce strasznie ciemno jest zazwyczaj

Że interior green to faktycznie wiadomo, a w tym przypadku to nawet Interior Green.
Wnęki w okolicach kół SB, reszta przestrzeni za ścianą ogniową raczej Light Gray. W zasadzie tak samo wnętrze okapotowania silnika i kadłuba w części ogonowej. Ale nie jestem pewien, czy przy malowaniu GSB coś się nie zmieniło jak w przypadku TBM. To z opracowania Williama Recce, mogę jeszcze zerknąć do monografii.

@greatgonzo dzięki za wyczerpujące informacje, ale mam ogromną prośbę - ja jestem takim modelarzem, co historycznymi faktami odnośnie malowania i konstrukcji samolotu czy pojazdu interesuję się tylko w momencie jego sklejania. W sensie usuwam później z pamięci wszystkie pozyskane informacje

Dlatego ogromna prośba - mniej skrótów Bo chwilę mi zajęło zanim się zorientowałem co to SB i GSB. Dla mnie to jasny niebieski i ciemny niebieski I dobrze, że mam TBM w składziku bo pewnie też bym musiał się mocno zastanowić zanim skojarzyłbym to z Mścicielem

A nie, to ten sam kolor Sea Blue. GSB to wariant nazwy pełny, Glossy Sea Blue.

No nie że nic nie robię. Po prostu wysypał się mój hosting i nie miałem jak wrzucić fotek. Warsztat oczywiście działał:

Najpierw przygotowałem sobie podzespoły z których miałem złożyć bebechy:

Następnie pokolorowałem kokpit i przedział silnika i podwozia:




Potem złożyłem i pomalowałem silnik:


Dorobiłem też konstrukcję podwozia i tak oto mogłem zamknąć kadłub:



Z przyklejeniem płatów nie było problemu, bo skorzystałem z instrukcji w wiwisekcji Kamila na KFS-Miniatures. Ale jak to w modelarstwie - w kilku miejscach szpachla poszła w ruch (a własciwie czarny cyjanoakryl). Na koniec wyczyściłem model po śladach moich paluchów:


A na koniec poszedł podkład i tak oto miałem gotowy do malowania płatowiec.

Jak zrobiłeś te obwódki na otworach? Wkładałeś coś do środka, czy to profil owinięty do okoła?

Łukasz_K napisał(a):
Jak zrobiłeś te obwódki na otworach? Wkładałeś coś do środka, czy to profil owinięty do okoła?

Otóż nie. Po prostu tak mi się idealnie dobrały wiertła, że po nawierceniu otworów obwódki z oryginalnej części zostały.

No to rok zaczynamy w czarnych barwach...

Jak udało Ci się nasunąć tak ładnie osłonę silnika na ścianę ogniową? Mi bez rzeźbienia się nie udało a i tak nie było perfekcyjnie, z kolei patrząc na inne galerie to ludzie olewają ten temat - więc masz ode mnie ogromnego plusa.

Liczę że linię dżusów na osłonie to jednak odtworzysz...