po przyklejeniu błotników i dużej ilości dzetali zaczyna wyglądać jak czołg
Trzeba przyznać że w TAKOM-ie nie nic umownego. każdy element jest ptzyklejany jako oddzielna część. Daje to super plastyczny efekt ale roboty jest co niemiara.
Każdy uchwyt każda wajcha i zapięcie jest oddzielne. sporo roboty z usunięciem lini łączenia formy wtryskowej
Ciekawe, czy jarali jak malowali te malunki - są okropne, ale to historia w sumie - najważniejsze, że sam model wygląda wyśmienicie i Twoja praca nad nim również.
Ja bym go już w takiej wersji zostawił, ponieważ świetnie wygląda pomalowanym tym kolorem, który jeszcze bardziej uwydatnił to wszystko co dzieje się na czołgu- te wszystkie pizdryłki, ażury, pofałdowanie osłony działa itd. Oczywiście trzeba model skończyć, ale ja już bym wcale nie sugerował się terminem zakończenia konkursu tylko spokojnie robił bez pośpiechu, bo termin. Mimo wszystko, gdyby się jednak dało skończyć w terminie to sugeruję wykonanie wersji środkowej, czyli z tym kocurem na tle biało-niebieskich pasów.
przez konwin » poniedziałek, 14 lutego 2022, 11:04
Też przez chwilę miałem ochotę zostawić go tak jak jest, ale jednak pociągnę do w te tygrysie pasy. Istnieje ryzyko (i to duże), że będzie wyglądał zabawkowo, ale to jest wyzwanie na które jestem gotów. Miło, że ktoś patrzy na moje wypociny. Trochę światłocienia dla ożywienia bryły
przez Pashal » poniedziałek, 14 lutego 2022, 17:24
Ten stół to są oryginalne stare deski, czy tylko upodobnione do starych ? Efektownie i nietuzinkowo to wygląda. Co do modelu to pewnie wyjdzie znakomicie, ale takie malowania potrafią się stawiać
Co do stołu to część desek prawdziwie stara a część stylizowana na stare z drzewa mango Ładny ale z kieliszkami do szampana trzeba uważać i szukać miejsca żeby się nie obaliły
Paski tygryski malowanie tego z łapy koszmar. najgorzej z białymi pasami. kalki jak z czasów PRL w grube jak papa. Jakoś idę dalej choć szansa na koniec robót przed jutrzejszą północą prawie zerowa.