przez hacz » czwartek, 21 października 2021, 20:11
Miałem dylemat na co się zdecydować, tyle fajnych maszyn, a i jeszcze więcej ciekawych malunków na nich. Koniec końców wybór padł na P-39 z "wkurzonym Kaczorem". Tymczasem towarzysz ''Bombel" i pudełko pełne nadziei
Bardzo eleganckie malowanie. Tez ja kiedyś robiłem, Air A Cutie. Sprawdziłeś, czy aby na pewno Donald miał radiostację w kabinie? Ja zrobiłem ten błąd i ją wkleiłem, mimo, że Air A Cutie jej nie miała, a potem było już po frytkach ;)
Ja mam tą pierwsza wersje kalek od edka, więc błędów mam sporo bo i kaczor nie do końca taki jak w originale, a i kolor ''23'' też raczej nie taki. Radiostację też wsadziłem do środka. Aby choć trochę było poprawnie to model nie ma osłon podwozia głównego