Modelarstwo z pasją

Kadłub powoli dochodzi


skrzydła w zasadzie skończone

Bardzo fajna łódka.... szkoda że już powojenna... (ale może i lepiej, nie muszę jej mieć )

Pośpiech i lenistwo nie są dobrymi doradcami nie chciało mi się poprawić wklejonych bulajów od razu, więc trzeba to zrobić na sklejonym już kadłubie





po zabiegu

przez to uciekł mi tydzień. Cały model jest klejony na styk, uznałem że tak wielkie skrzydła mogą się nie utrzymać, więc wkleiłem takie kawałki plastiku jako wzmocnienie spoiny

będzie całkiem spory model, dla porównania ze Zlinkiem 50

i P.24

Duży, ale z bardzo ładną sylwetką.
Czekam na ciąg dalszy!

Twój warsztat mnie kusi do zakupu, fajnie wygląda ta maszyna. Tablica przyrządów to zestawowa kalka?

Tak, zestawowa kalka.

W połączeniu skrzydło-kadłub w powstałe szczeliny wkleiłem paski plastiku i zalałem CA zamiast szpachlówki



statecznik poziomy wymagał tylko zalania CA