W ramach przerwy technologicznej przy Tukanie (do czasu wizyty w Martoli) rozgrzebałem kolejnego konkursowego zwierzaka: BAe Hawk 208. Podobnie jak Embraer model Hobby Bossa czyli typowy chińczyk - w ramkach wygląda ładnie, tym razem nieco bardziej zaawansowany detal w kokpicie, delikatne linie.
Ogólnie pozytywne wrażenie, a do planów przykładać nie zamierzam, tak na wszelki wypdaek.
W środku kupka plastiku starannie zapakowana w foliowe woreczki.
Jak na plastik kokpit wygląda całkiem przyzwoicie i tym razem spróbuję wymalować tablicę zamiast używać kalek, we wnękach też jakieś przewody majaczą. Ogólnie nie jest źle.
Całkiem przyzwoity arkusz kalkomanii, z kompletem stencilsów.
Pierwsze cięcie, jak widać Hawk się był trochę rozdziawił...
Malowanie oczywiście kolorowe czyli malezyjskie - Royal Malaysian Air Force aka Tentera Udara Diraja Malaysia
Do tego garść aftermarketów, z dedykowanych - tylko żywiczne koła z Reskita