Strona 2 z 2

Re: Boulton Paul Defiant Mk.I Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2021, 09:48
przez Łukasz_K
weźcie mu więcej nie mówcie że coś słabo wygląda, bo jak zacznie poprawiać to człowiek się jakiś taki malutki w środku robi :shock:

Re: Boulton Paul Defiant Mk.I Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2021, 14:44
przez Aleksander
:shock: Super!

Re: Boulton Paul Defiant Mk.I Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2021, 15:48
przez GrzeM
Ale czad!

Re: Boulton Paul Defiant Mk.I Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2021, 16:08
przez Murek
Super! :shock: "Kasa fiskalna" po złożeniu na prawdę robi wrażenie :D

Re: Boulton Paul Defiant Mk.I Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2022, 00:19
przez CeCha
greatgonzo, MIRO, Łukasz_K, Aleksander, GrzeM, Murek: Dziękuję Panowie, cieszę się że Wam też się podoba.

Kontynuacja lewej burty.

Dorobiłem półkę i jakieś urządzenie z małą dźwignią.

Obrazek

Ta półka była co prawda na blaszce Eduarda, ale nie miała przewidzianego żadnego mocowania do kratownicy...
Dlatego wolałem ją zrobić od nowa z PlaPaper - zdecydowanie łatwiej się klei i obrabia niż blachę.

Kratownica w komplecie, razem z kasą fiskalną... :D

Obrazek

... i w samolocie.

Obrazek

Skoro lewa strona jest gotowa, to trzeba wrócić na prawą. :evil:

Jak ktoś wcześniej słusznie zauważył:
marco2607 napisał(a):... te blaszki to chyba nieporozumienie ...


W telegraficznym skrócie:

Najpierw za pomocą Debondera usunąłem naklejone blachy z bocznych konsol i wyczyściłem je z farby.
A potem, posiłkując się zdjęciami, mozolnie przyklejałem element za elementem... aż zapełniłem wszystkie półki.

Konsola przednia:

Obrazek

Konsola tylna:

Obrazek

Razem:

Obrazek

Wszystkie elementy płaskie to PlaPaper 0,1 - 0,3mm, kostki i skrzynki - to profile Plastruct.
Okrągłe elementy wycinane zaostrzonymi igłami lekarskimi, płaskie - skalpelem Olfy przy linijce.
Gdzieniegdzie lekka obróbka papierem ściernym, jeśli było potrzeba.

Przy klejeniu pierwszy raz użyłem Ultra Glue MIGa - o takiego - i muszę powiedzieć, że bardzo mi przypasował.
Za jego pomocą pozycjonowałem wszystkie części - bez stresu, że klej złapie natychmiast - a jak już miałem pewność, że ustawienie jest prawidłowe, podlewałem połączenie mikroskopijną ilością Extra Thin Tamiya - jak element był plastikowy - albo kroplą CA - jak metalowy.

Jakby kogo to ciekawiło, to tylna konsola składa się z 59 części. Przednia tylko z 30tu. :D

Jeszcze tylko sprawdzenie, jak całość leży w samolocie...

Obrazek

I cóż, chyba mamy komplet.

Obrazek

W następnej kolejności planuję ponitowanie kadłuba, i, jeśli po drodze nic nieprzewidzianego się nie zdarzy - pomalowanie środka.

Miłego oglądania.