Może być grubo - model skleja moderator, a ja mam uwagę o tym co widzę... nie, nie chodzi mi np. o typ radiostacji, widoczność nitów, czy tej widoczności brak, doboru kolorystyki, jakość sklejania - nie, nie oto mi chodzi, a o co ?
Już tłumaczę.
Chodzi mi o pewną rzecz, która nawet na kolorowej planszy producenta modelu nie jest umiejscowiona dokładnie tak jak na zachowanych zdjęciach tego samolotu.
Czy ja się w związku z tym, że użyję jednego z bardziej ulubionych zwrotów tak modelarzy kartonowych jak i plastikowych
"czepiam się "- otóż nie czepiam się tylko zwracam uwagę, na szczegół wyglądu samolotu, który jest o wiele bardziej widoczny niż np. schowana w kabinie radiostacja i jakiego jest typu.
Mam na myśli umiejscowienie napisu "EVALINA", który tak na kolorowej planszy jak i na modelu jest inaczej umiejscowiony niż na zdjęciach archiwalnych.
http://armahobbynews.pl/blog/2021/11/19/zmienne-dzieje-samolotu-p-51c-mustang-evalina/Na kolorowej planszy wszystkie litery napisu po lewej stronie kadłuba wchodzą wyraźnie na pas antyodblaskowy przed kabiną, a na zdjęciu archiwalnym widać, że pierwsza litera jest stycznie, a następne dopiero delikatnie na niego wchodzą.
Na klejonym modelu ten napis, szczególnie po lewej stronie jest za to umiejscowiony zbyt daleko od pasa, a na prawej pierwsza litera "E" tylko styka się z nim, a powinna wyraźnie wchodzić na pas co widać na zdjęcie tej strony kadłuba w podanym linku.
Dla wielu pewnie jest to nieistotny szczegół, ale mając na uwadze jak nie jeden raz modelarze spierają się o naprawdę mniej widoczne części, czy kolorystykę elementów kamuflażu widocznych na jednym słabej jakości czarno-białym zdjęciu, to wydaje mi się, że zwrócenie uwagi akurat na ten fragment modelu nie jest pozbawione sensu.
Wiem, że moja uwaga to jest już musztarda po obiedzie, ale pojawienie się jej dopiero teraz, gdy kalkomanie już są położone wynika po prostu z faktu, że kilka razy na różnych forach czytałem o Mustangu z użyciem słowa "evalina" i w końcu sprawdziłem o co chodzi - Mustang to ekstra samolot, ale akurat dla mnie jako temat na model leży głęboko na pawlaczu