Modelarstwo z pasją

Witam serdecznie, choć nie planowałem 3 warsztatu w tej edycji konkursu to Tomek jak zwykle złamał moją silną wolę i mnie namówił
'sklej, lepszej okazji nie będzie' mówił. No i miał rację.



Zaraz po otwarciu pudełka, szybki rzut oka na najważniejszą część zestawu i.... u mnie są jamy grozy.



No to będzie na co zwalić winę w przypadku porażki tego projektu

Łukasz_K napisał(a):Tomek jak zwykle złamał moją silną wolę i mnie namówił

No nie ma to jak zwalić na innych

Ale niech będzie, artbox wyśmienity. Widzę tu pełną konsekwencję w dążeniu do celu i chyba zacznę cię namawiać na czwarty warsztat. Myślę, że zdecydowanie przebijesz Fazziego i kicia nie będzie miała już nic do ukrycia

Łukasz_K napisał(a):u mnie są jamy grozy.

Jakie jamy? Ten światłocień na boku? 15 minut z browarem w ręku i będzie jak wyheblowana deska.

Łukasz_K napisał(a):No to będzie na co zwalić winę w przypadku porażki tego projektu

Nie przyjmuję do wiadomości tego stwierdzenia.

A teraz działaj - stoper ruszył.

Dobrze, że wstawiłeś "kociaka", bo nie bylibyśmy pewni, czy nie napocząłeś modelu przed początkiem konkursu

Gorący zestaw, kibicuję.

Kociak ma jamki skurczowe?

kojot69 napisał(a):Kociak ma jamki skurczowe?

Ma - na jednej z burt, na wysokości kabiny pojawia się "ugięcie blachy" tak gdzie są skrzynki w środku. Ma także nieznaczne przesunięcie klocków ustalających połówki kadłuba. Przy sklejaniu trzeba uważać i trzeba trzymać jak klej będzie łapał. Setne części mm ale jednak...

Rafał kociak to nie konik mimo, że ma też jamki skurczowe

piotr dmitruk napisał(a):Dobrze, że wstawiłeś "kociaka", bo nie bylibyśmy pewni, czy nie napocząłeś modelu przed początkiem konkursu

sądząc po wpisach w moich poprzednich konkursowych wątkach sądzę że kibice byliby zawiedzeni brakiem kociaka również i tutaj

abtb napisał(a):Jakie jamy? Ten światłocień na boku?

Nie jesteś tak daleki od prawdy. Mimo że oczy widziały i rozum mówił że fizyka nie oszukuje to jednak moje azbestowe palce nic tam nie wyczuwały.
Dla pewności postanowiłem sprawdzić surfacerem. Były. Jako że już miałem podkład w aero to zalałem te kratery obficie.



Przeszlifowałem na płasko.



Na koniec sprawdziłem dla pewności.



Jak dla mnie wciągi zagłady załatwione.

Podołałeś, a mogłeś polec! Które malowanie będzie?

Bercik napisał(a):Podołałeś, a mogłeś polec!

Pot z czoła zalewał oczy, ręka drżała (to pewnie dlatego że nie posłuchałem abtb i w drugiej nie trzymałem browara) serce waliło. Na szczęście pacjent przeżył.

Bercik napisał(a):Które malowanie będzie?

Skoro pokonaliśmy już zapadliska z ulicy Wiązów to japońska Evalina.

Pashal napisał(a):Rafał kociak to nie konik mimo, że ma też jamki skurczowe

Kociak może mieć jamki skurczowe od wieku a nie od wtrysku. Ale z drugiej strony fakt - palce były szybsze niż głowa.

Rafal - nie ma sprawy ważne, że się zrozumieliśmy
No i po problemie, a nie zaraz, bo jamki i od razu - "Kulka w łeb i po zawodach"

Łukasz_K napisał(a):Na koniec sprawdziłem dla pewności.

I co? I już? Tak w pięć minut? Nie po to na obydwu forach ludzie żale leją na te "jamy" przez kilka stron, żebyś tak od razu za pierwszym podejściem temat załatwił. Nie godzi się tak "rozpaczających" potraktować. Mogłeś chociaż trochę dramatyzmu dodać - że dwa razy zalewałeś, że ciężko szlifować. A nie tak szast -prast i po robocie

A już tak na poważnie, to czułem, że ten temat "jamowy" to sztucznie rozdmuchany problem.

Łukasz_K napisał(a):Jak dla mnie wciągi zagłady załatwione.

Bardzo ładnie to załatwiłeś.
To teraz ostro jedziesz z tematem

Drobne postępy.



PS.
Jeżeli ktoś planuje kupić ten model 7 letniemu wnuczkowi pod choinkę to nie, nie polecam

No i mamy legendarny fotel - właściwy czy też nie właściwy do wybranej przez autora wersji
Hmm, i ta tablica
Ale jako frajdolarz i krasnalarz napiszę że fajnie to wygląda w kształcie i szczególe więc, nie ma co się zastanawiać nad poprawnością, tylko malować i do wnętrza pakować
Dajesz dalej!