Pashal napisał(a):Mam tylko nadzieję, że nikt na poważnie nie brał tych moich propozycji wycieczek z nożyczkami do sklepów, a szczególnie "skalpowania" sklepowych lalek ?
No stary, ja brałem to na poważnie. Dziś nawet się tam wybrałem..w ostatniej chwili zrezygnowałem.
W ‘chńskim markecie’ trafiłem na kobiecą gumkę do spinania włosów, zapłaciłem całe 5 zeta. Włos jest dość sztywny i nie bardzo chce się poddać układaniu tak jak sobie życzę. Pokombinuję na boku. Jest tych włosów tyle, że za którymś razem na pewno uda się coś konkretnego wypracować.
Podstawek po gruncie gotowy na kolor…