MiG 29 "9-13", ICM, 1/72
Napisane: wtorek, 12 kwietnia 2022, 07:12
To i ja dołączę skoro zamieszałem w garnku
Startuję z poczciwym MiG-aczem 29-tym z ICM-u. Szału nie ma, ale to najlepszy moment, żeby wyciągnąć go z dna szafy i zrobić. Do tematu podchodzę relaksacyjnie a więc bez zbędnego spinania pośladów i silenia się na milion dodatków - robię prosto z pudła. Jedynym wyjątkiem (tradycyjnym już zresztą) będzie rurka pitota wytoczona przez Mastera. Samo malowanie na razie pozostaje zagadką ale najbardziej skłaniam się ku jakiemuś arabskiemu.
artbox:
inbox:
Miałem co prawda wystartować z czołgutkiem
ale chłopaki z Unimodels polecieli w makumbę i zapakowali do wyprasek zupełnie niewłaściwą wieżę z lufą tak krzywą, że mogła by robić za wzornik do szlaczków - jednym słowem 7 dych poooszszło w p...du
Więc będzie samolot - taki jak na wstępie
Startuję z poczciwym MiG-aczem 29-tym z ICM-u. Szału nie ma, ale to najlepszy moment, żeby wyciągnąć go z dna szafy i zrobić. Do tematu podchodzę relaksacyjnie a więc bez zbędnego spinania pośladów i silenia się na milion dodatków - robię prosto z pudła. Jedynym wyjątkiem (tradycyjnym już zresztą) będzie rurka pitota wytoczona przez Mastera. Samo malowanie na razie pozostaje zagadką ale najbardziej skłaniam się ku jakiemuś arabskiemu.
artbox:
inbox:
Miałem co prawda wystartować z czołgutkiem
ale chłopaki z Unimodels polecieli w makumbę i zapakowali do wyprasek zupełnie niewłaściwą wieżę z lufą tak krzywą, że mogła by robić za wzornik do szlaczków - jednym słowem 7 dych poooszszło w p...du
Więc będzie samolot - taki jak na wstępie