Mam nadzieję, że nie zostanę źle odebrany ale w/g mnie "samolot" (to coś, ekranoplan) nie spełnia wymogów regulaminu. Zawsze fascynowała mnie ta dziwna myśl techniczna, ale projekt był czysto wojskowy a malowanie cywilne to tylko maskirowka. Od początku projekt był czysto wojskowy a malowanie które zastosowano miało być odwróceniem uwagi dla postronnych widzów, na otwartych wodach. Nie zależnie od koloru to miał być submarine hunter, bombowiec, rakietowiec. Pomimo tego że cenię twoje prace i model bardzo mi się podoba nie jestem na tak.
Tak więc składam oficjalny protest w/g mnie mija się to z ideą konkursu. Konrad
przez piotr dmitruk » czwartek, 14 kwietnia 2022, 11:30
Ok. Jeśli ktoś ma obiekcję, proszę śmiało, jak napisałem wcześniej, sam miałem obiekcje, zachęciła mnie głownie opinia Dymitra, którego ten model nie bulwersuje. W razie czego mam wiele innych opcji.
Pozdrawiam Piotrek MOJE PORTFOLIOARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Dopuszczalne są jednak modele w barwach cywilnych tego kraju..
Idea konkursu jest jasna. Nie ma tam nic pt. „wypad całkowicie z ruskim sprzętem” Taki, MiL Mi 10K /warsztat z boku/ to wersja cywilna. Ale Mi 10PP, to już maszyna wojskowa. W pierwszej kolejności, Mi10 to projekt wojskowy i dla wojska. Ten VVA-14 Beriev’a to prototyp, który nawet nie zaistniał w ruskiej armii i w ogóle, czy był kiedykolwiek malowany w ruskie kamo. Tylko malowanie sprzętu daje sygnał przynależności wojskowej. Więc ten Mi10, i VVA-14 zmienia „charakter” wojskowego na cywilny i dopuszcza do udziału w konkursie, tak moim zdaniem. To tak jakbym chciał wystartować w konkursie z projektem cysterny na ramie Kamaza i pomalował model w barwy ruskiego wojska. To cywilnym pojazdem raczej nie będzie. Ale w malowaniu brudnoszarym cywil jak nic.
przez piotr dmitruk » środa, 20 kwietnia 2022, 00:12
Spoko. Ale Belfegor to jest tylko jeden.
A to jest zupełnie inna maszyna. Po trzech dniach ostrej ciesielki złożyłem główną bryłę kadłuba. Widać, że model był opracowywany na komputerze, bryły o bardzo skomplikowanym kształcie pasowałyby zaskakująco dobrze, ale technologia wtrysku nie nadąża za pomysłami projektanta, nawet ten właz na wierzchu nie dawał się zamontować. Więc po docinaniu i piłowaniu, teraz pora na betoniarkę i hebel.
Pozdrawiam Piotrek MOJE PORTFOLIOARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.