Modelarstwo z pasją

Wypadało by wziąć udział w konkursie.
Ale niestety firmy z Ukainy do wintadżowych nie należą.
Ale znalazłem dwupłata którego, mam nadzieję, dało by się zbudować.
To Polikarpow I-15 firmy ICM w skali 1/72.
Pudełka niestety nie mam.
Postaram się go zbudować w malowaniu z wojny w Hiszpanii.
Obowiązkowy lanszafcik.

Sorry, ale chałwa ze słonecznika, to jednak nie słonecznik. Nawet nie mam żadnych skojarzeń. Model, natomiast może być jak najbardziej. Chociaż "klatka" za cholerę nie mieści się w kadłubie.

Ważne jest, że nie mógł wcześniej antycypować wymogu słonecznika przy starcie do konkursu, a o to chodziło. Mi wystarczy.

Alegoria jest wyrazna, takze chyba meritum zostalo osiagniete, jak zauwazyl
moj przedmowca.

Nie to tamto.
Lanszafcik ze słonecznikiem też mogę wstawić, budowy jeszcze nie zacząłem.
Ale skoro pestki przeszły, to smakowite pestki zlepione słodkościami tym bardziej.
Jestem miłośnikiem słonecznikowej chałwy. Moim zdaniem lepsza jest od tej z sezamu bo mniej słodka.
Szkoda, że ostatnimi czasy może być problem z dostępnością.
Podobnie jak jeszcze inny, wschodni speciał który bardzo lubię. Kwas.

Łukasz_K napisał(a):... należy zamieścić zdjęcie modelu w stanie wyjściowym razem z fantem. Fant prosimy umieścić na zdjęciu pokazującym nienapoczęty model, który będziecie budować w ramach konkursu. Może być narysowany dowolną techniką albo ulepiony z plasteliny, może być wydrukowany ze zdjęcia albo wyświetlony na monitorze.

DO PIERWSZEGO ZDJĘCIA NIESKLEJONEGO ZESTAWU NALEŻY DOŁĄCZYĆ FANT

Konkursowym fantem jest - słonecznik....

Fant jest wyraźnie określony. Przy całym szacunku na opakowaniu jest widoczna chałwa, nie słonecznik. Znowu zaczyna się "jak nie Jak"

PS. Kwas też uwielbiam, ale w Polsce z ukraińskich produktów można było kupić jedynie napój gazowany kwasopodobny o nazwie "Bogatyrski". Niestety, najlepszy z importowanych kwasów był białoruski "Lidski" i "Chatni"
PPS. Jeśli potrzebujesz, mogę przesłać sporo materiałów w *.pdf.

dymuwa napisał(a):

Łukasz_K napisał(a):PS. Kwas też uwielbiam, ale w Polsce z ukraińskich produktów można było kupić jedynie napój gazowany kwasopodobny o nazwie "Bogatyrski".

Ale praktycznie wszyscy moi Ukraińscy znajomi mówi, że ten Obolon dostępny w Polsce jest lepszy od tego na Ukrainie. Może jakaś wersja eksportowa. Nie ukrywam, że masz rację co do białoruskich kwasów, również trudno obecnie dostępnych, mi podszedł "beczkowy" i "Starocerkiewny"
A co do Ukraińskich specjałów to oczywiście Sao, ale tylko paprykowa, bo tradycyjna mi nie podchodzi. Ale chyba starczy tych kulinarnych dywagacji.
Zamieściłem opakowanie słonecznikowej chałwy bo ją lubię i myślałem, że produkt ukraiński jaki najbardziej się sprawdzi w tym konkursie.

Propozycja graficzna dla kolejnych uczestników konkursu :
https://pl.openfoodfacts.org/product/5900311000360/mas%C5%82o-ro%C5%9Blinne-mr

Pashal napisał(a):Propozycja graficzna dla kolejnych uczestników konkursu :
https://pl.openfoodfacts.org/product/5900311000360/mas%C5%82o-ro%C5%9Blinne-mr

Dzięki. O tej formie słonecznika nie pomyślałem.
Może będę budował jeszcze jeden model w konkursie o ile go wygrzebie.
Zapewne skorzystam.

dymuwa napisał(a):Chociaż "klatka" za cholerę nie mieści się w kadłubie.

Mało jest bardzo warsztatów z budowy tego i podobnego I-15bis.
Rozumiem, że miałeś z tym zestawem do czynienia.
Może napisz parę słów o tym gdzie trzeba uważać, a gdzie przygotować sobie Validol.

Jesteś fpożo gość (śmigiełka Ci się kręcą, jesz słonecznikowa chałwę popijając kwasem), więc nie będę kłody pod nogi wrzucał
Co do modelu : tak, robiłem go w 2018 r.


Spotkałem dwa problemy - rozmiar klatki i kalkomania.
Master model opracowany swego czasu ręcznie przez Walentyna Mucziczko z Kijowa https://www.facebook.com/muchichko.
Prawdopodobnie w czasie przygotowania do produkcji "coś poszło nie tak". Po zamontowaniu km-ów klatka nie wchodzi do kadłuba na szerokość. Po prostu km-ów nie zamontowałem, i tak niewidoczne.
Drugi problem - jakość "starej kalkomanii" ICM - po namoczeniu rozsypuje się ona na drobne kawałki. Zaradzić temu można kilkakrotnie pokrywając arkusz bezbarwnym lakierem.

dymuwa napisał(a): Po zamontowaniu km-ów klatka nie wchodzi do kadłuba na szerokość. Po prostu km-ów nie zamontowałem, i tak niewidoczne.

Bałem się, że nie wchodzą do kadłuba boki klatki. Ale skoro to tylko kwestia kmów to pewnie zrobię taj jak Ty i ich nie zamontuje.
Sprawa kalkomanii odpada, bo mam zestaw tylko z czerwonymi gwiazdami więc będę musiał dosztukowywać z magazynu.

A co do spraw kulinarnych, to lubię jeszcze jeden przysmak, gruziński, ale na Ukrainie chyba popularny.
Woda Borjomi
Kiedyś przyniosłem sobie butelkę do pracy i jak kolega Ukrainiec zobaczy, że ją piję to od razu zapytał "Masz kaca?"

Mac Eyka napisał(a):...Sprawa kalkomanii odpada, bo mam zestaw tylko z czerwonymi gwiazdami więc będę musiał dosztukowywać z magazynu...

Pamiętaj, że "hiszpańskie" I-15 latały bez owiewek kół, które były na radzieckich. Kwestia też czy malowanie wersja republikańska czy frankistowska. Jak się określisz z konkretnym wariantem, to daj znać - może też coś podrzucę ze swojego magazynu.

dymuwa napisał(a):

Mac Eyka napisał(a):Jak się określisz z konkretnym wariantem, to daj znać - może też coś podrzucę ze swojego magazynu.

Na wstępie myślałem o jakimś takim malowaniu




Bo nie wymagają skomplikowanych kalkomanii