Modelarstwo z pasją

Witam
Budowa Czajki zakończona. Zapraszam do galerii.
Model znany, więc nie będę wchodził w szczegóły. Plastik w obróbce przyjemny, choć mógłby być odrobinę twardszy.
Zasadniczo budowany prosto z pudła, ze swojej strony:
- wykonałem imitację wnętrza, żebrowanie, fotel z pasami i poduszką, kieszenią na ściankach, butla z tlenem etc, ale oczywiście tego nie widać
- rozwierciłem wyloty luf km-ów na osłonie silnika
- rozwierciłem i wyprofilowałem wlot powietrza między km-ami
- wykonałem od podstaw wydechy na osłonie silnika (ciągle nie jest jak w oryginale ale mimo wszystko zdecydowanie bliżej niż to co było jedynie zasygnalizowane przez producenta modelu)
- podobnie rozwierciłem wielki wydech przy podwoziu
- wykonałem naciągi z żyłki 0,08 mm
- wykonałem imitację celownika (bałem się wiercenia w oszkleniu ale na szczęście ręka mi się nie omsknęła)
Malowany MRP, Bilmodel i Gunze. Podmalówki Vallejo. Obicia kredką.

Przyznaję, że nie miałem pomysłu co z bombami tj. jakich używali Finowie. Kolega Dymuwa ostrzegł, że nie używali sowieckich rakiet. Podwiesiłem więc zestawowe bomby sowieckie. Skoro samolot trofiejny to jest nadzieja, że może były też bomby trofiejne.

Podobywuje mnie sie. Taki „maluch” na sterydach

Nie no normalnie fajny on jest.
No może z jednym drobnym wyjątkiem, ale zapewnię wiesz o co mi chodzi.
I nie myślę tutaj o tym, żeby nieco go pod brudzić, za wydechami na przykład, czy komorami podwozia.
Ale ogólnie fajny.
Konkurs ten spowodował, że pojawiło się kilka "maluchów" ze stajni Polikarpowa.

Super wykonanie! Jakość zdjęć sprawia, ze wygląda jak 1:48. Bomby nie rzucają się w oczy, kto tam odróżni jakiego typu. Jedyne pytanie, które mi się nasunęło, to skąd wytrzasnąłeś te antenę i maszt?

Super, podoba mi się. Nie wygląda na siedem-dwójkę.

Mac Eyka napisał(a):No może z jednym drobnym wyjątkiem, ale zapewnię wiesz o co mi chodzi.

Jeżeli chodzi o to czy śmigiełko się kręci, to oczywiście, że się kręci. Kosztowało mnie to sporo pracy bo najpierw musiałem ustabilizować gniazdo piasty śmigła bo było tam sporo luzu. Potem na samym końcu budowy ułamał się trzpień wału śmigła i musiałem rozwiercać środek i wstawiać pręt mosiężny ale udało się

dymuwa napisał(a):Jedyne pytanie, które mi się nasunęło, to skąd wytrzasnąłeś te antenę i maszt?

To zdjęcie mi umknęło. Pomyślę i pewnie usunę tą nieszczęsną antenę. Bez sensu rozwiercałem skrzydło i męczyłem się z anteną Będzie to wymagało szpachlowania i podmalówek więc pewnie zrobię to już na spokojnie po konkursie

Żeby koledzy się nie zająknęli, że to tylko wygląda na 48 to bym dalej żył w nieświadomości. Świetnie wyszedł!

tommyk napisał(a):...Pomyślę i pewnie usunę tą nieszczęsną antenę. Bez sensu rozwiercałem skrzydło i męczyłem się z anteną Będzie to wymagało szpachlowania i podmalówek więc pewnie zrobię to już na spokojnie po konkursie

Mam inną koncepcję. Model to wersja "What-If" z alternatywnej historii . Legenda: "Kapitan Ahonius stwierdził, że brakuje mu łączności z ziemia, dlatego na samolocie zostało zamontowane radio". Żeby to uwypuklić, sugerowałbym po kropelce białej farby (izolatory) przy maszcie i przy ogonie.

Tak pewnie to się skończy ...

Czy te dziurki w dole skrzydła powinny tak zostać Trochę nierówne malowanie , śmigło koła , góra modelu oraz oznaczenia jak nówka , a reszta z innej bajki.
Podoba mi się sklejenie, jako całość jestem na TAK.

Jak na tego mikrusa to zrobiłeś go super i faktycznie można dać się zwieść, co do skali. Świetna robota

Dla mnie świetny!