Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez piotr dmitruk » środa, 30 listopada 2022, 23:59

Jak nasza drużyna na mistrzostwach- w ostatnim momencie radość.

Skończyłem, zdjęcia nie rewelacyjne, jak się uda pogoda , to zrobię lepszą sesję.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9932
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez Łukasz_K » czwartek, 1 grudnia 2022, 08:27

środa, 30 listopada 2022, 23:59


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: na gotowo wygląda niczym orzeł z poprzedniego konkursu, czyli kosmicznie. Tylko linek do ciągania sanek nie widzę :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4778
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 12:58
Lokalizacja: Bstok

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez dymuwa » czwartek, 1 grudnia 2022, 08:33

Mistrzowskie podanie do bramki w ostatniej minucie meczu :mrgreen: Warto było by napisać choć parę słów nt prototypu, tym bardziej, że konstruktor był Włochem i zagorzałym komunistą. Jego nietuzinkowe projekty zawsze wydzielały się swoją aerodynamiką.
Avatar użytkownika
dymuwa

Anim_Ukr
 
Posty: 737
Dołączył(a): piątek, 25 maja 2012, 14:10
Lokalizacja: Rogoźno Wlkp.

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 1 grudnia 2022, 10:57

Moim zdaniem te zdjęcia nie pokazują modelu pozytywnie, wszystkie cieniowania poginęły. Mimo, że mam dość dobry aparat, słabo współpracuje z modelami i sztucznym światłem. Postaram się zrobić inną sesję, i przy okazji napiszę mały rys historyczny.
Linki są, ale skrócone. Jak pokazywał abtb w warsztacie, więcej ich widać, jak nadmuchają baloniki . To taki nie mający analoga w mirie, wysoce zaawansowany system reakcji pływaków.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9932
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez marco2607 » czwartek, 1 grudnia 2022, 12:05

piotr dmitruk napisał(a):Moim zdaniem te zdjęcia nie pokazują modelu pozytywnie, wszystkie cieniowania poginęły. Mimo, że mam dość dobry aparat, słabo współpracuje z modelami i sztucznym światłem.


Witaj w klubie ;o) , tak to jest jak wszystko zostawia się na ostatnią chwilę. W skali 1/48 ledwo zdążyłem , na wstawienie zdjęć Soni w 1/72 zabrakło czasu.
A model wygląda jakby nie było żadnego brudzenia, brak śladow eksploatacji , taki prosto z fabryki.
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3290
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez HK1885 » czwartek, 1 grudnia 2022, 14:02

Włoska linia a la russe...

Tak paskudny, że aż ładny. :mrgreen:
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez Aleksander » czwartek, 1 grudnia 2022, 17:39

Świetnie wygląda, choć konstrukcja rzeczywiście, jakby wymyślona przez pijanego konstruktora.
Wiemy od dawna, że Piotr lubuje się w różnych pokracznych "latawcach", wiec nie jest dla mnie dziwne, że coś takiego wydłubał.
Bez względu na wygląd, muszę przyznać, że HK1885 ma rację:

HK1885 napisał(a):(...)
Tak paskudny, że aż ładny. :mrgreen:

Gratuluję skończonego, nietypowego modelu, a z marudzenia napiszę tylko, że brak mi na fotkach jakiegoś detalu stanowiącego odniesienie do wielkości tego stwora. Reszta - prześledzona także w warsztacie - na duży PLUS.
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 1 grudnia 2022, 19:50

Podstawowa jednostka miary w modelarstwie- 1 Spitfire.

Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9932
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez skusz » czwartek, 1 grudnia 2022, 21:11

Ciekawy pokrak, podoba się
piotr dmitruk napisał(a):Obrazek

normalnie "Poszukiwacze zaginionej arki" :lol:
Pozdrawiam Sławek Kusz
Portfolio : viewtopic.php?f=207&t=20734
Avatar użytkownika
skusz

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3142
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 16:27
Lokalizacja: Roztocze

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez Rhayader » piątek, 2 grudnia 2022, 11:05

Łukasz_K napisał(a):
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: na gotowo wygląda niczym orzeł z poprzedniego konkursu, czyli kosmicznie. Tylko linek do ciągania sanek nie widzę :lol:


Też miałem takie pierwsze skojarzenie, że gdzieś już w jakimś filmie SF coś takiego widziałem :D
Konstrukcja ciekawa, model ładny. Podoba mi się.
Janusz

Galerie
Rhayader

Zimna Wojna 2
 
Posty: 746
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez HubertKendziorek » piątek, 2 grudnia 2022, 21:17

Moim zdaniem dżdżownica Magda byłaby zadowolona.
Świetna robota.
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2111
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez piotr dmitruk » sobota, 3 grudnia 2022, 22:32

Roberto Oros di Bartini- urodzony w 1897 roku w Fiume (wówczas Austro- Węgry, potem Włochy, obecnie Rijeka w Chorwacji), włoskiego pochodzenia konstruktor lotniczy, fizyk i filozof nauki. Po raz pierwszy zobaczył lot samolotem Bleriot w wieku 15 lat i to wpłynęło na całe jego życie. W czasie I Wojny Światowej został wzięty do niewoli i wysłany na Syberię, gdzie zapoznał się z pracami komunistów. Po wojnie nie miał pieniędzy na powrót, więc przez pewien czas był taksówkarzem w Szanghaju. Po powrocie do Włoch studiował inżynierię lotniczą na uniwersytecie w Mediolanie i w szkole lotniczej koło Rzymu. Od 1921 członek partii komunistycznej, miał tam pseudonim „Czerwony baron”, odzwierciedlający zarówno jego szlacheckie pochodzenie, jak i poglądy. W 1928 wyemigrował do Związku Sowieckiego. Zajmował się tam konstruowaniem różnych samolotów, między innymi pasażerskiego Stal-7, aczkolwiek jedynym z nich, który trafił do seryjnej produkcji, był bombowiec Jer-2, dokończony przez Jermołajewa i nazwany jego inicjałami.
W nagrodę za zasługi został aresztowany w 1938 i skazany na 10 lat łagru za rzekome szpiegostwo na rzecz Mussoliniego. Nie złamało to jego komunistycznej duszy, w szaraszce Tupolewa pracował nad Tu-2, a następnie do końca życia żył w „raju na ziemi”. W 1946 został zwolniony z łagru, a 10 lat później zrehabilitowany. Następnie zajmował się aerodynamiką skrzydeł delta i ostrołukowych, które to prace zostały wykorzystane w projekcie Tu-144. Jego wieloletnim zainteresowaniem była teoria międzykontynentalnego transportu, stąd jego projekty były wielkimi odrzutowymi amfibiami, mającymi ładowność porównywalną do okrętów, a przy tym możliwość pionowego startu i lądowania z dowolnej powierzchni, oraz prędkość naddźwiękową, wykorzystując skrzydło delta. Poza tym m.in. w 1965 opublikował nową teorię wszechświata opartą na 6 wymiarach. Według ostatniej woli konstruktora, część jego prac ma być odtajniona dopiero po 300 latach od jego narodzin.

Obrazek

Portret Bartiniego w Syberyjskim Instytucie Naukowym Lotnictwa w Nowosybirsku.
Ponoć Bartini to skrót od "Bella Avis Rubra Terrorem Infert Nigra," czyli „Piękny czerwony samolot w wojnie pokona czarny”. Napis na jego nagrobku na Cmentarzu Wwiedieńskim w Moskiwe mówi „W kraju Sowietów dotrzymał swojej przysięgi, poświęcając swoje całe życie temu, żeby czerwone samoloty latały szybciej niż czarne”.

Obrazek

Jego ostatnim projektem, nieco skromniejszym, była Wertikalno Wzlietajuszczaja Amfibia -14. Złośliwi twierdzili, że ta liczba odzwierciedla ilość silników, i niezbyt się mylili. W pierwotnym projekcie założono obecność 12 silników do pionowego startu w kadłubie i dwa silniki marszowe na grzbiecie. Sam kadłub miał być dużej pojemności, ponieważ miał oprócz tych silników pomieścić duże ilości paliwa, gwarantujące duży zasięg, aparaturę poszukiwawczą, oraz odpowiednio silne uzbrojenie. Bo głównym jego zadaniem miało być zwalczanie nuklearnych okrętów podwodnych.
Najpierw należało rozwiązać sporo problemów, oprócz aerodynamiki, również konstrukcję pływaków, zdolność do startu z powierzchni wody, sterowanie gazodynamiczne, autopilota, fly-by-wire, zbudowano więc sporą ilość modeli i „stendów”, czyli funkcjonalnych stanowisk badawczych.
Planowano budowę 3 prototypów. Ponieważ nie było dostępnych silników pionowego startu, pierwszy prototyp był ich pozbawiony i służył do podstawowych testów aerodynamicznych, kolejny prototyp miał służyć do prób w locie, w tym do testów silników zapewniających możliwość pionowego startu oraz prób systemu fly-by-wire. Ostatni prototyp miał posiadać pełne wyposażenie wojskowe, uzbrojenie oraz możliwość pionowego startu i lądowania. Pierwszy lot miał miejsce 4 września 1972 roku. Już w 1973 roku okazało się, że silników pionowego startu nie będzie. W związku z tym prototypy nr 2 i 3 okazały się niepotrzebne. Żeby uratować projekt zdecydowano się przerobić go na ekranoplan. Wydłużono przednią część kadłuba i zamontowano na niej dodatkowe dwa silniki, wytwarzające pod kadłubem poduszkę powietrzną. Ponieważ nadmuchiwane pontony ograniczały prędkość maksymalną na wodzie do 36 km/h, zamieniono je na tradycyjne, metalowe, zawierające również podwozie. Po śmierci Bartiniego w 1974, prace znacznie zwolniły, choć do 1976 badania zakończono. Jednak nie były one zbyt optymistyczne, samolot uznano za zbyt drogi, ponadto zaczęto projektowanie amfibii A-40 Albatros, więc projekt umarł, prototyp przekazano do muzeum w Monino, gdzie do dziś leży w opłakanym stanie.

Obrazek

Jak było widać w warsztacie viewtopic.php?f=896&t=92243 budowa nie była zbyt prosta. Począwszy od skomplikowania konstrukcji, co utrudniało utrzymanie symetrii, przez spasowanie części, brak sporej ilości drobnych elementów, wymagających dorabiania, mętne szkło, po płytkie linie podziałowe i brak nitowania na dużych płaskich powierzchniach. Problemy sprawiały kalkomanie, rozpadające się. Po pokryciu Liquid Decal Film, rozpadały się nieco mniej (choć nie do końca), za to nie chciały się dopasować do powierzchni. Nie pomogło spryskiwanie "trójką" Bilmodela, dopiero obfite polewanie Hypersolem od Agamy przyniosło efekt. Udało mi się dobrać odcienie, i retusze pędzlem są niewidoczne.
Dużym problemem było dopasowanie do podłoża wszystkich pięciu par kół, zwłaszcza, że model jest ciężki, golenie dość wiotkie, a przed zamontowaniem kół bocznych samolot padał na tyłek. Na zdjęciach czasem widać lewitację, kiedy podłoże jest tylko leciutko wygięte. Maski na oszklenie miały nieprawidłowe kształty, ale dość dobrze sprawiły się na w miarę płaskich powierzchniach, nawet nie zostawiły kleju. Na bardziej obłych przez sztywność, nieco odstawały. Na koniec, satynowa biel łapała wszystkie kolorowe paprochy z powietrza. Ale się udało!
Mój Canon, choć dobrze spisuje się na wakacjach, poddaje się przy fotografowaniu modeli. Lepsze fotki wychodzą telefonem. Więc tu jest obiecana nowa sesja.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9932
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez dymuwa » niedziela, 4 grudnia 2022, 03:35

Naprawdę jestem pod wrażeniem zarówno rysu historycznego jak i nowej fotosesji mistrzowsko wykonanego modelu. Jeszcze raz moje gratulacje!
Avatar użytkownika
dymuwa

Anim_Ukr
 
Posty: 737
Dołączył(a): piątek, 25 maja 2012, 14:10
Lokalizacja: Rogoźno Wlkp.

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez Pashal » niedziela, 4 grudnia 2022, 09:16

Zdecydowanie jak wyżej - z tak słabego produktu wyjściowego powstał fantastyczny model :idea:
Mnie szczególnie podoba się faktura powierzchni jej aksamitność i delikatne nie postrzępione linie podziałowe.
Zdjęcie porównawcze ze Spitem pokazuje jaka była to olbrzymia i unikalna konstrukcja - oblatywacze musieli mieć to o czym nie wypada pisać chyba diamentowe. :P
Pashal
 
Posty: 1593
Dołączył(a): piątek, 4 czerwca 2021, 13:10

Re: Bartini WWA-14, Modelsvit, 1:72

Postprzez Rhayader » niedziela, 4 grudnia 2022, 10:35

Nowe zdjęcia świetne. Nie wiem dlaczego, ale na zdjęciach z góry mi się ten model najbardziej podoba.
Janusz

Galerie
Rhayader

Zimna Wojna 2
 
Posty: 746
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:55
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Galerie ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości