AMARG Davis-Monthan AFB

Nasze wrażenia, relacje z różnych imprez, zawodów, spotkań oraz wizyt w muzeach.

Re: AMARG Davis-Monthan AFB

Postprzez donalyah00 » piątek, 29 lipca 2011, 19:31

Dodam jeszcze, że z godziny spędzonej w bazie, 40 min spędziliśmy pełznąc na utwardzonej drodze Celebrity Row, zaś 20 min jadąc dość szybko po nieutwardzonych dróżkach samego składowiska...

lejgo_inc napisał(a):Marku czy teraz już dominuje biały Spraylat, czy jeszcze gdzieś się posługują czarnym?

Biały. Z tego co wiem, to czarny był testowany ale okazał się niekompatybilny ze słońcem Arizony. Po prostu wzrost temperatury wewnątrz tak przygotowanego płatowca uszkadzał jego bebechy. Podczas wycieczki pokazano kilka nietypowych powłok ale siedziałem wtedy po złej stronie autobusu... :-|

lejgo_inc napisał(a):A pomyśleć że w latach 60' czy 70' paranoją można było nazwać wiszące nad światem widmo atomowej zagłady i kolejki po papier toaletowy.

Celna uwaga. Przypomina mi się w tym miejscu jedno z moich ulubionych powiedzonek (znalezione niegdyś w sieci):
Stare, dobre czasy już nie wrócą. Tak naprawdę, nigdy ich nie było...
Nostalgia to specyficzne stworzonko... ;o)

lejgo_inc napisał(a):Komplet opis+fotka z silnikiem Galaxy bardzo przypadł mi do gustu.

Dzień później jeden z C-5 przeleciał dość nisko nad muzeum za płotem (Pima). Widok i HAŁAS autentycznie robił wrażenie.
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 907
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 13:54
Lokalizacja: WRO

Reklama

Re: AMARG Davis-Monthan AFB

Postprzez donalyah00 » poniedziałek, 17 października 2011, 12:35

Jeszcze drobne postscriptum.

Tuż przed opuszczeniem gościnnej pustyni Sonorańskiej wybrałem się po raz kolejny do Tucson. Ekipa z Pima AM i entuzjaści lotnictwa poznani w Phoenix poradzili mi abym "pozwiedzał" trochę płoty dookoła złomowisk, lotnisk oraz bazy AMARG. Do samych złomowisk i lotnisk jeszcze powrócę, póki co dwie – niestety jedyne – fotki z AMARG.

Dowództwo bazy wpadło na "wspaniały" pomysł usypania ok. 2,5 m wału ziemnego tuż za płotem składowiska. Dwa ujęcia zrobione "w przerwie" wału:

Obrazek
Obrazek

Niewiele, ale przynajmniej światło było ładne. ;o)
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 907
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 13:54
Lokalizacja: WRO

Poprzednia strona

Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości