IPMS Polska/Poland

[Kamil Feliks Sztarbała]

Jestem członkiem bardzo poważnego stowarzyszenia jakim jest Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa, jeśli nie zapłacę obowiązujących mnie składek to swoje uprawnienia budowlane mogę powiesić na gwoździu w "sławojce" i to na drugi dzień po wygaśnięciu terminu ważności poprzedniego zaświadczenia – taki biały papierek formatu A5 . A po upływie kwartału będę musiał złożyć nowy wniosek o przyjęcie mnie ponownie w szeregi tej instytucji i nie ma zmiłuj się.

bardzo trafne i adekwatne porównanie. pozwolisz, ze zadam w związku z powyższym dwa pytania:
- czy jeżeli zapłacę skłądkę w Polskiej Izbie Inżynierów Budownictwa to będę mógł podpisywać się pod projektami konstrukcji?
- czy jeżeli nie zapiszę się do IPMS i nie wpłacę składki, nie będę mógł sklejać modeli?

[T.Z.Kędzierski]

?
I tu się mylisz Tomaszu, gdyby nasze modelarstwo zostało uznane
przez ministra kultury i sportu za sport, bo o tą nominację walczył Andrzej Ziober z AP
to wtedy tak, jak najbardziej. Ale to tylko nazwa Waszego klubu do niczego nie obligująca.
Członkiem klubu "HERCULES" może być każdy, taki IPMS "HERCULES" Toruń
już jest przepustką na jakieś tam zawody, ot co ?!?!

Marek

Witam, wyobraź sobie że o ile mnie pamięć nie myli to Herkules powstał trochę później niż Świdnicki KMR im PFT. Po zarejestrowaniu działalności w APRL poprzez Jurka Siatkowskiego wprowadziliśmy pojecie do aeroklubu klasy F4IA-D jako klasy tzw. klasy sportów technicznych (w 1981 roku po odbyciu kursu sędziowskiego III kl. w Czechosłowacji jeszcze wtedy, napisałem pierwszy polski regulamin rozgrywania konkursów i sędziowania tej kategorii). W latach ’80 ubiegłego stulecia na podstawie tego regulaminu rozgrywane były oficjalne Mistrzostwa Polski APRL w modelarstwie redukcyjnym zwanym wtedy plastikowym.
Dopiero Pan Włodarczyk w latach ’90 wyciął z katalogu klas tą konkurencję.
Andrzej Ziober miał swoje wizje tego modelarstwa zawsze a w aeroklubie dobijał się o tzw „diamenty” – dla tych co nie wiedza co to za żaba to jest to wyróżnienie dla zawodnika uzyskującego trzykrotnie mistrzostwo kraju.
Zapraszam do Bytomia pokażę Ci w kronice IPMS Świdnica dawniej ŚKMR im PFT orginalne dokumenty z prób skonsolidowania modelarzy wielu opcji i podpisaną deklarację przez wielu pewnie znamych ci osobiscie ludzi.

Tomek

[T.Z.Kędzierski]

bardzo trafne i adekwatne porównanie. pozwolisz, ze zadam w związku z powyższym dwa pytania:
- czy jeżeli zapłacę skłądkę w Polskiej Izbie Inżynierów Budownictwa to będę mógł podpisywać się pod projektami konstrukcji?
- czy jeżeli nie zapiszę się do IPMS i nie wpłacę składki, nie będę mógł sklejać modeli?

Napisałem, ...bedę mógł powiesic swoje uprawnienia... nie zapłace składek to moje uprawnienia sa nie ważne, nie masz uprawnień to cię nawet do Izby nie przyjmą - taka elyta.
Mozesz sobie narysować projekt i podpisać sie na nim w każdym rogu, bez uprawnien i zaświadczenia o przynalezności do Izby możesz go sobia powiesić jak ja uprawnienia na gwożdziu itd.
Możesz kupiś sobie modeli sklepiku ile zeczcesz i wszystkie je zlepić, twoja wola i prawa demokracji.
Mam nadzieje że po okrzepnieciu IPMS'u i zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

TZK

[Przemysław Szymczyk]

Mam nadzieje że po okrzepnieciu IPMS'u i zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

o matko...

skomentowałbym, ale wolę pozostać hobbystą ;)

[Kamil Feliks Sztarbała]

zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych

..przedstawiciela wobec kogo?

a hobbystą nie jestem już od jakiś 6 lat, wieć po ptokach i tak..

[klajus]

Mam nadzieje że po okrzepnieciu IPMS'u i zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

Jak to rozumieć?
Członek IPMS == modelarz ?
To tylko utwierdziło mnie w mojej decyzji...

[Tomasz Dzieciątkowski]

Miałem się nie wtrącać, ale znów nie wytrzymałem

Mam nadzieje że po okrzepnieciu IPMS'u i zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

Po takim dictum jeśli miałem kiedykolwiek jakieś aspiracje dołączenia do IPMS Polska/Poland/itp, to wywietrzały mi one z czaszki raz na zawsze. Być może będzie to regres, ale w takim wypadku wolę powrócić do rangi hobbysty...

[SKYRAIDER]

????
Jakie będziesz miał cywilno prawne upoważnienie czy rekomendacje do reprezentowania
wszystkich modelarzy w Polsce ????
Sami nie wiecie co chcecie zrobić, ale chcecie mieć pieniądze - to jet motywacja !!
Chyba Cię po....o. Lepiej rysuj te domki czy coś tam.

Chyba będzie niepotrzebna mi chemia na moje raczysko,
po przeczytaniu takich bzdur sam ucieknie.

Marek

[K.Y.Czart]

Mam nadzieje że po okrzepnieciu IPMS'u i zdobyciu przez tą organizacje statusu oficjalnego przedstawiciela modelarzy redukcyjnych Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

TZK

No to się nazywa celny "strzał w stopę". I kto o tym zadecyduje? Zarząd? Rada Starszych?

Miałem nic nie pisać w temacie, bo sie narażę na zarzut złośliwego ośmieszania, ale największe wrażenie wywarła na mnie inna Twoja wypowiedź:

"W tym czasie spora grupa modelarzy redukcyjnych zrzeszonych w modelarniach dłubie za własne pieniądze, nikt ich nie wspiera bo przecież zlepienie modelu z pudełka i postawienie go na telewizorze to nie wyczyn, to zabawa czy hobby.
I po to między innymi potrzebna jest nam oficjalnie funkcjonująca struktura, która może mówić ... mamy w szeregach XXL-set członków, ludzie ci szwendają się po świecie reprezentując nasz piękny kraj zdobywając nagrody i wyróżnienia rozsławiają jego imię i należy im się jak psu buda jeśli nie wsparcie to przynajmniej szacunek...
Bo tylko jeśli będziemy działali razem, możemy osiągnąć poważanie, jeśli dalej będziemy działali każdy na własna rękę to od czasu do czasu pokażą nas w jakiejś lokalnej telewizji czy gazecie z komentarzem ... patrzcie ludzie znowu paru zakręconych facetów żebrało się w jednym miejscu i bawią się zabawkami jak dzieci... "

Jeśli to rzeczywiste powody, dla którego IPMS Plska jest niezbędny do uprawiania hobby, to jestem w szoku.

Dzięki, postoję...

[Jarek Gurgul]

...Ty pozostaniesz hobbystą a członkowie IPMS'u modelarzami.

Chyba nie tędy droga.

Jeśli inicjatorzy stworzenia IPMS Polska chcą przyciągnąć ludzi, którzy mogą nie mieć, nie mają, wiedzy na temat działalności IPMS'u jako takiego, a po przedstawieniu przez Pana, panie Tomku propozycji przystąpienia do inicjatywy zadają pytania, by móc rozwiać dręczące ich wątpliwości, to podstawową sprawą - skoro formy, ramy przyszłej działalności IPMS Polska nie są jeszcze doprecyzowane - byłoby przedstawienie jak wyglądają, czym się zajmują inne IPMS'y, na przykład świdnicki czy UK. Byłaby jakakolwiek baza do rozważań i przemyśleń, choćby przed spotkaniem w Bytomiu.

Natomiast wartościowanie modelarzy na 'hobbystów', 'modelarzy' itp. to raczej ostatnia rzecz, jakiej oczekują w takich wyjaśnieniach potencjalni członkowie nowej organizacji, których szukacie na forum.

Możesz kupiś sobie modeli sklepiku ile zeczcesz i wszystkie je zlepić, twoja wola i prawa demokracji.

No właśnie, tego zdaje się nie bierzecie pod wzgląd...

Jarek

[Tomasz Dzieciątkowski]

Jakie będziesz miał cywilno prawne upoważnienie czy rekomendacje do reprezentowania
wszystkich modelarzy w Polsce ????

Pomijając aspekty prawne, warto też dopytać się o moralne...
Czyżby budujący się IPMS rościł sobie prawo do decydowania kto jest modelarzem, a kto hobbystą? Jakie macie ku temu kwalifikacje? Za kogo się uważacie?

Chyba będzie niepotrzebna mi chemia na moje raczysko,
po przeczytaniu takich bzdur sam ucieknie.

Trzymaj się, Marek

[Kamil Feliks Sztarbała]

ej, zaraz zaraz, spokojnie.
dowiedzmy się najpierw wobec kogo IPMS chce stanowić reprezentację środowiska modelarskiego. jeżeli jeno w rozmowach z Tuckeyem, to ie ma sprawy, skoro wewnętrzne regulacje światowych struktur IPMS tego wymaga, to w zasadzie nie ma o czym mówić..

[Andrzej Godlewski]

No to ja już IPMS dziękuję ,też chyba jednak pozostanę hobbystą.
Brawo za wypowiedz która jednoznacznie określiła stanowisko IPMS wobec chętnych a wachających się.
Obojętnie co by było dzielenie na samym początku nie rokuje niczego dobrego.
A i no proszę statuty są aż dwa ,a nie lepiej ułożyć jeden ale za to taki aby nie wzbudzał niejasności.
Przynależność do poważnych organizacji niczego nie gwarantuje ,a czasami wręcz przeciwnie.

[RAV]

No to się dzisiaj dowiedziałem, że jak sobie sklejam modeliki w domu, co prawda nie stawiam ich na telewizorze (takie te telewizory niekształtne teraz robią), ale i tak mam z tego radość za własne pieniądze, to to jest śmieszne i niepoważne. Hobbystyczne takie jakieś. Ale jak się takich jak ja zbierze fefnastu, powołają zarząd, uchwalą statut, zbiorą składki, napiszą parę pism do urzędów i może jeszcze garnitury założą, żeby uścisnąć rękę jakiegoś ministra, to to już jest pełna powaga, reprezentacja i wiodąca siła. Dobrze zrozumiałem? A modele to wtedy jeszcze wypada robić, czy już obciach?

I jeszcze tak sobie myślę, że sprawa będzie jeszcze poważniejsza, jak się okaże, że to ma jakąś nazwę w medycynie.

[piotr dmitruk]

Ja również o tym pisałem od początku.
Trawestując wspomnianego Kennedy'ego pytam: w czym ja mógłbym pomóc IPMSowi? Jakie działanie byłoby z korzyścią dla zrzeszonych w IPMS modelarzy? Czyli krótko: czym IPMS będzie się zajmował?
Do Telford, czy nawet Moson... nie wybiorę się z przyczyn obiektywnych, w regionalnych spotkaniach modelarskich z podobnych przyczyn nie będę uczestniczył, portale i fora modelarskie już mam, pełen dostęp do modeli i publikacji mam, nawet stać mnie żeby ufundować swój własny puchar na zawodach, ale zarządu, siedziby, księgowej to już nie mam ochoty finansować.
Czym więc IPMS zachęci mnie do wstąpienia weń, żebym z chęcią włączył się do pomocy?

Jeszcze kilka lat temu widziałbym sens istnienia takiej instytucji, obecnie tak jak już ktoś napisał, internet przejął część funkcji takiej organizacji.