Solo napisał(a):Ja tak jeszcze off topowo: mimo że kiedyś była Czechosłowacja, to nigdy nie było (z tego co pamiętam, jeśli się mylę to proszę o korektę) języka czechosłowackiego.
Był czeski, był słowacki (zresztą znacznie bardziej zrozumiały dla Polaków niż czeski), ale czechosłowackiego nie było, chyba że jakaś komunistyczna nowomowa.

Formowanie syte mu prawnego i administracyjnego Czechosłowacji zakończyło się 29 lutego 1920 roku przyjęciem konstytucji. Jej tekst był wzorowany na konstytucji USA i Francji. Składała się ona z sześciu paragrafów: o ustroju i terytorium państwa, o obywatelstwie, o prawodawstwie, władzy rządowej i wykonawczej, sądownictwie, o prawach obywatelskich i ochronie praw mniejszości narodowych, religijnych i rasowych. Konstytucje tę przyjął parlament wyłoniony nie w wyborach powszechnych, ale mianowany przez Radę Narodową. W przyjęciu konstytucji uczestniczyli przedstawiciele Niemców, Węgrów i innych mniejszości narodowych. Jednocześnie z konstytucją została przyjęta ustawa o języku.
Językiem państwowym został uznany język czechosłowacki, był to między innymi przejaw “czechosłowakizmu” - specyficznej ideologii Republiki Czechosłowackiej, według której Słowacy i Czesi należą do jednego narodu czechosłowackiego. Ta konstrukcja polityczna - wywodząca się z wielkiego podobieństwa obu języków - pomijała różnice wynikające z odmiennego rozwoju historycznego i kulturalnego. W ustawie językowej nie zapomniano o mniejszościach; zgodnie z umową o ochronie mniejszości narodowych, którą Czechosłowacja przyjęła podpisując umowy pokojowe - w powiatach, gdzie mniejszość stanowiła ponad 20% mieszkańców, miała ona prawo do używania swego własnego języka jako urzędowego.
Źródło -
http://www.eczechy.pl/historia/hist1.htm