merlin_PL napisał(a):Szanowny Radosławie .
Ja o chlebie Ty o niebie.
Napisałem CI, że są różne koncepcje przedstawiania historii . Są klasyczne muzea wojskowe i są memoriały jak ten w CAEN . Z tego co czytam to muzeum II w.ś. w Gdańsku będzie bliższe memoriałowi niż muzeum gdzie eksponaty ( najpierw trzeba je zdobyć , zgromadzić zgromadzić i zakonserwować ) będą ustawione w rządku . Bo te eksponaty ustawionwe w rządku interesują wąską grupę ( Ciebie , mnie jeszcze kilka osób ) a są trudne do strawienia dla szerszej części społeczeństwa , które wiedzę z historii ma cokolwiek pobieżną i dla nich są multimedialne prezentacje , schematy , plansze i gdzieniegdzie nalezyte wystawione eksponaty.) Zwyczajnie jedne dobrze wystawiony eksponat robi większe wrażenie od szergu upakowany w taki sposób , że człowiek traci percepcję i po godzinie zapomina co widział wczesniej.
Że nie tego oczekujesz OK , ale to nie znaczy , że jest to całkowicie błędna droga. Po prostu inne podejście do przedstawienia okreslonych zdarzeń.
Wojna to dramat ludzi i cierpienie .A dla modelarza , czy fantyka techniki wojskowej nader istotny problem , czy dekle kół podwozia w mustangu w marcu 44 były czerowne czy NMF.
Inna sprawa, że sama idea robienia w Gdańsku muzeum / memoriału II wojny światowej jest w mojej ocenie lekko chybiona i w projekcie jest za duzo polityki. Inna sprawa , że eksponatów na lekarstwo więc formuła muzeum będzie taka , a nie inna.
Wracając do Airborne muzeum i okolic odpowiem Ci tak . Byłem tam byłem na cmentarzu ( jakieś 2,5 kilometra od muzeum ) , byłem na moście Frosta byłem na strefie lądowania i zaliczyłem trasę z jednej stref lądowania do mostu by zobaczyć , że pomysł z dalekimi strefami zrzut był chybiony. W Normandii ciągnąłem się rowerem by zobaczyć , że "żywopłot" wyglada tak jak wygląda , a nie jak my sobie w APolsce wyobrażamy . Ale nie o licytacje gdzie kto był chodzi tylko o to , że miałem okazję zobaczyć ileś tam muzeów memoriałów , by sobie wyrobić jakis pogląd i wiedzieć , że taka działalnośc ma różny wymiar.
Jeśli ma Cię to pocieszyc ja też wolę muzeum z setką czołgów od memoriału , ale moja dziewczy i znajomi stwierdzili cos innego.![]()
Ty niestety poza wydawaniem pogladów na zasadzie " tak chcę i tylko mi się takie podoba" i narzekaniem , że Polska to straszny kraj do dyskusji niewiele wniosłeś.
Pisząc o podziemiach i Airborne Muzeum jedynie chciałem Ci wskazać , że sam pomysł zrobienia w ekspozycji w podziemiach nie musi byc chybiony. Wiem co w nich jest i jak to jest zaaranżowane pi pomysł takiego muzeum jest przedni , tylko on dotyczy jednej co prawda niezmiernie ciekawj bitwy , a nie całej wojny ( Gdańsk ) lub kampanii ( CAEN ) i wtedy inaczej wygląda kwestia koncepcji ekspozycji.
Ty dokonałeś jedynie krytyki pokazując , że jedynym rozwiązaniem jest wielki hangar . A w takim hangarze też trzeba wiedziec co wystawic i jak wystawić. Stąd moja dość alergiczna reakcja![]()
Co do MLP napiszę . TO muzeum działa na zasadzie 2 kroki do przodu 1 do tyłu . Tu nowy budynek , nowe otwarcie , tu brak remontów tego co jest i gromadzenie ile się da. Tu imprezy , prelekcje , a tu sprowadzanie z zagranicy sprzętu ( " JU - 52" ) po to by tkwił na zewnątrz i niszczał dotego luźno związanego z lotnictwem polskim ( wiem wiem latał JU - 52 w barwach LOT - przed wojną ). O samolotach NATO nie wspominam. Wcale nie uważam , że im wiecej tym lepiej gdy to stoi niszczeje ptaki na to robią , latem śnieg zalega , latem słońce przypieka. Taki mamy klimat.
grzegorz75 napisał(a):Fascynujące ! Przeczytałem od deski do deski !
Z niecierpliwością Grzegorzu 75 wczytam się Twój głos W TYM TEMACIE . Może być o ISKRZE i prezentacji królowej w muzeach jak temat dla Ciebie za obszerny![]()
Tak. Zgadzam się. Poza poważnymi błędami merytorycznymi cała reszta OK.





















































