Bytom 2009

[klajus]

Artur, a możesz pokazać tę dioramę na forum?

[greatgonzo]

model stał ustawiony inaczej,tak żeby nie robić tłoku,a potem został przestawiony w inne miejsce

Aha... no to ja podziwiam wszystkich uczestników. W ogóle nie wyobrażam sobie udziału w imprezie, w której ktoś dotknie mojego modelu. I jeszcze niby ma go gdzieś przenosić ?! A jak się potknie? Cały czas waliłbym w gacie ze strachu o swój model. A tu słyszę, że ludzie jeszcze na jakieś imprezki się wybierają. No chyba, żeby zakatować strach alkoholem.

[Artur]

Artur, a możesz pokazać tę dioramę na forum?

Pokażę zdjęcie ogólne,a na nim widać jak ktoś próbuję zdjęcie zrobić dioramie co stoi jeszcze z metr przed moją.
Jak widać zaprezentowanie tego szerszemu gronu było niemożliwe,a szkoda bo wkład pracy ogromny i ciekawa sprawa,tu nawet nie chodzi o sędziowanie-ja się zastanawiałem czy nie wystawić tylko jako pracę wystawową poza konkursem,te czasy mineły dawno temu,kiedy człowiek liczył na wygraną,ale pokazać się szerokiemu gronu modelarskiemu,podyskutować i wymienic się opiniami-co też nastąpiło po części,ale co z tego kiedy musiałem każdego z osobna przekonywać że na dioramie od zaplecza jest po części wykonane wnętrze,skoro tego nawet nie było widać...

Ciach !!! Zdjęcie wklejone niezgodnie z regulaminem.
xenomorph

[marder]

Aha... no to ja podziwiam wszystkich uczestników. W ogóle nie wyobrażam sobie udziału w imprezie, w której ktoś dotknie mojego modelu

A ja przeciwnie, bardzo chętnie bym wystartował, tylko nie ma z czym, bo to co mam wstyd wystawiać a że dotykają? No ale przecież nie każdy kto ma na to ochotę a jedynie uprzywilejowani...ostatecznie samemu można je niechcący uszkodzić podczas transportu na imprezę i do kogo wówczas mieć pretensję, do zarządu dróg i mostów?

A tu słyszę, że ludzie jeszcze na jakieś imprezki się wybierają. No chyba, żeby zakatować strach alkoholem.

A z tym to chyba dobrze, chodzi przecież o propagowanie "KEINE GRENZEN", czyż nie?

P.s. relację foto obejrzałem i bardzo mi się podobała, zwłaszcza niebanalny i niepowtarzalny "Dziki gon" Katarzyny Manikowskiej i rozbebeszony "latający naleśnik", bo tak się go chyba tłumaczy no i gratulacje dla wszystkich wygranych a także przegranych a szczególne gratulacje dla Katarzany Manikowskiej, jej praca to jedna z tych które swym wykonaniem i pomysłowością powalają.
P.s 2

Pokażę zdjęcie ogólne

Popraw Artur linka, bo co się zdjęcie nie chce otwierać i wyskakują tylko same reklamy...no chyba, że to tylko tak u mnie
Pozdrawiam

[Kamil Feliks Sztarbała]

faktem jest, że zagęszczenie modeli na stołach było mocno nierównomierne. nie wiem jak sprawę rozwiązac by należało, bo istotnie noszenie się z modelami co chwila jest średnim pomysłem. no ale z drugiej strony- dioramy i winiety poustawiane niemal jedna na drugiej, a na stole, gdzie były samoloty, w tym cywilne na przykład, to można by ustawic pare flaszek, zagryche i było by jeszcze miejsce na kogoś śpiącego w sałatce. i nie pierwszy to raz. odnoszę wrazenie, ze nie bacząc na wczesniejsze zgłoszenia, potencjalne gabaryty modeli oraz popularnośc tematów, każdemu miejce po równo było dane..

jak już marudzimy, to dołoze jeszcze, ze było dla mnie kuriozalnym, że winietki, których podstawka wygladała jak ściana w latrynie, gdzie papieru niet, więc palcem i w mur (zgaduję ze podółoze miało być błotem), ustawione bywały na pierwszym planie, a prace, które zasługiwały na uważne im się przyjzenie kwitły w głębi stołu.. wiem, ze przy organizacji imprezy pracują krocie ludzi, ale może jeszcze poszukać kolenych 4-5, które by wskazywały modelarzowi gdzie ma swój model postawić. tak by ewidentne strupy nie zasłaniały prac lepszych

kolena rzecz. uwazam, ze nalezało by przemyślec kwestię cezury wiekowej piędzy juniorami a seniorami. to nie monopolowy, tylko konkurs modelarski. i stanowczo niedorzeczne jest porównywanie pracy dwunastolatka z pracą osiemnastolatka. nie sugeruję tu wprowadzania dodatkowego podziału, na młóodzików i juniorów, na przykład, bo by mnie ekipa sędziowska zlinczowała za samo podsuwanie pomysłu na dołozenie im masy roboty. ale zmniejszenie granicy wieku do powiedzmy 16 roku życia można by przedyskutować. szesnastolatek skoro dzieci moze robić, to i ze starszymi konkurować. ja wieme, niektórzy mają parcie na pudło, wiec przesunięcie granicy wiekowej juniorów im było by nie w smak, ale to trzeba albo lepsze modele robić, albo przerabiać datę urodzenia w legitymacji szkolnej.

żeby nie było- powyższe to nie krytyka.. pod dyskusję daję jedynie

[Tomasz Mańkowski]

...odnoszę wrazenie, ze nie bacząc na wczesniejsze zgłoszenia, potencjalne gabaryty modeli oraz popularnośc tematów, każdemu miejce po równo było dane..

Hmmm... Kamil, a to w tym roku były jakieś wcześniejsze zgłoszenia, jakaś rejestracja przez Internet? Jakoś nie kojarzę...
W latach poprzednich ( tak ze dwa lata temu ) i owszem, ale teraz chyba nic takiego nie było...

...wiem, ze przy organizacji imprezy pracują krocie ludzi, ale może jeszcze poszukać kolenych 4-5, które by wskazywały modelarzowi gdzie ma swój model postawić. tak by ewidentne strupy nie zasłaniały prac lepszych

Wśród organizatorów to tylko chyba Olek z kolegą i młodzi z ich modelarni ( ci "młodzi" to już seniorzy, ale ja ich jeszcze jako naprawdę młodych juniorów pamiętam ) na modelach się wyznają... Ale ich można było zliczyć na palcach jednej ręki...
Ekipy sędziowskiej nie liczę - bo to poza Heniem - w większości przyjezdni, i raczej nieobecni od samego rana w sobotę...
A ekipa SAG-u ( to ci w mundurach i kominiarkach ) do pilnowania porządku się nadaje, ale do wstępnej selekcji modeli - raczej niekoniecznie...

[Kamil Feliks Sztarbała]

Ale ich można było zliczyć na palcach jednej ręki...

wiem
ale z drugoiej strony, to abstrachujac od lokalnych niesnasek, to jednak w bytomi jest paru mniej lub bardziej doświadczonych modelarzy, więc na okolicznośc imprezy mogli by zacisnąc zęby i zadbać o jej poziom. wysiłek niewielki, korzysć wymierna. bo nie mówie ze mają sobie ręce podawac. wystarczy zeby razem popracowali. bo mają w tym interes. niektórzy nawet całkiem wymierny, prawda?

[Ave]

Hej, dysponuje ktoś ciekawszymi zdjęciami tego giganta z pociągiem? Bo chyba tylko jedna fotka była i nienajlepsza...

[Kamil Feliks Sztarbała]

Bo chyba tylko jedna fotka była i nienajlepsza...

adekwatna do prezentowanego obiektu..

[Ave]

No chyba że tak Z daleka wygląda zachęcająco.

[Artek]

Z bliska traci.......

[Kamil Feliks Sztarbała]

Z daleka wygląda zachęcająco.

ilośc nie przekłąda się na jakość..

[Artur]

Zapewne o to chodzi....

[Ave]

O, dzięki. Rany, czego tam nie ma... W sumie szkoda, że się ktoś wykosztował (nawet nie chcę myśleć, ile w toto kasy włożone) i jakby nie patrzeć, narobił, a wrażenia - powiedzmy, mieszane... Do transportu to chyba ciężarówka była potrzebna

[Jarek Gurgul]

O, dzięki. Rany, czego tam nie ma... W sumie szkoda, że się ktoś wykosztował (nawet nie chcę myśleć, ile w toto kasy włożone) i jakby nie patrzeć, narobił, a wrażenia - powiedzmy, mieszane... Do transportu to chyba ciężarówka była potrzebna

Eee, mi tu wszystko pasuje. To po prostu jest stacja Kubinka, a sowieci 'zatrudniając' jeńców niemieckich zwożą z zachodu sprzęt do muzeum .

Jarek