Modelarstwo z pasją

Czy ktoś z kolegów ma fotki z ostatniej imprezy w Moson. Impreza odbyła się tydzień temu a na forum cisza. Z tego co wiem to było dużo kolegów modelarzy z Polski.

Cześć Zbyszku, masz tu linka do czeskiego forum tam jest trochę fotek z tego roku, a jak ktoś łapie czeski to może sobie poczytać awanturę o ocenę modeli w czeskim wykonaniu, tak że spokojnie, to nie tylko na naszych forach takie kwiatki.
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=516&t=48576&st=0&sk=t&sd=a&start=120

Dlatego przestaliśmy tam jeździć, kryteria i regulamin oceny gorsze od naszych.
Marek

Jak się robi modele na odpowiednim poziomie to ani kryteria oceny, ani regulaminy nie mają znaczenia żeby wygrać daną kategorię czy to u nas czy w Moson

Taka ciekawostka.
http://www.planetarmor.com/forums/showthread.php?t=7555

SKYRAIDER napisał(a):Dlatego przestaliśmy tam jeździć, kryteria i regulamin oceny gorsze od naszych.
Marek

A my jeździmy i jeździć będziemy, bo to największą tego typu impreza w tej części Europy, na której można zobaczyć na prawdę odjazdowe modele i to czasem modelarzy z bardzo daleka i jeszcze to miejsce, nigdzie modele nie prezentują się tak pięknie jak w auli w Moson, a to, że czasem komuś nie leży ocena, bo nie dostał medalu, to nic w porównaniu ze smakiem zupy gulaszowej. A Czesi, marudzili, krytykowali, a za rok znowu przyjadą, bo takiej imprezy to nawet u siebie nie mają. Wiec jak ktoś chce zobaczyć piękne modele, modelarzy z całej Europy to polecam za rok się wybrać, bo jest warto.

Jeżeli Andrasz wziął to z powrotem pod swoje skrzydła, może, zobaczymy.
Jak by co to 30% modeli było mniej niż dwa lata temu i w zeszłym roku.
Odjazdowe modele można zobaczyć również na naszych krajowych imprezach.
Marek

Tak ,taki poziom zawodów i modele na najwyższym poziomie sztuki modelarskiej można zobaczyć tylko w Bytomiu i to w ograniczonej ilości,w Moson są prawie wszystkie z górnej półki sztuki modelarskiej,a co do ilości, niestety coś takiego jak kryzys dotknął też i modelarstwo.Natomiast co do sędziowania ,na pewno nie ma w Moson takich kwiatków sędziowskich w ocenach jak na naszych krajowych zawodach . Trochę przyglądałem się u nich pracy sędziowskiej .Wybrany model, brany był na osobny stolik i tam oceniany .Skład był międzynarodowy ,ale tendencje brania modelu z podstawki w łapy mają chyba tylko sędziowie z Czech.Sam byłem świadkiem uszkodzenia modelu węgierskiego modelarza ,przez sędziego z Czech .Będąc niedawno na imprezie w Karwinie widziałem namiętne obmacywanie modeli ,zaraz też interweniowałem u sędziego głownego ,a przy swoich modelach położyłem kartkę -nie brać modelu do ręki.Reakcja była taka że punktacja jakowaś czesko-lokowska wręcz nakazuje obracać model w łapach -tak mi wytłumaczył sędzia główny .Nie muszę dodawać że w rubryce -wygląd ogólny modelu miałem 0 punktów.Zawody w Moson polecam wszystkim ,ze względu na klimat tych zawodów,poziom,ilość modeli i gastronomię jak zaznaczył tu kolega Szymon.Moson to atrakcja dla oczu i podniebienia i po prostu trzeba tam być na drugi rok