Strona 1 z 1

IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2011, 19:34
przez Karaya
Fotorelacja z IV-ej edycji konkursu modelarskiego, który odbył się w zeszły weekend w Belgradzie. Impreza rośnie - w tym roku:

138 zawodników, 430 modeli w konkursie i około 150 modeli na wystawach klubowych. Ponad osób 1000 odwiedziło sale Muzeum Lotnictwa, gdzie impreza się odbywała. Uczestniczyli w niej oprócz Serbów: Bośniacy, Macedończycy, Czesi, Węgrzy, Chorwaci, Słoweńcy, Niemcy i Bułgarzy (oraz Polacy, ale poza konkursem). Jak na tamtejsze warunki poziom wysoki i ciągle rosnący. Bardzo duży odsetek młodych modelarzy.

Fotki: http://s489.photobucket.com/albums/rr25 ... up%202011/

Krótkie video: http://www.youtube.com/watch?v=_nrGDW6amxc

Gościnnie w filmie wystąpił Św. Mikołaj Modelarzy - czyli kol. Dzindzirindzi - "naczelny wódz" Darko Mladenovic.

O miłym przyjęciu i wspaniałej atmosferze nawet nie będę wspominał. W Serbii jest zawsze super!

I my tam byliśmy burka jedliśmy, rakiję piliśmy :mrgreen:

Radek.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 22:57
przez dp
To jeszcze napisz Radku jak długo trzeba się turlać do tego Belgradu ? Może by się Bractwo Silesjańskie wybrało w przyszłym roku.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 15:11
przez Karaya
dp napisał(a):To jeszcze napisz Radku jak długo trzeba się turlać do tego Belgradu ? Może by się Bractwo Silesjańskie wybrało w przyszłym roku.


Warto by było!
Czas przejazdu (spokojnego, z przerwami) to 10 godzin (ok. 750km). Od Budapesztu jest autostrada (trasa Chyżne-Bańska-Zvolen-Budapeszt).

Radek.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 15:27
przez waran
Czyli Damianie co to dla nas te parę kilometrów :mrgreen:,a kuchni gastronomicznej i modelarskiej nigdy nie za wiele ;o)

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 21:18
przez dp
Karaya napisał(a):
dp napisał(a):To jeszcze napisz Radku jak długo trzeba się turlać do tego Belgradu ? Może by się Bractwo Silesjańskie wybrało w przyszłym roku.


Warto by było!
Czas przejazdu (spokojnego, z przerwami) to 10 godzin (ok. 750km). Od Budapesztu jest autostrada (trasa Chyżne-Bańska-Zvolen-Budapeszt).

Radek.


No to całkiem sympatycznie jak tylko 10h, bo po tegorocznej wyprawie do Holandii stwierdziliśmy, że nasz promień operacyjny to max 1000km, no powiedzmy z małym haczykiem :lol: A przez jakieś pole minowe nie trzeba przejeżdżać ?!

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: poniedziałek, 19 grudnia 2011, 23:04
przez S.G
Widzę Prezes że będzie trzeba wpisać ten Belgrad do kalendarza :mrgreen:

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 08:11
przez Karaya
dp napisał(a):
A przez jakieś pole minowe nie trzeba przejeżdżać ?!


Tak, nawet kilka - a przed samym Belgradem brodaci Czetnicy niszczą wszelkie przewożone w samochodzie modele. Trzeba uważać ...

Za to w muzeum można zobaczyć między innymi historię zestrzelenia F-117 razem ze szczątkami i kupę fajnie zachowanych samolocików. Niestety w niedostępnych magazynach gniją (dosłownie) same rarytasy: podobno Fiat G.50, Ju-87 i Fw-190.

Radek.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 08:43
przez KFS-miniatures
Karaya napisał(a): Fiat G.50


freccia była napewno, i to w nienajgorszym stanie; 5-6 lat temu proces rekonstrukcji, czy raczej zabezpieczania, był całkiem zaawansowany. Jeżeli nie sprzedali tego gdzieś na lewo (w co akurat wątpie) to wygląda to lepiej niż nie jeden eksponat w polskich muzeach. Wiec nie nazwał bym tego gniciem. raczej zbieraniem kurzu, jak modele na półkach

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 11:22
przez Karaya
KFS-miniatures napisał(a):
Karaya napisał(a): Fiat G.50


Wiec nie nazwał bym tego gniciem. raczej zbieraniem kurzu, jak modele na półkach


cytuję tylko kolegów z Serbii. Mówili często, że w magazynach rzeczy się poniewierają. Ale wszytko się w tym kraju zmienia błyskawicznie. Może i tam nastąpiła zmiana. Co do opylania to też są jakieś "legendy" co zniknęło ...

Radek.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 11:33
przez KFS-miniatures
ja widziałem fotogramy z libacji alkoholowej pod tym fiatem urządzonej. a cały tajemny magazyn wyglądał jak zapomniany schowek na miotły, w którym kurz doskonale zabezpiecza wszystkie eksponaty.
a co do znikania, to z tego co wiem, to tam głownie rzeczy znikają na zasadzie migracji pomiędzy placówkami i jednostkami wojskowymi, bo najczęściej tego typu obiekty funkcjonują pod auspicjami wojska.
inna sprawa, że magazyn magazynem, ale tam na ekspozycji tez cacuszek nie brakuje.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 11:40
przez shivadog
Parę lat temu muzeum w Serbii wydało CD z m.in. fotami detali restaurowanego G.50.
Zdjęcia są bardzo ciekawe, ukazuja bogatą historię tego egzemplarza.
Moim zdaniem, mogliby go zabezpieczyć przed korozją i nie rekonstruować tylko pokazywać właśnie w takim stanie,
gdzie widać oznakowania włoskie, chorwackie, napisy na skrzydle. Szkoda byłoby ukryć część tej historii pod farbą.
Z drugiej strony to jedyny egzemplarz tego Fiata jaki się zachował...

Jedna z fot znaleziona w necie:

Obrazek

Jaki jest aktualny stan nie wiadomo.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: wtorek, 20 grudnia 2011, 15:45
przez Karaya
dp napisał(a): Może by się Bractwo Silesjańskie wybrało w przyszłym roku.


Zasadniczo mogę pomóc w zakresie logistyki - noclegi itp. Pomoże to obniżyć koszty ;o)
Jest trochę czasu na przygotowanie się. W grę również wchodzi impreza w maju. Pogadamy o tym w Bytomiu.

Radek.

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: środa, 21 grudnia 2011, 18:43
przez imek46
Fajne modele i z tego co widzę na zdjęciach fajna impreza. Radku gratuluje wyjazdu (ech zazdrość bierze człowieka na takie wyjazdy).

Re: IV Novogodišnji Lavirint Kup - Belgrad 11/12/2011

PostNapisane: środa, 21 grudnia 2011, 20:40
przez Karaya
imek46 napisał(a):Fajne modele i z tego co widzę na zdjęciach fajna impreza. Radku gratuluje wyjazdu (ech zazdrość bierze człowieka na takie wyjazdy).


Takie życie ... ;o) Policzyłem, że w trzy weekendy od 25/11 do 11/12 zrobiłem ja sam ponad 5000km, a na dwa samochody wyszło 6500km. Dramat ... i czasami nie ma czasu zobaczyć co na stołach. Do Belgradu jeździmy od 6 lat.
Jest zawsze super.

Radek.