Modelarstwo z pasją

W okolicach Łódzkiego lotniska Lublinek stoi kilkadziesiąt nieco zaniedbanych maszyn, jest okazja to zmienić.
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/4411 ... ,id,t.html

Taaa, zwłaszcza że mamy 2012 rok... a na placu obecnie śnieżek sypie i tyle...

Taa śnieżek wiecznie sypał nie będzie ! Sprawa jest aktualna !
http://lotniczapolska.pl/Muzeum-lotnicz ... enie,22312

22 listopada 2011, w siedzibie dęblińskiego Muzeum Sił Powietrznych zostało podpisane porozumienie w sprawie zorganizowania ekspozycji lotniczej w Łodzi. Pod porozumieniem podpisali się przedstawiciele Urzędu Miasta Łodzi oraz dyrektor Muzeum Sił Powietrznych.

W ramach porozumienia Łódź utworzy w ramach Muzeum Tradycji Niepodległościowych oddział specjalizujący się w prowadzeniu i utrzymaniu ekspozycji sprzętu lotniczego. Łódź ma zapewnić Muzeum Tradycji nieruchomość pod tę filię, środki finansowe i wykwalifikowaną kadrę. Po utworzeniu łódzkiego muzeum lotnictwa, Muzeum z Dęblina udostępni egzemplarze sprzętu lotniczego spośród 21 statków powietrznych należących do Muzeum dęblińskiego. Eksponaty lotnicze Muzeum Tradycji Niepodległościowych zostaną użyczone po przeprowadzeniu inwentaryzacji i podstawowych prac renowacyjnych. Dęblińskie Muzeum obiecuje pomoc i wsparcie merytoryczne przy pozyskiwaniu eksponatów wzbogacających utworzoną w Łodzi kolekcję.

Otwarcie muzeum planowane jest na 28 sierpnia 2012.

Muzeum lotnicze pod gołym niebem to nie jest dobry pomysł. Może ładnie wygląda w dniu otwarcia, ale po pięciu, czy dziesięciu latach zacznie przypominać złomowisko. Niestety, aby zbudować muzeum z prawdziwego zdarzenia, to trzeba mieć koncepcje i odpowiednie fundusze. Zamiast mnożyć placówki muzealne o tym samym przeznaczeniu i słabym budżecie, lepiej przekazać pieniądze jednej instytucji, która zrobi z nich lepszy użytek.

Nie wiem, może się ostatnio jakiś czepliwy robię. Nie żebym miał coś przeciwko muzeom lotniczym, zwłaszcza takim, które potrafią dbać o eksponaty i publiczność. Nic nie mam, przeciwnie - uważam, że każdy wartościowy zabytek myśli technicznej powinien być w miarę możliwości objęty ochroną muzealną. Jednak jak widzę, że patronem przyszłego łódzkiego muzeum jest Muzeum Tradycji Niepodległościowych (!!!), to się zastanawiam kto tu popada w paranoję. Czy eksponaty w rodzaju cyt: "latająca salonka Władysława Gomułki, radziecki śmigłowiec Mi-6 czy pasażerski Tu-134 w barwach PLL LOT" oraz całe mnóstwo emerytowanego poradzieckiego sprzętu ma rzeczywiście coś wspólnego z tradycjami niepodległościowymi? A może coś się znowu zmieniło i nic o tym nie wiem?

K.Y.Czart napisał(a):Nie wiem, może się ostatnio jakiś czepliwy robię. Nie żebym miał coś przeciwko muzeom lotniczym, zwłaszcza takim, które potrafią dbać o eksponaty i publiczność. Nic nie mam, przeciwnie - uważam, że każdy wartościowy zabytek myśli technicznej powinien być w miarę możliwości objęty ochroną muzealną. Jednak jak widzę, że patronem przyszłego łódzkiego muzeum jest Muzeum Tradycji Niepodległościowych (!!!), to się zastanawiam kto tu popada w paranaję. Czy eksponaty w rodzaju cyt: "latająca salonka Władysława Gomułki, radziecki śmigłowiec Mi-6 czy pasażerski Tu-134 w barwach PLL LOT" oraz całe mnóstwo emerytowanego poradzieckiego sprzętu ma rzeczywiście coś wspólnego z tradycjami niepodległościowymi? A może coś się znowu zmieniło i nic o tym nie wiem?

Po co kolejna dyrekcja muzeum, kolejne biura, kolejny cieć przy wejściu? Optymalizacja kosztów. Od tej strony jest to z głową.

No tak, tak jest taniej. A w razie czego zawsze można powiedzieć, że to sprzęt komunistycznego reżimu, z którym walczono o niepodległą ojczyznę. I niby wszystko gra. Tylko tanie to jakieś

No cóż eksponowanie zabytków pod gołym niebem to długa tradycja w kraju nad Wisłą. Otwiera się placówkę, kilka osób ma swoje pensje, pieniędzy na konserwację itp. już brakuje, ale muzeum jest ! Trochę byłem zdziwiony odwiedzając Panzermuseum w Munster, tym że ponad 100 pojazdów jest pod dachem. Kilka jest celowo eksponowane pod chmurką !
U nas jest akurat odwrotnie !Ale panowie najlepsze jest przed nami
http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301 ... kiego.html
Tam dopiero będą cuda i to na wolnym powietrzu !

Ta... kiedyś się mówiło - papier wszystko zniesie. Teraz jest dużo lepiej, bo nie ma papierowych ograniczeń. A wizje nadal nic nie kosztują wizjonerów. Pewnie się wiele nie pomylę, jak powiem, że zanim ten wirtualny sen się ziści, większość polskich Jastrzębi zdąrzy dokonać żywota eksponując "rdzewiejące" wdzięki na skwerkach przed przydrożnymi "zajazdami". Tak, jak dogorywają dzisiejsze Iskry i Migi

K.Y.Czart napisał(a): Jednak jak widzę, że patronem przyszłego łódzkiego muzeum jest Muzeum Tradycji Niepodległościowych (!!!), A może coś się znowu zmieniło i nic o tym nie wiem?

A co w tym takiego dziwnego. Mamy w Łodzi Muzeum Tradycji Niepodległosciowych i jak najbardziej naturalnym jest, że ta instytucja może być właścicielem powstającego Muzum Lotnictwa. Muzeum ma także swój oddział na Radogoszczu gdzie był obóz przejściowy podczas II wojny światowej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Radogoszcz_(wi%C4%99zienie)

A Mi-6 to kawał smigłowca transportowego, który jest jedyny w Polsce
Pmiętam, że jak byłem mały to przy jego pomocy ustawiano w Łodzi pomnik Władyslawa Reymonta, na placu noszacym jego imię. To było coś I to wszystko widziałem w TV Polskiej tylko nie pamietam czy na 1 czy na 2