Chciałbym zaprezentować szerszemu gronu jak został potraktowany mój model SCUD-a w Kielcach. Ręce opadają. Porażka Panowie organizatorzy na całej linii. Model ten był na 4 zawodach wcześniej i nawet płatek odłażącej farby nie zmienił kąta swego nachylenia. Tymczasem po Kielcach.... model wygląda jakby ktoś specjalnie i złośliwie pastwił się nad nim i to nie przez przypadek, lecz celowo. Nie przyjmuję do wiadomości, że to jakiś dzieciak nieupilnowany przez mamusię bo zajęłoby mu to chyba z godzinę czasu. Model nie stał przy krawędzi stołu, lecz w drugim rzędzie, także nie był łatwo dostępny dla byle bajtla. Nie wiem jak to rozumieć i potraktować w każdym bądź razie jestem totalnie rozgoryczony. Jedzie się kawał drogi (wydając na to swoje pieniądze) po to żeby ktoś zniszczył efekt kilku miesięcy ciężkiej pracy. Dla mnie to kompletny brak profesjonalizmu w podejściu do organizowania tego typu imprezy. W przyszłym roku na pewno się w Kielcach nie zjawie. Zbyt cenię swoją pracę i czas.
Tak model wyglada po wystawie:




Tak model był ustawiony:

Artur Żółty
P.S. Do wandala : chciałem ten model sprzedać....







