Festiwal w Kielcach - straty...

Nasze wrażenia, relacje z różnych imprez, zawodów, spotkań oraz wizyt w muzeach.

Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Artek » niedziela, 14 czerwca 2009, 22:56

Witam

Chciałbym zaprezentować szerszemu gronu jak został potraktowany mój model SCUD-a w Kielcach. Ręce opadają. Porażka Panowie organizatorzy na całej linii. Model ten był na 4 zawodach wcześniej i nawet płatek odłażącej farby nie zmienił kąta swego nachylenia. Tymczasem po Kielcach.... model wygląda jakby ktoś specjalnie i złośliwie pastwił się nad nim i to nie przez przypadek, lecz celowo. Nie przyjmuję do wiadomości, że to jakiś dzieciak nieupilnowany przez mamusię bo zajęłoby mu to chyba z godzinę czasu. Model nie stał przy krawędzi stołu, lecz w drugim rzędzie, także nie był łatwo dostępny dla byle bajtla. Nie wiem jak to rozumieć i potraktować w każdym bądź razie jestem totalnie rozgoryczony. Jedzie się kawał drogi (wydając na to swoje pieniądze) po to żeby ktoś zniszczył efekt kilku miesięcy ciężkiej pracy. Dla mnie to kompletny brak profesjonalizmu w podejściu do organizowania tego typu imprezy. W przyszłym roku na pewno się w Kielcach nie zjawie. Zbyt cenię swoją pracę i czas.
Tak model wyglada po wystawie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak model był ustawiony:
Obrazek

Artur Żółty

P.S. Do wandala : chciałem ten model sprzedać....
MODEL-HIT>>> Twój nowy sklep modelarski
Avatar użytkownika
Artek
 
Posty: 319
Dołączył(a): środa, 6 lutego 2008, 00:38
Lokalizacja: CK miasto Oświęcim

Reklama

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Patterson » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:12

Cóż mogę powiedzieć, dla mnie to skandal. Bardzo Ci współczuję, sam jakbym odzyskał model w takim stanie to bym chyba tam awanturę zrobił z udziałem telewizji i policji. Naprawdę skandal.
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:13

czy mi się wydaje, czy jeszcze dziś przed południem model był w całości? tak pytam, bo abstrachując od mojej oceny zaistniałej sytuacji, zastanawiam się czy destrukcja dokonała się wczoraj, czy dopiero podczas 'wydawania modeli'..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Artek » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:33

Kamilu z tego co mówił tata (mnie nie było osobiście w Kielcach - może i lepiej bo bym mógł nie wyrobić...) to jest to stan "z nocy", bo jeszcze przed zbieraniem modeli robił zadyme u organizatorów.
MODEL-HIT>>> Twój nowy sklep modelarski
Avatar użytkownika
Artek
 
Posty: 319
Dołączył(a): środa, 6 lutego 2008, 00:38
Lokalizacja: CK miasto Oświęcim

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Modelarz » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:39

Też współczuję. Dzisiaj parę minut po 11:00 model wyglądał tak
Obrazek

I przy okazji bachor mi się pod obiektyw nawinął, ja bym dzieciaków w ogóle nie wpuszczał.
"Przeklęte części, czyż nigdy nie wyzwolę się z was, o, co za bogactwo części i co za bogactwo mąk!" W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
Avatar użytkownika
Modelarz
 
Posty: 991
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:20
Lokalizacja: Toruń

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:44

szkoda.. bo to drastycznie zawęża listę osób odpowiedzialnych. bo gdyby stało się to podczas wspomnianego 'wydawania modeli' (btw, z mojego punktu widzenia największa amatorszczyzna, bo można było sobie wybierać swobodnie, nawet pytałem Ewę, czy chciała by któryś z modeli, ale stwierdziła, ze woli moje, niż cudze) to można było b y faktyznie uznać, że nieupilnowana praca dostała się w krąg destrukcyjnych zdolności jakiegoś oglądacza..

szkoda..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Michał Janik » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:49

Modelarz napisał(a):Też współczuję. Dzisiaj parę minut po 11:00 model wyglądał tak
Obrazek

I przy okazji bachor mi się pod obiektyw nawinął, ja bym dzieciaków w ogóle nie wpuszczał.

Jak dla mnie to zdjęcie , to największa antyreklama, jaka może się w ogóle ukazać. Z jakiej racji ten dzieciak dotyka cudzych modeli? Pilnujących nie było, czy odsypiali trudy nocy?

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:51

no dajcie spokój.. jeszcze ktoś pomyśli, ze dzieci nie lubicie, a w tym kraju to nie jest trendi..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Patterson » niedziela, 14 czerwca 2009, 23:53

Jak widać organizacja niezbyt ewoluowała. Brakuje innowacji w dziedzinie zabezpieczenia i wydawani modeli, a przecież nie są to zabawki tylko jak sami wiemy niektóre modele potrafią iść z setki złotych.

A jak widzę tego dzieciaka to aż mi skóra ścierpła, nie zasnę dzisiaj...

Co za czasy, wychodzi, na to, że trzeba się przykuć do swojego modelu i spać najlepiej pod stołem...
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Artek » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 00:03

:shock: :shock: :shock: Gdzie był jakis wodziciel tego bachora (dzieciom tak źle z gęby nie patrzy).... To widze, że komuś zamknęły się niezamykalne drzwi. Dramat.....
MODEL-HIT>>> Twój nowy sklep modelarski
Avatar użytkownika
Artek
 
Posty: 319
Dołączył(a): środa, 6 lutego 2008, 00:38
Lokalizacja: CK miasto Oświęcim

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez Modelarz » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 00:15

Michał Janik napisał(a):Jak dla mnie to zdjęcie , to największa antyreklama, jaka może się w ogóle ukazać. Z jakiej racji ten dzieciak dotyka cudzych modeli? Pilnujących nie było, czy odsypiali trudy nocy?

Raczej nie antyreklama, dzieci się po prostu nie upilnuje, trudno też pilnującemu za każdym chodzić. Tak tylko przy okazji wątku o Scudzie chciałem dorzucić, że wystawy modelarskie to nie miejsce dla dzieci, i już.
"Przeklęte części, czyż nigdy nie wyzwolę się z was, o, co za bogactwo części i co za bogactwo mąk!" W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
Avatar użytkownika
Modelarz
 
Posty: 991
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:20
Lokalizacja: Toruń

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez R_Mazzi » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 00:27

Michał Janik napisał(a):Z jakiej racji ten dzieciak dotyka cudzych modeli? Pilnujących nie było, czy odsypiali trudy nocy?


Takich wredot małych* nie ma szans upilnować ....
Najlepszym rozwiązaniem było by wpuszczanie tylko dzieciaków startujących modelarzy, te z reguły są uczulone dość mocno na to co można dotknąć a czego nie :)
Tyle, że nijak ma się to do idei propagowania modelarstwa....
Przykra sprawa bardzo.

* z góry zakładam, że to postronny widz, a nie właściciel tej furgonetki (czy ktoś z jego rodziny).
Pozdrawiam
Rafał R_Mazzi Mazurkiewicz
Moja stronka z modelami ;)
Avatar użytkownika
R_Mazzi
 
Posty: 67
Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2008, 09:39
Lokalizacja: Gliwice

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez piotr dmitruk » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 00:55

Pamiętam wystawy z Lublina, gdzie WSZYSTKIE modele były w szklanych gablotach, przy okazji stanowiąc reklamę firmy sprzedającej je. Można? Można!
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9985
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez bartek piękoś » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 02:32

Brak wyobraźni rodzica/opiekuna i kompletny brak profesjonalizmu organizatora. Modele są tak ścieśnione na tym stole, że aż dziw, że połowa nie pospadała/została strącona. Dobrze, że nie leżą jedne na drugich :evil:
Ręce opadają. Strasznie to w końcowym rozrachunku przykre...
Trzymaj górę, Artek
(Ja bym zrobił rozrubę :twisted: , bo jak nie, to nic się nie nauczą)

P.S.
A zabezpieczenie modeli i propagowanie modelarstwa jak najbardziej mogę iść w parze.
Sposobów na to bez liku. Ino trochę wyobraźni mieć trzeba.
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 21:20
Lokalizacja: Radom

Re: Festiwal w Kielcach - straty...

Postprzez badger » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 06:43

No widziałem biedaka - pozostaje tylko współczuć. Mój model też był intensywnie testowany, ktoś sobie posprawdzał co jest ruchome a co nie. Na szczęście większych obrażeń nie odniósł (da się naprawić). Ja organizatorów nie winię - ciężko upilnować zwiedzających. Najgorsze jest to że uszkodzenia Artku w Twoim modelu wyglądały na uczynione celowo.
Pozdrawiam Jacek

Każdy patrzy na świat przez własne okulary
Obrazek
Avatar użytkownika
badger
 
Posty: 710
Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 08:34
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości