Modelarstwo z pasją

W miniony łikend w Łodzi spotkaliśmy się już po raz piąty na wyjazdowych warsztatach modelarskich pod szyldem ScaleFun.com



Tym razem po cichu i bez rozgłosu, ponieważ testowaliśmy inną niż dotychczas salę i nieco inną w związku z tym formułę. Najważniejsze jednak pozostało bez zmian - bez mała trzy dni świetnej zabawy w lepienie plastikowych zabawek. Zaczynamy bowiem już w piątek, niby wieczorkiem zapoznawczym, ale w gruncie rzeczy rozgrzewką do długiej modelarskiej soboty
















Niektórym uczestnikom chciało się przytarabanić swoje ukończone modele, więc mieliśmy również niewielką wystawę







W sobotę gościliśmy Hatakę,, dzięki czemu mieliśmy okazję na przetestowanie najnowszych zestawów z serii pomarańczowej. Pierwsze wrażenia można znaleźć w wątku o tych farbach.
Ci, którzy nie smagali modeli farbą z aerografu zdobywali pierwsze szlify w kolorowaniu laleczek, pod czujnym okiem Radka Pitucha







No i generalnie było pracowicie - trwało nieustanne malowanie i zmywanie













Pozdrawiamy,
Ekipa ScaleFun

Wygląda, że oprócz poważnej modelarskiej pracy była także dobra zabawa.

Kiedy rozpoczynają się kwalifikacje na kolejne warsztaty? Konieczne są wyróżnienia lub nagrody konkursowe, ewentualnie polecenie przez znajomego, który uczęszcza, czy też można się zapisać prosto z ulicy, bez znajomości?

Teraz problemem była liczba chętnych. Od ogłoszenia zapisów w Godzinę mieliśmy wszystkie miejsca zajete. nie bylo sensu gdziekolwiek ogłaszać szerzej.
Dlatego zwiększyliśmy salę jest 35 miejsc.
Wątek o zapisach na kolejną edycje pojawi się tutaj: http://scalefun.com/forum/viewforum.php?f=124

No cóż.. Formalnie nie ma żadnych ograniczeń. W praktyce jednak zasadnicza większość miejsc na warsztatach rozchodzi się na pniu wśród stałych bywalców forum scalefun. Lista chętnych na tę edycję zamknęła się w kilka godzin a tylko dzięki nowej, znacznie większej sali udało się zmieścić także tych, którzy wpisali się na listę rezerwową. Z braku pomysłów na alternatywne rozwiązania, miejsca przypadają chętnym na zasadzie 'kto pierwszy ten lepszy'. Przy czym nie stawiamy żadnych przeszkód dla chętnych spoza scalefun. Co więcej, w kontekście przyszłych spotkań rozważany jest pomysł zarezerwowania pewnej puli miejsc dla osób, które wcześniej na żadnej edycji warsztatów nie były, a bardzo by chciały dołączyć

scalefun.com napisał(a):No cóż.. Formalnie nie ma żadnych ograniczeń. W praktyce jednak zasadnicza większość miejsc na warsztatach rozchodzi się na pniu wśród stałych bywalców forum scalefun. Lista chętnych na tę edycję zamknęła się w kilka godzin a tylko dzięki nowej, znacznie większej sali udało się zmieścić także tych, którzy wpisali się na listę rezerwową. Z braku pomysłów na alternatywne rozwiązania, miejsca przypadają chętnym na zasadzie 'kto pierwszy ten lepszy'. Przy czym nie stawiamy żadnych przeszkód dla chętnych spoza scalefun. Co więcej, w kontekście przyszłych spotkań rozważany jest pomysł zarezerwowania pewnej puli miejsc dla osób, które wcześniej na żadnej edycji warsztatów nie były, a bardzo by chciały dołączyć

potez napisał(a):Teraz problemem była liczba chętnych. Od ogłoszenia zapisów w Godzinę mieliśmy wszystkie miejsca zajete. nie bylo sensu gdziekolwiek ogłaszać szerzej.
Dlatego zwiększyliśmy salę jest 35 miejsc.
Wątek o zapisach na kolejną edycje pojawi się tutaj: http://scalefun.com/forum/viewforum.php?f=124

Dzięki. Jeżeli się rozeszło tak szybko to nie było szans na zewnętrzny akces, ale to świadczy, że może warto się wybrać. W każdym razie, dodatkowa pula miejsc i dzikie karty to dobry pomysł. Nie posiadam konta na scalefun, więc jeżeli wszystko będziecie rozgrywać wewnętrznie jak Niemcy wybór Tuska to nie mam szans się zapisać...

jarek1983 napisał(a):

scalefun.com napisał(a):No cóż.. Formalnie nie ma żadnych ograniczeń. W praktyce jednak zasadnicza większość miejsc na warsztatach rozchodzi się na pniu wśród stałych bywalców forum scalefun. Lista chętnych na tę edycję zamknęła się w kilka godzin a tylko dzięki nowej, znacznie większej sali udało się zmieścić także tych, którzy wpisali się na listę rezerwową. Z braku pomysłów na alternatywne rozwiązania, miejsca przypadają chętnym na zasadzie 'kto pierwszy ten lepszy'. Przy czym nie stawiamy żadnych przeszkód dla chętnych spoza scalefun. Co więcej, w kontekście przyszłych spotkań rozważany jest pomysł zarezerwowania pewnej puli miejsc dla osób, które wcześniej na żadnej edycji warsztatów nie były, a bardzo by chciały dołączyć

potez napisał(a):Teraz problemem była liczba chętnych. Od ogłoszenia zapisów w Godzinę mieliśmy wszystkie miejsca zajete. nie bylo sensu gdziekolwiek ogłaszać szerzej.
Dlatego zwiększyliśmy salę jest 35 miejsc.
Wątek o zapisach na kolejną edycje pojawi się tutaj: http://scalefun.com/forum/viewforum.php?f=124

Dzięki. Jeżeli się rozeszło tak szybko to nie było szans na zewnętrzny akces, ale to świadczy, że może warto się wybrać. W każdym razie, dodatkowa pula miejsc i dzikie karty to dobry pomysł. Nie posiadam konta na scalefun, więc jeżeli wszystko będziecie rozgrywać wewnętrznie jak Niemcy wybór Tuska to nie mam szans się zapisać...

Żeby stworzyć konto, nie trzeba mieć rekomendacji Trzech Mistrzów, ani przejść rytuału inicjacji i czterdziestu dni postu na pustyni...

Arcturus napisał(a):[...]

Żeby stworzyć konto, nie trzeba mieć rekomendacji Trzech Mistrzów, ani przejść rytuału inicjacji i czterdziestu dni postu na pustyni...

To dobra wiadomość, ale i tak uważam, że pula dla 'innych' to ciekawy pomysł

Byłem po raz pierwszy i jeśli się załapię na kolejne to też pojadę.

Spakowałem się zbyt obficie, teraz już wiem jak się przygotować. Trochę pobawiłem się Hatakami (Brawo Hataka), dowiedziałem się co spartoliłem w BWP, złożyłem skorupę i zawiechę Rosomaka - w swój autorski sposób - Kamil służył aktywnie z podpowiedziami.

50% osób z którymi się integrowałem nie kojarzę, pozostałem model-nick-oblicze jakoś sobie jestem w stanie pospinać. Przepraszam ale kompletnie nie mam pamięci do takich rzeczy - następnym razem mam zamiar podnieść ten odsetek.

Mam też do dopisania parę rzeczy na liście zakupów, głownie H&S Infinity oraz Mustanga. Oraz sprawdzić w akcji kilka podpatrzonych patentów.

Ogólnie było super.

PS
Kolega od oprawy muzycznej może podać co to za melodia o cyganeczce była?

portalus napisał(a):
PS
Kolega od oprawy muzycznej może podać co to za melodia o cyganeczce była?

nie jestem kolega od oprawy ale chyba masz na mysli to:
https://www.youtube.com/watch?v=s4vOcu-OqoM

Tak, to je to. Dzięki. Nie znałem tego, ale bardzo mnie użekło wspólne odśpiewanie tego kawałka przez braci w kleju - najlepsza z żon właśnie padła porażona. Stwierdziła, że to sklejanie to tylko pretekst do wąchania.