Re: Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie !
Napisane: środa, 1 maja 2019, 08:06
Zanim zaczniesz się autorytatywnie wypowiadać na temat muzeum, warto byłoby, żebyś zrozumiał podstawy - m.in. jaki jest ustrój Polski. Muzeum w Gdańsku jest muzeum państwowym i zbudowanym za państwowe pieniądze. Muzeum w Krakowie jest muzeum samorządowym i utrzymywane jest za pieniądze województwa. A województwo nie ma za wiele pieniędzy, bo ma niewielki udział w podatkach.
A wartość "ciekawej kolekcji" sowieckich samolotów jest jaka jest - po prostu niewielka w porównaniu z samolotami z berlińskiego muzeum. W muzeum dzieje się naprawdę dużo w porównaniu do tego w jakiej sytuacji było w latach 80 czy 90. Pamiętam dokładnie, bo często tam bywałem.
Pieniądze nie są z gumy - najpierw zabezpiecza się najcenniejsze eksponaty. W planach jest budowa nowego (odbudowanego) hangaru. Na wszystko potrzeba czasu i kasy. I naprawdę cieszę się, że p. Radwan najpierw odrestaurował samoloty z I wś, istniejące w pojedynczych egzemplarzach, a nie wydawał pieniądze na samoloty, które na świecie są w setkach sztuk. Bo w latach 80 to wszystko stało na stosie w magazynach.
A nowy budynek jest jaki jest, to nie jest budynek idealny do celów muzealnych. Nie wiem kto dokładnie był w komisji konkursowej i wybrał właśnie taki. Warto jednak wiedzieć, że pieniędzy z dotacji nie można było przeznaczyć na restaurację i konserwację zabytków.
Pozdrawiam
Krzysiek
A wartość "ciekawej kolekcji" sowieckich samolotów jest jaka jest - po prostu niewielka w porównaniu z samolotami z berlińskiego muzeum. W muzeum dzieje się naprawdę dużo w porównaniu do tego w jakiej sytuacji było w latach 80 czy 90. Pamiętam dokładnie, bo często tam bywałem.
Pieniądze nie są z gumy - najpierw zabezpiecza się najcenniejsze eksponaty. W planach jest budowa nowego (odbudowanego) hangaru. Na wszystko potrzeba czasu i kasy. I naprawdę cieszę się, że p. Radwan najpierw odrestaurował samoloty z I wś, istniejące w pojedynczych egzemplarzach, a nie wydawał pieniądze na samoloty, które na świecie są w setkach sztuk. Bo w latach 80 to wszystko stało na stosie w magazynach.
A nowy budynek jest jaki jest, to nie jest budynek idealny do celów muzealnych. Nie wiem kto dokładnie był w komisji konkursowej i wybrał właśnie taki. Warto jednak wiedzieć, że pieniędzy z dotacji nie można było przeznaczyć na restaurację i konserwację zabytków.
Pozdrawiam
Krzysiek