greatgonzo napisał(a):A nie, ja tę Twoją rację zniosłem tym razem zupełnie bez problemu
.
Mniemam, że przyczyniłem się tym, do udanie dobrze przespanej nocki
blueYeti napisał(a):Ale to juz jelen na rykowisku nie jest symbolem kiczu
Albo monidlo
nie wierze ze ktos daje sie nabrac na shit Iana.
Przecierz chcemy zbudowc super miniature istniejacego obiektu
nie dajmy sie zwiezc na maliny
Na monidło albo jelenia na rykowisku..nawet na Iana McQue dziś źle patrzysz. Może jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku tak.
Jednak kategoria kiczu już wyszła z użycia, ponieważ wszelkie prawne go zjawiska w sztuce z marginalnych do niedawna teraz znalazły się w jej centrum. Sztuka tego typu już dawno wyzwoliła się z wszystkich ograniczeń własnej definicji i uzyskała absolutną wolność. Stała się realnością dowolności. Opanowała niemal już wszystko i bez wyjątków. Istnieje w modzie produkcji seriali tv i programach rozrywkowych. Ten kicz może wyglądać jak moda, reklama, rozrywka, czy sprzęt kuchenny..jednym słowem, może wyglądać jak cokolwiek bo stał się wyzwolony.
Nawet w modelarstwie / którego nie uznaje się za sztukę / występuje kicz. To przecież banał bazujący na szablonach i schematach, symbol pozornej wzniosłości i bliskości dewocjonalnej galerii. Namiastka i łatwizna, raj dla mało wymagających. Ma się rozumieć, że ta pospolitość kiczu w modelarstwie nie jest tylko ujemna i godna pogardy. Może brak mu poczucia umiaru, ale jest niezbywalny.
Kadłub na gotowo...