Modelarstwo z pasją

No to melduję się z wiatrakiem.

Zgodnie Wiki powyższa wersja to "Użytkowy śmigłowiec transportowy" więc powinien zmieścić się w regulaminowych ramach.
Zamówiłem do niego żywiczne koła i wydech - w drodze.
Jak widać wszystko w ramkach.

Aby uniknąć posądzenia, że tylko założyłem warsztat i na tym skończyła się aktywność.
Mały update. Od początku tylko wycinam i przypasowuję.
To jednak shortrun. Z jednej strony piękny detal na powierzchni, z drugiej każdy element wymaga mozolnej obróbki.

Zdjęcie tylko poglądowo. Jeżeli chodzi o obróbkę to mam już ogarnięte de facto wszystko oprócz podwozia i oszklenia.
Ramka z drobnicą była mocno przesunięta i to co się da (czyli to co potrafię) staram się dorabiać od podstaw np. słupki pod siedziska w przedziale transportowym.
Oblaszkowuję też wirniki - powinno wyglądać ok. Mam obawy co do solidności mocowania łopat wirnika głównego, bo mają się trzymać na samych blaszkach ale może to jednak zadziała.
Same blaszki bardzo delikatne. Przy formowaniu wytrzymują jedną poprawkę. Potem pękają w miejscu zginania. Z drugiej strony dzięki tej plastyczności łatwiej je dopasowywać.

Oj nie mam wątpliwości że sobie poradzisz. Czekam na dalsze postępy.

Jednocześnie pracuję na kilku frontach.
Wirnik główny zbudowany i częściowo pomalowany. Nie przykładałem zapałki dla oddania rozmiaru ale małe to jest i ja bez lupy już bym tego nie zmontował. Wolę takie elementy robić wcześniej i odłożyć gotowe na bok, bo zostawianie na koniec grozi niebezpiecznym pośpiechem, gdy człowiek nie może się już doczekać aby zobaczyć całość na kołach . Zgodnie ze zdjęciami jakie znalazłem, siłowniki i inne ustrojstwo powinno być na szaro - pewnie to jakaś farba antykorozyjna, zabezpieczająca przed solą morską. No i dojdzie wash oczywiście.

Pracuję też nad kokpitem i przestrzenią ładunkową/transportową bo to chyba najważniejsza rzecz w konkursie . Tu także pociągnięte połyskiem i schnie przed washem.

Pozostała drobnica nie była fotogeniczna i nie załapała się na zdjęcie.

Zasadniczo zamknąłem kokpit i kabinę transportową i rozpocząłem zamykanie kadłuba.




Teraz czeka mnie dopasowanie stropu i dołu kadłuba. Z dołem nie powinno być większych problemów ale przy stropie trzeba będzie trochę popracować. Czekam aż klej zwiąże i wyschnie, a potem do pracy.

Ładnieńko!

Kaman zaczyna przypominać Kamana . Zamknąłem dół i strop kadłuba. Było lekkie szpachlowanie ale generalnie jest ok. Reszta zamocowana bluetack'iem, bo nie mogłem się doczekać, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać.

Fajny!

Bardzo ładny. Na ostatniej fotce bryła przypomina krzyżówkę Mi-2 i UH-60

Kolejny mały kroczek do przodu. Oszklenie przepolerowane i dopasowane na sucho. Do zdjęcia na sucho dołożone także wirniki.
Równolegle pracuję nad drobnicą.
Model wymaga uwagi na w każdym kroku, a pomimo to jednak szpachla jest potrzebna.

Czasu coraz mniej a tu jeszcze huk roboty:).
Ogarnąłem malowanie od wewnątrz oszklenia. Musiałem poprawiać malowanie clear green bo jak zdejmowałem maski to odeszły częściowo w farbą. Rada dla innych, którzy jeszcze nie wiedzą albo nie próbowali - przy maskowaniu przeźroczystych elementów malowanych clear'ami dobrzej jest osłabić klej na masce.

Clear Prop proponuje własne maski, wewnętrzne i zewnętrzne. Wg mnie wewnętrzne są za małe i trzeba je rozcinać i dodawać w środku wypełnienie. Czy mam rację dowiem się jak zdejmę - czyli na końcu
A poniżej stan na wczoraj wieczór.

W takim miejscu zastał nas modelarski koniec weekendu.

Działam z doskoku. Na Wrocław Model Show nie zdążę ale w konkursie powinienem się wyrobić na czas.
Rozpocząłem nakładać kalki. Info dla zainteresowanych. Jak ktoś jest rozpieszczony Techmodem w jego standardzie z ostatnich lat albo innym Cartografem to się może lekko zdziwić. Kalki grube. Reagują na chemię (Tamyia Strong bo Microscale Sol raczej słabo) na tyle, że da się je wykałaczką wprowadzić w linie podziału. W nity już bez szans. Z drugiej strony są dosyć mocne i trudno je uszkodzić ani się nie zawijają.

Równolegle działam z drobnicą. Na koniec zostawiłem montaż łopat do wirnika głównego bo to będzie chyba jeden z najbardziej wrażliwych momentów.

Powoli zbliżamy się do końca.
Położone stencile. Zabawa z modulacją w zasadzie zakończona. Dojdzie jeszcze wash, może jakieś filtry i zobaczymy jaka sytuacja pod maskami

Mat ładnie to wszystko wyciągnie, dawaj filtry.