Modelarstwo z pasją

W porządku - nie ma sprawy - wiadomo,że przy rozmowie na żywo sytuacja jest wyjaśniana natychmiast... w internecie zanim się coś wyjaśni co i jak może z banalnej sprawy wyniknąć spory dym.
Wracając do tego co pokazujesz to tak sobie myślę, czy nie byłoby wskazane wprowadzić kategorię konkursową - modele niemalowane - tylko plastik, żywica, blachy, druty itd.

No i w porządku.
Modelujemy dalej. Na ramie dodałem niezaproponowane przez producenta raszki do pozycjonowania bocznych osłon silnika:



Do silnika podorabiałem trochę kolejnych części, w tym taką oto rurkę:



Silnik na kilka podejść został pomalowany i zmontowany oraz - co najważniejsze - dostał śmigło:







Powoli da się zmontować kondygnację podwoziową...

Weź mnie nie strasz, już myślałem że to 72, ale na szczęście mogę jeszcze spać spokojnie
Świetny.

Szoferka i przedział transportowy zmalowane i zmontowane. Do tego wykonałem nowe drzwiczki, żeby chociaż coś otworzyć:

Całość fajnie pomalowana.
Równo siadły Ci te kulki na drzwiach, widać wprawę w ich klejeniu.

Przyjemnie zmalowany, racja.

Dzięki.
Montujemy nadwozie. Mała przestroga - wydaje mi się, że nie da się tego dostrzec przy przymiarkach - aby uzyskać powierzchnię klejenia strefy ładunkowej do szoferki, trzeba zrobić wklejkę (na fotce biały HIPS 0,5 mm - przy montażu oczywiście pomalowałem):



Góra niemal w całości zmontowana i doprowadzona do interesującej mnie konfiguracji - zaślepione boczne otworki, uszkodzone nity zastąpione kulkami BGA i plandeka z tyłu - na fotce słabo to widać, mam nadzieję, że po malowaniu ujawnią się drobne fałdki, które tam wykonałem:









CDN

Baza pod kolory:









Spokojnych Świąt Waszmościom życzę

Podwozie zasadniczo zmontowane:

Czyżby miało być coś w ten deseń?
https://www.flickr.com/photos/26943652@N05/3762816703

Bingo Jacek, niezwykła spostrzegawczość

Ładne kolorki

Część do części i powoli zarys nienachalnej urody sylwetki się ukazuje:

Podoba mi się bardzo plandeka z tyłu. świetnie zaakcentowane są na niej pofałdowania.

Leń mnie dopadł, nieco tylko tłumaczony Inowrocławiem i Babarybą...
W Scammellu robię lusterka:
Na początek strukturka oparta o spłaszczony ostrosłup:



Po obróbce z drutu wykonałem gumową otoczkę:



A z folii powierzchnię "lusterek właściwych" - zostaną wklejone dopiero po malowaniu: