Modelarstwo z pasją

Jest ochota i wola ale czy starczy sił tego nie wiem. Na dziś nie wiem czy na pływakach czy kołach, nie wiem jakie malowania chociaż duża szansa na te z plusem. Jedno co wiem to to, że chcę opracować w 3D do druku: maskę silnika, chłodnicę, śmigło, podwozie, elementy wnętrza kabiny, lotki i statecznik poziomy.



Dla motywacji fotki z 2015r. kiedy to na żywo obfotografowałem F.13.



Zacznę od wycięcia lotek i pocienienia krawędzi spływu.

A jakiś konkretny egzemplarz planujesz?

Takiego jakiego da się zrobić z Revell'a. Oczywiście wiele mogę dorobić w ramach druku 3d. Na dziś najbardziej skłaniam się do polskiego ale jeszcze nie ściągnąłem wszystkich zdjęć z NAC więc dopiero zdobywam wiedzę. Jakby było coś fajnego na pływakach to też bym rozważył. Częściowo brak kalek mnie ogranicza ale to też można rozwiązać.

Na dziś ogarnąłem krawędź spływu i lotki.

Nie wiem, czy Ci doradzać pytanie Kayfranza, bo pewnie okaże się, że konkretnego egzemplarza nie da się zrobić z tego zestawu, ale to chodząca encyklopedia na temat F.13.

Pewnie wszyscy widzieli, replika ale co tam....

https://www.youtube.com/watch?v=zHQZ88Itb_w

piotr dmitruk napisał(a):...pewnie okaże się, że konkretnego egzemplarza nie da się zrobić z tego zestawu

Podtrzymuję to twierdzenie, prosto z pudła nie ma takiej możliwości.
Model jest hybrydą elementów z różnych wersji produkcyjnych, na dodatek nawet i one są odwzorowane dyskusyjnie. Co z drugiej strony oznacza, że można rozwinąć skrzydełka i spróbować coś w nim poprawić, przy czym wybór owego "cosia" jest szerooooki. W każdym razie dywagowanie co można/trzeba/wypadałoby/nie da rady zmienić w bazowym zestawie zależy mocno od wyboru egzemplarza, który Marcin chce odwzorować. Więc na razie poczekam, co się wykluje. Trochę niecierpliwie, bo ta relacja jest w tej chwili moim namberłan na forum.

Uwaga - teraz będzie lokowanie produktu! Dla tych, którzy chcieliby zaliczyć szerszą wypowiedź uzasadniającą zdanie pierwsze, polecam wpis na mojem osobistem mamrotniku, czyli tu https://hangarfranza.blogspot.com/2022/04/junkers-revella-opis-szczery-bez.html

Co do replik, to o wiele bardziej akuratna i znacznie bardziej przypominająca oryginał jest ta stojąca w muzeum w Dessau (wersja 13de) albo ta pokazywana w Monachium (jako D-366).

Poprawie w modelu co się da a pewne rzeczy zostawię.
Zacząłem od lotek, zaprojektowałem w 3d i wydrukowałem.

Testy wypadły pozytywnie i chyba lotki będą już docelowe.

Ładny wydruk. Model również bardzo ciekawy. Można wiedzieć z jakiej drukary kolega korzysta?

Elegoo Mars 3

Puskal napisał(a):Poprawie w modelu co się da a pewne rzeczy zostawię.
Zacząłem od lotek, zaprojektowałem w 3d i wydrukowałem.

Testy wypadły pozytywnie i chyba lotki będą już docelowe.

Królu Złoty! Jeżeli masz chęć i możliwości to masz też kupca na dodatki 3D, które robisz.

Zrobię to co mam zrobić i zobaczymy jak się sprawy potoczą. Na pewno nie będę tego kitrał jak Golum pierścień.
Tymczasem pracuję na wymianą przodu kadłuba tak żeby maska silnika była w dobrym kształcie a fale dookoła otworów kabiny układały się podobnie do oryginału. Chłodnica i spód osłony silnika tez będzie drukowany

Jak już jesteś na tym etapie - pomyślałeś o odwzorowaniu blachy falistej także i wewnątrz przedziału pilotów?
Wymiar fali blachy bierzesz wg reszty modelu Revella?

Tak, fale dopasowuję do modelu Revella, ogólnie będzie to poprawka istniejącego modelu więc część jego wad pozostanie.
Zaprojektowałem już maskę i mam wrażenie że geometria oryginału do którego się dopasowuję mogła by być lepsza.
Wieczorem wrzucę update żeby było widać gdzie jestem.
Fale w środku też zrobię tylko jeszcze muszę przemyśleć jak to zgrać z konstrukcją wewnętrzną.

Puskal napisał(a):Zrobię to co mam zrobić i zobaczymy jak się sprawy potoczą. Na pewno nie będę tego kitrał jak Golum pierścień.
Tymczasem pracuję na wymianą przodu kadłuba tak żeby maska silnika była w dobrym kształcie a fale dookoła otworów kabiny układały się podobnie do oryginału. Chłodnica i spód osłony silnika tez będzie drukowany

Jesteś pewien, że nie chcecie w firmie wrócić do żywic albo zestawów waloryzacyjnych? Przecież i tak to robisz a finalnie masz gotowy produkt, do którego brakuje tylko pudełeczka ;)

Tak!