Ale pomyślałem sobie, że popróbuje swoich sił w temacie śmigłowcowym.
Na warsztat wszedł więc Night Hawk z Hase.
Model troszkę taki vintage.
Zadebiutował jakieś 35 lat temu.
Nieco widać już ten wiek.
Zamiast szczegółów kabiny załogi pacynki pilotów i żołnierzy.
Część linii wgłębnych część wypukłych.
No ale nic, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na początek obowiązkowy lanszafcik
