Modelarstwo z pasją

Spróbuję.
Nie mam pudełka z modelem,
Jest parę płytek plastiku i blaszek,
Jak obalę flachę... wyklaruję pomysł i coś z tych śmieci wydłubię...

ewpiga napisał(a):Spróbuję.
Nie mam pudełka z modelem,
Jest parę płytek plastiku i blaszek,
Jak obalę flachę... wyklaruję pomysł i coś z tych śmieci wydłubię...

Po wypiciu tego trunku będzie bolała głowa , nie lepiej zrobić coś normalnego. Z chęcią bym podziwiał taki warsztat.

marco2607 napisał(a):Po wypiciu tego trunku będzie bolała głowa

Lekko naruszyłem ten trunek i dość..w smaku jak stary kompot
Coś kombinuję...

Dziób statku o tępym kształcie.
W postępie klejenia uznałem, że wygodniej będzie mi wyprofilować burty w obły kształt pokładu.

Poszycie, które nada ostateczny kształt kadłuba i zapewni "pływalność"...

Zdolny do pływania...

Jak zawsze ciekawie, ale ja mam pytanie z innej beczki - jak sytuacja z wrakiem Mi 24? Bardzo podobało mi się, to co tam tworzyłeś i z niecierpliwością czekałem na kolejne etapy i finał prac, i z wielkim żalem skontastowałem, że przestałeś aktualizować warsztat…

W moich modelarskich "śmieciach" wyszperałem taki oto detal. Zdaje się budka dróżnika przejazdowego. Model w skali H0. Po nieznacznych przeróbkach..jak widać.. spełni rolę szoferki statku.

Albatros napisał(a):...jak sytuacja z wrakiem Mi 24?....przestałeś aktualizować warsztat…

Ostatnio zajęty byłem nieco większymi detalami do pływającego modelu RC więc śmigłowiec musiał jeszcze poleżeć na półce. Do warsztatu Mi24 wrócę niebawem. Jakieś malowania wnętrza kabiny poczyniłem.

Szoferka już na pokładzie. Podstawka to wersja robocza, żeby mi się kadłub nie kulał po blacie. Finalnie nie jest przewidziana w takiej postaci.

Coraz fajniej to wygląda - ciekaw jestem, jak będzie wyglądać finalnie.
Kibicuję!

Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz bo pomysły, co tam teraz na pokładzie postawić na wyczerpaniu.

Są eggplanes, eggtanks, a tu mamy przedstawiciela eggships Fajne to, takie, nomen omen, jajcarskie

ewpiga napisał(a):Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz bo pomysły, co tam teraz na pokładzie postawić na wyczerpaniu.

Działko harpunnicze i harpunnika, parę sklarowanych/zapasowych lin
i lecącego wieloryba gdzieś obok (jeżeli robisz podstawkę z jedną ścianką jako tło) albo zajebutne wielorybie oko.. z namalowanym w nim odbiciem tego stateczka.. i pąkle.. dużo pąkli

Murek napisał(a):Są eggplanes, eggtanks, a tu mamy przedstawiciela eggships Fajne to, takie, nomen omen, jajcarskie

W sensie jajcarskie.. to tak

FAZZY_bez_humoru napisał(a):
Działko harpunnicze i harpunnika..i lecącego wieloryba gdzieś obok...

Ten harpunnik z wielorybem to pomysł fajniutki, kupiłbym...ale to drobnicowiec musi być. Pąkle? to biorę o nich zupełnie zapomniałem. Nada to powierzchni kadłuba różnorakiej faktury.

No i jeszcze jakiś zarąbisty maszt bym widział przy/na tej "szoferce"