Modelarstwo z pasją

Przyjszła wiekopomna chwila gdy trzeba odpocząć od tych politechnicznych zabawek.
Trza więc pokazać lanszafciki z małym fiatem
Bo do końca czerwca miesiąca się nie wyrobim.
Tak więc czas na latające pomidory bo model jest kiepawy.
Ale co tam, ważne, że uspokoił moje skołatane nerwy przez ten marsz na tym ziemskim padole.
Poetycko wyszło no nie?

Znaczy się, jak się podoba to napisz, że się podoba.
Jak się nie podoba, to trudno, ale napisz też że się nie podoba.
Jak ci się nie chce nic pisać, to napisz, że ci się nie chce nic pisać
No to myk i jedziemy

Zgodnie z sugestią autora piszę: „nie chce mi się nic pisać” bo zdjęcia jakoś tak dziwnie zrobione, że tło daje po oczach a sam model to ciemna plama

Mac Eyka napisał(a):Poetycko wyszło no nie?

Dokładnie TAK!
Boczne szyby poetycko nie weszły w ramy drzwi
Reszta ujdzie
Tak, wiem, złośliwy jestem

Powiem tak: pierwsze wrażenie jest takie, że zdjęcia są niewyraźne. Po dłuższym oglądaniu pojawiła się myśl:
może tak miało być i jest to celowe? Końcowe wrażenie jest takie, że się podoba i że jest to udany model ładnego samochodu.

Fajny - bardzo ni się podoba, tylko te szybki...

Wywal te boczne, będzie że z otwartymi jechał . Pomalowany bardzo fajnie.

Jak koledzy wyżej wspomnieli, gdyby nie te boczne szyby... może rzeczywiście lepiej byłoby bez tych bocznych. Poza tym podoba się