Spokojnie, gumki założone tylko tak "o" do zdjęć warsztatowych. I te szczelinki się zaszpachluje. Tak, że spoko. Z waloryzacji , jedynie rozwierciłem lufy i trąbki.
Naprawdę nikt nie chce tych facecików w pierzastych czapeczkach???
Dopiero jak sięgnąłem po kalkomanie zauważyłem, że chyba jestem ślepy. Antena nie z tej strony, jedna trąbka... no to ciach, chwila szlifowania i po bólu. Dwa nity trzeba było uzupełnić.
OK, ogarnięte. Tam jeszcze niektóre opony były inne... z innych pojazdów i z odmiennym bieżnikiem, znaczy się - ale to odpuszczam. Nie mam takich opon i nie zamierzam szukać.