Strona 2 z 2

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2023, 00:52
przez Artur Rzepka
Gwiazdor stwierdził że byłem dostatecznie grzeczny, więc przyniósł ze sobą coś takiego:
Obrazek

Znalazło się jedno zdjęcie 353-9, lewy profil, na bazie którego powstała grafika krążąca w sieci oraz zestawowe malowanie. Dodatkowo wpadło jeszcze jedno zdjęcie czwóreczki, którą wyłuskałem ze szpaleru:
Obrazek

Z racji jakości niewiele wnosi nowego, natomiast jest pewien detal, którego co prawda nie odtworzę w miniaturze, jednak nie było to kiedyś moje przywidzenie. Nie wiem czy to magia tej serii Fiatów, czy też raczej jakiś szacher-macher ze względu na filtr pustynny, ale dolna część osłony silnika wygląda na "wybrzuszoną".

Przed świętami natomiast przyszła partia farb bilmodel, szybko wyszło że jak chcę malować wywijasy to dodatkowo muszę zainwestować w retarder, bo inaczej będę miał odkurz ze zaschniętych grudek farby. Powstały łącznie cztery palety, gdzie sobie testowałem jak się kolory zachowują w zależności od podkładu i jak prezentują się barwy ze sobą nawzajem (dla każdego koloru wziąłem po dwie odmiany, tak, poniżej są dwa odcienie zielonego :P ).

Obrazek

Myślę, że mam zwycięzców tego konkursu piękności, natomiast jak wygląda obecny postęp:

Jeszcze tylko rury wydechowe, jak będę chciał odpocząć od szlifowania:
Obrazek

Przy łopatach śmigła inspirowałem się lużno tym zdjęciem:
Obrazek

Obrazek

Starałem się na osłonie stworzyć brązem podwaliny pod dalsze brudzenie olejami, aby odtworzyć brud widoczny (po prawej stronie) na oryginale:
Obrazek

Obrazek

Do ogarnięcia jeden farbowy fafrun + krawędź osłony (po prostu zamaluję imitacją odprysków). Bardzo chciałem odtworzyć jeden smaczek, który moim zdaniem widać na 352-4, czyli przecierkę do bazowego kamuflażu w górnej części wlotu osłony silnika. Podobnie jak tu:
Obrazek

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2023, 12:41
przez Mac Eyka
Artur Rzepka napisał(a):
Obrazek



Mógłbyś nieco napisać jak osiągnięcie ten efekt.

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2023, 18:19
przez Artur Rzepka
To akurat chemia, Weathering Fluid Scratches od Ammo. 3-4 warstwy, z 15 minut przerwy i następnie lakier - nie stanowi to problemu ze farba nie jest na bazie wody, jak widać schodzi. To już drugie podejście z podobną chemią i tym razem z sukcesem. Dawna próba poskutkowała zapchanym aero oraz brakiem efektu. ;o)

O ile obicia jestem w stanie pomalować to wszystkie takie ubytki o "przetarciowym" charakterze są poza moimi umiejętnościami. I też nie wiem czy w tej skali da się to zrobić dobrze pędzlem, ale pewnie się znajdzie jakiś ancymon który udowodni że można. Ale nie chcę wiedzieć ile to wszystko mu zajmie. :P

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2023, 21:13
przez Mac Eyka
Artur Rzepka napisał(a):To akurat chemia, Weathering Fluid Scratches od Ammo. 3-4 warstwy, z 15 minut przerwy i następnie lakier - nie stanowi to problemu ze farba nie jest na bazie wody, jak widać schodzi


Rozumiem, że później woda i papierowy ręcznik czy coś w tym stylu.
Taki rodzaj chipingu.
Można by rzec.

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2023, 21:33
przez Artur Rzepka
Taaak, u mnie akurat przycięty pędzel. Z pozytywów to nie widzę żeby miało to wpływ na końcową gładkość powierzchni dlatego kolejny raz po to sięgam - po drzwiczkach. Nie wiem, może to moje mylne wrażenie, ale mi się w głowie ukuło że jak widziałem u kogoś szprejowany lakierem do włosów model/albo specyfik podobny j.w. to powierzchnia na modelu była finalnie lekko parchata.

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: czwartek, 11 stycznia 2024, 01:27
przez Artur Rzepka
Karabiny trzeba było przyciąć o te fikuśne wyloty i dorobić własne, żeby były zgodne z wersją na pierwowzorze:
Obrazek

podwozie gotowe na zabawy w cieniowanie:
Obrazek

osłona silnika zaliczyła zmycie poprzedniej próby i ponowne malowanie od zera, tutaj etap pośredni, wycieki i inne zabawy będę kładł już na półmat:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ślad łączenia kadłub-skrzydło z przodu powinien być zniwelowany, walka trwa:
Obrazek

Tylną część kadłuba powinno się wsuwać, a potem montować skrzydło. Jednak nie podobała mi się sekwencja pracy, usunąłem połączenie klinowe i trzeba było powstałą szparę ogarnąć:
Obrazek

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: czwartek, 11 stycznia 2024, 17:43
przez Aleksander
Fajnie to wygląda, choć i pracy przy nim - jak widać - nie brakuje.
Kibicuję i czekam na ciąg dalszy.

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: czwartek, 18 stycznia 2024, 23:47
przez Artur Rzepka
Chroniczny brak czasu, ale coś się udało wyłuskać. Te brudy które chciałem/były widoczne na fotografiach po prawej stronie wrzucone na swoje miejsca, jakaś drobnica pewnie jeszcze dojdzie - jak już będzie bryła spięta razem. Przy okazji widzę, że trzy fafruny się podczepiły pod sesję zdjęciową /właśnie zutylizowane w kosmos/.

Obrazek

Obrazek

Podczas kładzenia kalek na łopaty zwróciłem uwagę, że nie ucieknę od konieczności zrobienia ich retuszu - wszystkie dostępne 6 sztuk na arkuszu ma przesunięcie białego koloru, mniej lub bardziej. Próbowałem zrobić na jednej operację skalpelem aby usunąć to co zbędne, ale niestety nie przeżyła tego, więc plany porzuciłem.

Zastanawiam się jak wkleić łopaty, żeby mieć czas na jeszcze odpowiednie ich spozycjonowanie. Obecnie są niby na wcisk, ale nie wygląda to na trwałe rozwiązanie. Może mocno rozcieńczony przezroczysty lakier, wpuszczony w podstawę łopat?

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 19 stycznia 2024, 01:07
przez piotr dmitruk
5 minutowy klej epoksydowy.
Podoba mi się ta robota!

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 19 stycznia 2024, 07:53
przez krzy65siek
Loctite 420 (niska lepkość - akcja kapilarna). Nie ma nic lepszego do utrwalania takich zmontowanych na ścisk, lakierowanych części. To jest klej cyjanoakrylowy.

Pozdrawiam
Krzysiek

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: piątek, 19 stycznia 2024, 12:04
przez Artur Rzepka
Dzięki Panowie, pozamawiane i będę testować. :)

Re: Fiat G.50 bis 1/72 SBS

PostNapisane: niedziela, 21 stycznia 2024, 20:03
przez Artur Rzepka
Krótka przygoda z podwoziem, wg. instrukcji kolejność zabawy jest taka (w samym skrzydle nie ma żadnego gniazda, je dopiero wklejamy). Część 18L/R na chwilę obecną to nie wiem jaka jest jej geneza, nie widzę czegoś takiego na zdjęciach i w swoim egzemplarzu się obejdzie.

Obrazek

Żeby mieć wyglądającego coś podobnie jak to:
Obrazek


To musimy i wklejane gniazda, jak i mocowanie goleni przyciąć, bo inaczej zrobi się nam podwozie na szczudłach a 'la eduardowy Emil w 1/48:

Obrazek

I dzięki temu na koniec mamy coś takiego, krawędź pokrywy komory podwozia już nie odstaje na milimetr z hakiem:
Obrazek