Modelarstwo z pasją

B-24D - Strawberry Bitch
512 dywizjon bombowy, Benghazi - libia







Jeszcze gdzieś mam silniki



To będzie coś takiego

No Janusz.... tu grubo widzę będzie. Mam nadzieję że dasz radę skończyć

Oj będę kibicował! Sam mam już zakupionego w wersji J ze stertą dodatków, tylko że ja to poza konkursem bo malowanko z frontu europejskiego. Łopat śmigieł akurat nie mam. Czemu wymieniałeś? Zestawowe jakieś skopane?

XIII, oby nie pechowy świetny temat !

Tak w ogóle jak już tak na bogato robisz to rozważ może zakup ewentualnie wykonanie od podstaw celownika Norden. Nos jest dobrze przeszklony i fajnie się będzie prezentował. Zrobi robotę. Hasegawa w sowich modelach nie daje. Jest ładny drukowany z SBS Model. Nie wychodzi drogo- są trzy w opakowaniu, tak że zostanie na inne modele



Ja jak składałem Maraudera to ich nie było i dłubałem sam od podstaw. Tak jak teraz przeglądam zdjęcia z budowy to można by dorzucić jeszcze w wyeksponowanych miejscach taśmy amunicyjne, ewentualnie gdzie były- pancerze prowadzące te taśmy. Też zrobią robotę

Krzysiek Kowalik napisał(a):Łopat śmigieł akurat nie mam. Czemu wymieniałeś? Zestawowe jakieś skopane?

Kupiłem kiedyś w Moson jak Edek miał jakąś promocję. Wyglądały ładnie, to pomyślałem, że będą lepsze od zestawowych. Okazało się, że nie koniecznie...

Krzysiek Kowalik napisał(a):Tak w ogóle jak już tak na bogato robisz to rozważ może zakup ewentualnie wykonanie od podstaw celownika Norden. Nos jest dobrze przeszklony i fajnie się będzie prezentował. Zrobi robotę. Hasegawa w sowich modelach nie daje. Jest ładny drukowany z SBS Model. Nie wychodzi drogo- są trzy w opakowaniu, tak że zostanie na inne modele

Dzięki! Zamówione

W pudełku są części do wersji D i J. Po odrzuceniu tych niepotrzebnych i tych, których nie wykorzystam (komora bombowa), po odcięciu kadłuba, skrzydeł i jakich większych elementów można naprawdę pozbyć się połowy pudełka. Lubię ten moment

Tydzień pierwszy



Nie wiem czy będę robił wnętrze w tylnej części. Żeby było coś widać, to trzeba by okna otworzyć, inaczej przez te malutkie szybki nie będzie nic widać.

Przyznam, że Eduard mnie zaskoczył. W pudełku jest wersja D ale chyba późna. W przedniej części miała okna do kaemów symetrycznie po obu stronach kadłuba. Ten egzemplarz, który robię, to wersja wczesna i 0.50'' było tylko z lewej strony, a z prawej nie było okna. I takie blaszki zrobił Eduard.





Strona lewa - jest okno i półcalówka


fot. https://www.deviantart.com/kilikrhydin/ ... -549594790

strona prawa - nie ma


fot. https://www.nationalmuseum.af.mil/Visit ... liberator/


Eduard zaskoczył mnie, bo zwykle nie poprawia błędów producenta. Choć trudno to nazwać błędem, skoro były wersje z oknem i bez. Okno zasłonił, ale dziurę na kaem już nie...
A to zdjęcie z instrukcji Eduarda. Wsadzili lufę w tę dziurę. Nie zastanowiło ich, że skoro nie ma okna, to nie będzie widział gdzie strzela?

Tydzień #2

Jest sporo blaszek do kabiny i stanowiska bombardiera. Trochę czasu to zajmie.

Tydzień #3

Coś tam się wygina

Tydzień #4

Lufy oczywiście z Master-Model

Tydzień #5

Trochę wolno to idzie ale mam chory palec ;)
Walczę z silnikami

No fakt, z takim palcem to się nie najlepiej modeluje.
Ale cóż- młodość, to i w głowie szumi

Dzisiaj zrobiłem zdjęcie. W czwartek się okaże czy tylko stłuczony, czy też wybity