Modelarstwo z pasją

Długo czekałem na cywilizowany model tego samolotu w skali trzy dwa i oto jest. PCM był topornym shortrunem, był też zabawkowy Century Toys, oba w sumie do bani. Italeri nie pokpiło tematu ale też nie wzbiło się na poziom osiągalny w roku 2023 (GWH P-40B, HK A-20). Na kciuk w górę zasługuje kawał blachy plus kalkomanie 3D na tablicę in box.

Będzie z pudła plus maski plus jakieś detale w silniku/kokpicie własnoręczne. Nity postaram się wykonać na swój sposób.



Malowanie z Egiptu. Wersja wczesna od późnej różniła się dosyć znacznie. Wiatrochronu wczesnego Italeri nie dodało ale na szczęście resztę chyba uwzględniło.





Porównanie z liniami blach z Bf-109E Eduarda (rok 2010...). Walczył z tym chyba nie będę, zwyczajnie nie zaleję ciemnym washem a jakimś jasnym (chociaż można nawalić surfacera i się trochę zamaskuje automatycznie.. zobaczymy), na skrzydłach wygląda to już trochę lepiej.



Rzeczywistość.

Ciekawe jak ich blacha pasuje do ich własnego modelu, bo w Wessexie 1/48 fototrawione siatki kompletnie nie pasowały do plastiku
Tak czy siak powodzenia, bo maszyna piękna.

shadowmare napisał(a):Będzie z pudła..

A ja będę złośliwy i podrzucę tego linka. Artykuł z wczoraj :
https://hyperscale.com/2023/features/macchic202modellersguidemdt_1.htm

A tak na poważnie - może mimo wszystko się to przyda, bo potem nie będziesz sobie wyrzucał, że nie poprawiłeś jakichś prostych oczywistości typu "zaszpachluj jakiś otworek albo nawierć inny". Też miałem wielką ochotę na ten model, ale właśnie po wczorajszej lekturze na razie się wstrzymam.

Powodzenia, kibicuję i trzymam kciuki!

Jarek

Również czekałem na ten model, gdy pojawiły się pierwsze wzmianki o wydaniu, zapał trochę przygasł gdy ujawnione zostały rendery oraz cena, a teraz już znikł zupełnie po Twoich zdjęciach kadłuba i tych rowów.

Za to z chęcią pooglądam jak w tym wątku ta bestia zamieni się w coś pięknego - na co mocno liczę.

A ja podrzucę tego linka - autor relacji z pewnością zna relację, może ktoś jeszcze, ale wielu chyba nie - może się przyda:
https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/97746-italeri-macchi-c202-folgore-taking-shape%E2%80%A6/

Arcturus napisał(a):bo w Wessexie 1/48 fototrawione siatki kompletnie nie pasowały do plastiku
Tak czy siak powodzenia, bo maszyna piękna.

Dzięki, kilka modeli powstało już relatywnie szybko, więc szansa jest, że składanie nie będzie wnerwiające.

Jarek Gurgul napisał(a):A ja będę złośliwy i podrzucę tego linka. Artykuł z wczoraj

Długa litania, na szczęście bryła jest ok. Jak się spojrzy na to, że Hasegawa pewne rzeczy wykonała lepiej przed laty, zasługują włosi na środkowy palec. Przecie to ichni samolot a zrobili na odwal się Powodzenia przy Twoim.

Artur Rzepka napisał(a):A teraz już znikł zupełnie po Twoich zdjęciach kadłuba i tych rowów.

Dla mnie to był tak czy siak Must Have bo spodziewałem się przynajmniej przyzwoitego sklejania (poprzednie wypusty to była orka) ale nie ma co ukrywać, mogłoby być dużo lepiej.

Pashal napisał(a):A ja podrzucę tego linka...

Tak znam wątek i śledzę, dobrze wysłać kogoś przodem przez pole minowe

Dobra, na podstawie artykułu Maurizio, koryguję co mogę.
Po 1 zbędne linie, tutaj pójdzie chyba też do wyszpachlowania pokrywa kmu (bo samolot w serii III kmów nie miał) na skrzydle ale tego pewny nie jestem.



Po 2 powierzchnie ruchome na ogonie, zła ilość belek oraz ogólne przerysowanie. Na szczęście lotki są jako-tako.

Patrzę i ja, i życzę powodzenia. Macchi niestety spadł u mnie na bardzo dalekie miejsce w kolejce zakupowej .

Shit... a nie czekaj na planach jest napisane sheet

barszczo napisał(a):Patrzę i ja, i życzę powodzenia. Macchi niestety spadł u mnie na bardzo dalekie miejsce w kolejce zakupowej .

Oj tam, nie jest to kasztan pokroju niektórych Trampkowych wytworów. Jakoś można wyprowadzić czy to "manualnie" czy zapewne dodatkami, które niedługo się pojawią.

Ster kierunku zrobiony. Cienka taśma chyba od Tamki, złapana na krawędziach superglue i kawałek cienkiego profilu plasticard.





Przymiarki do nitów malowanych - nie lubię dziurkować, nitowadło potrafi zboczyć, przyciskane elementy pękać. Muszę jeszcze dopracować ten proces ale jest obiecujący.

No powiem tak.
Jak na model w cenie połowy Tico w gazie i do tego podobno nowość to taka lekka lipa jest.
Życzę powodzenia i wytrwałości w walce z materią.

Na oficjalnej, facebookowej stronie Italeri są już co najmniej trzy sklejone modele Folgore
Ale na żadnym z nich nie ma poprawionego steru kierunku.
Wszystkie maja zestawowe z babolami.
Tak więc gratuluje samozaparcie

shadowmare napisał(a):
Przymiarki do nitów malowanych - nie lubię dziurkować, nitowadło potrafi zboczyć, przyciskane elementy pękać. Muszę jeszcze dopracować ten proces ale jest obiecujący.

Utożsamiam się z podejściem - czy ta metoda wykorzystuje nitowadło jako stempelek? ^^ Próbowałem czegoś takiego w 1/72, ale może za mało stępiłem zęby, albo na grubość zębatka zbyt cienka i średnio był widoczny efekt. Tzn. jak się robiło czarnym kolorem po białym polistyrenie to było ok - do tego momentu. Srebrny na brązowym już średnio.

Do takich podziałow jak na sterze kierunku polecam Tamiya PLA - bardzo cienki polistyren

Artur Rzepka napisał(a):Utożsamiam się z podejściem - czy ta metoda wykorzystuje nitowadło jako stempelek?

Na cienkim papierku robię szlaki nitowadłem z grubymi zębami a potem przenoszę na model, panel po panelu na podstawie planów. Najlepiej byłoby użyć taśmy (przezroczystej) ale nie mam odpowiednio cienkiej (albo w 2 stronę skołować jeszcze większe zęby). Wystarczy przejechać pędzlem z farbą, nie trzeba nawet robić tego aerografem. Pokażę jak to działa jak już ogarnę niuanse.

cooper69 napisał(a):Do takich podziałow jak na sterze kierunku polecam Tamiya PLA - bardzo cienki polistyren

Mam cienkie plasticardy, użyłem zresztą już na tym sterze. Taśma bardziej giętka, odporna na wyginanie, nie pęka minus taki, że się może oderwać przy maskowaniu ale będę jeszcze zalewał surfem a potem kamo i lakiery więc się zabezpieczy.