Jednakże - ponieważ samolot nie ma żadnych oznaczeń polskich i nawet w opisie modelu Airfix'a nazwiska Polaków nie padają (po filmie "Enigma" w zasadzie mnie to już nie dziwi), więc postanowiłem odczekać regulaminowe 3 dni w oczekiwaniu na protest.
Na szczęście "jest u mnie jeszcze dwa granaty w świątecznym ubraniu", więc jak Chipmunk nie przejdzie, to coś innego też się znajdzie

Póki co regulaminowe zdjęcie z fantem. Czekam jeszcze na blaszki z pasami do kabiny, reszta prosto z pudełka.

Czekam na dobre lub złe informacje, a potem ruszam z robotą.