PZL.23B w barwach Rumunii / I:72 / IBG+dodatki

[dymuwa]

Witam!
Zgodnie z klasyfikacja Jarka G. polski sprzęt w polskich i obcy w polskich barwach już wystartowały. Pozwolę sobie zadeklarować polski sprzęt w obcych barwach. A konkretnie PZL.23B "Karas" w barwach Rumunii.


"Karasia" w polskim mundurze mam, tego Heller'owego.


Natomiast produkt IBG wygląda na znacznie bardziej szczegółowy.


Mimo to dokładam trawienie od PART i km-y od MiniWorld. Obydwa zestawy wykorzystałem również w Heller'ze.


Wg bibliografii Rumuni przejęli od 21 do 30 Karasi A i B. Po remontach i regeneracji uzyskali sprawnych 19 maszyn, z czego 12 użyto bojowo w walkach 1941 r.pod Odessą i jesienia 1942 r. pod Stalingradem. Po 1943 r. utworzono z nich "Eskadrę PZL". Ostatecznie wycofano je z obiegu w 1946 r.
Mimo niechlubnych opinii o tym samolocie z kampanii 1939 r., rumuńscy lotnicy go bardzo chwalili. Ba, pod Stalingradem nie stracili ani jednej maszyny mimo intensywnego użytkowania !

[marco2607]

Daj mu polskiego kolegę, , też myślałem o tm samolocie ale w skali 1/48 . Tym razem nie będzie ambitnie tylko lajtowo bo nie wyrobię się w czasie.

[dymuwa]

Chyba nie zdecyduję się, tym bardziej, że przynajmniej jeszcze jeden warsztat samolotu w barwach polskich mam w planie uruchomić. Nie wiem jeszcze - Łoś czy pejedenastka, a może co innego.

[dymuwa]

Zmobilizowało mnie to, że co poniektórzy już kończą warsztat . Więc poczyniłem pierwsze cięcia

[dymuwa]

Tablica i kilka skrzynek wyposażenia pokładowego. Tablica od Yahu na pewno jest ładniejsza, ale i tak tego nie będzie widać

[dymuwa]

Jeszcze dzień poświęciłem na stanowisko pilota. Naprawdę, jestem pod wrażeniem pracy projektanta zestawu PART -

[dymuwa]

Wymieniłem jedną dźwignie - zbyt toporna była

[blueYeti]

No !! itak trzymac, znaczy robic
Niesmialem zwracac uwgi wczesniej.....

[halset]

Aż szkoda będzie malować.

[dymuwa]

No !! itak trzymac, znaczy robic
Niesmialem zwracac uwgi wczesniej.....

Nie, wręcz odwrotnie, proszę dawać sugestie. Na razie, jedyne co stwierdzam, model IBG jest bardziej szczegółowy i delikatniejszy niż Heller, ale w tamtym nie było najmniejszego problemu z dopasowaniu części - zresztą, jak we wszystkich starych zestawach Heller.

Aż szkoda będzie malować.

Malować może i nie, ale zamykać kadłub, gdzie tej całej drobnicy nie będzie widać...

[Woit]

Piękna metaloplastyka

[dymuwa]

Dziękuję, dalej ma być jeszcze ciekawiej

[dymuwa]

Dolna część stanowiska nawigatora

[blueYeti]

Pieknie to wyglada, Lutowac cos trzeba czy samo sie sklada?

[dymuwa]

Wszystko montuję klejem "kropelką" (konkretnie "Pattex" Henkela). PART wykonał kapitalną robotę, jeśli chodzi o trawienie. W miejscach zgięcia są wgłębne ryski, tak że zginanie-profilowanie - sama przyjemność. Nie potrzebne żadne specjalne wyginarki, robię to zwykłą pęsetą. Jedynie przed malowaniem musi być pokryte "Metal Primer"em.