PZL P.22, Stephane Guerrero, skala 1:72
Miałem nie startować w konkursie, bo wszystkie modele jakie planowałem, albo były zaczęte, albo nie gwarantowały ukończenia w czasie. Aż tu nagle, coś mi wpadło do skrzynki pocztowej, wyskrobane od podstaw przez kolegę z Francji. (flying testbed to lekkie nadużycie, bo nigdy nie poleciał ani trochę)

Niewielka ilość części, i bardzo skromna dokumentacja, daje szansę ukończenia modelu.

Najpierw trzeba się zapoznać z instrukcją


I zaczynam na bogato! Pierwsze części wyłamane

Ponieważ jest trochę skaz...


...jako dawcę narządów wykorzystam pewien model z niesławnym płatem.

A konkretnie- tych narządów

No to odpalam Dremela.

Niewielka ilość części, i bardzo skromna dokumentacja, daje szansę ukończenia modelu.

Najpierw trzeba się zapoznać z instrukcją


I zaczynam na bogato! Pierwsze części wyłamane

Ponieważ jest trochę skaz...


...jako dawcę narządów wykorzystam pewien model z niesławnym płatem.

A konkretnie- tych narządów

No to odpalam Dremela.











