Modelarstwo z pasją

Samolot DHC-1 Chipmunk jest jedną z tych konstrukcji, która chociaż zagraniczna, to jednak z wyraźnymi polskimi korzeniami. Konstruktorami Chipmunka byli bowiem W. Jakimiuk i W. Stępniewski.

Konstrukcja o bardzo sympatycznej sylwetce (podobnej nieco do Zlina 526), znana była także jako „Spitfire dla ubogich”.
Zawsze mi się ten samolot podobał, nic więc dziwnego, że chciałem go mieć, od czasu gdy Airfix wypuścił ten model w „mojej” skali. Pierwsze przymiarki po wyjęciu z pudełka były bardzo zachęcające, wyglądało na to, że wszystko będzie dobrze pasowało. Tak mi się ten model spodobał, że kupiłem jeszcze jeden, żeby zrobić go w postaci „zamkniętej”.

Niestety, po rozpoczęciu klejenia pojawiły się pierwsze rozczarowania – wanna kabiny wymagała znacznego „strugania”, żeby zmieścić się w kadłubie. Skrzydła wymagały usunięcia kołków ustalających, żeby uniknąć ich łukowatego wygięcia, a prawidłowe zamontowanie okapotowania silnika było niemożliwe bez kolejnego rzeźbienia – dobrze, że wymyśliłem otwarte pokrywy – spasowanie zamkniętych pokryw bez istotnej ingerencji w zawieszenie silnika jest niemożliwe.

Na dodatek w drugim modelu okazało się, że końcówka dolnego płata jest niedolana – tu na szczęście firma sprzedająca zareagowała błyskawicznie na reklamację i po kilku dniach miałem nową część na warsztacie. Udało mi się jeszcze zmarnować kalki (a miałem dwa komplety!) z dużymi czarnymi napisami na spodzie płata – tu przyszedł mi z nieocenioną pomocą Marek, który zrobił mi odpowiednie maski oraz (jako miłą niespodziankę) przepiękne tablice z nazwą samolotu – jeszcze raz Ci Marku dziękuję!

Model przedstawia pierwszego brytyjskiego Chipmunka na lotnisku Farnborough w 1949 roku. Jeżeli zrobię kolejnego, to będzie to łaciaty Chipmunk z Army Air Corps, z Middle Wallop, z czerwca 1968 r.

Sesji zdjęciowych było kilka, wybrałem moim zdaniem najlepsze fotki, chociaż wiele im do doskonałości brakuje. Zrobiłem też „scenkę rodzajową”, żeby rozebrany model nie stał tak samotnie.

To tyle tytułem wstępu. Dla MacEyki – śmigło się obraca, ale nie chce się kręcić.

Zdarzają się sytuacje przy okazji prezentowania galerii modeli w skali 1:72, że model wygląda jakby był w skali 1:48... w tym przypadku odnoszę wrażenie, że sytuacja jest niestety odwrotna.

Pashal napisał(a):Zdarzają się sytuacje przy okazji prezentowania galerii modeli w skali 1:72, że model wygląda jakby był w skali 1:48... w tym przypadku odnoszę wrażenie, że sytuacja jest niestety odwrotna.

Zapewne masz rację - fotografowanie nie jest moją najmocniejszą stroną, stąd może i wygląd samolotu taki, jaki jest.

Pashal napisał(a):Zdarzają się sytuacje przy okazji prezentowania galerii modeli w skali 1:72, że model wygląda jakby był w skali 1:48... w tym przypadku odnoszę wrażenie, że sytuacja jest niestety odwrotna.

Ale oco kaman panie rezyserze, Pasch..u

Przepraszam bardzo, ale mnie nie chodzi o to, że zdjęcia są złe - oglądając zdjęcia tego modelu mam po prostu takie odczucie o jakim napisałem powyżej.
Być może tylko ja mam takie odczucie, a być może tylko ja jestem w stanie o tym napisać.

Przy okazji kolego, blueYeti, a koledze to chodzi generalnie... chodzi o cooooooo , że kolega napisał mój nick w taki sposób... czego kolega nie rozumie ?

Tak jak pisałem już w wątku warsztatowym, świetnie Ci udał się ten model.
"Jeżeli zrobię kolejnego, to będzie to łaciaty Chipmunk z Army Air Corps, z Middle Wallop, z czerwca 1968 r." - mam nadzieję że powstanie ta wersja.

Dzięki, Ringo . Na 95% ten drugi Chipmunk niedługo się pojawi

Pashal napisał(a):Przepraszam bardzo, ale mnie nie chodzi o to, że zdjęcia są złe - oglądając zdjęcia tego modelu mam po prostu takie odczucie o jakim napisałem powyżej.
Być może tylko ja mam takie odczucie, a być może tylko ja jestem w stanie o tym napisać.
(...)

Każdy ma prawo do swojego osądu, Pashal też. Może rzeczywiście mój model wygląda kiepsko z Jego punktu widzenia. Napisał, co uważa i ja to szanuję, nie rozumiem jednak po co pisze to po raz kolejny? Krytykę przyjąłem na klatę i, IMHO, wystarczy.

Aleksandrze napisałeś, że :

"Zapewne masz rację - fotografowanie nie jest moją najmocniejszą stroną, stąd może i wygląd samolotu taki, jaki jest."

Nie dziw się, więc, że doprecyzowałem swoją opinię... przy okazji może jednak nie wprowadzaj reglamentacji opinii

Pashal napisał(a):Aleksandrze napisałeś, że :

"Zapewne masz rację - fotografowanie nie jest moją najmocniejszą stroną, stąd może i wygląd samolotu taki, jaki jest."

Nie dziw się, więc, że doprecyzowałem swoją opinię... przy okazji może jednak nie wprowadzaj reglamentacji opinii

Nadal twierdzę, że główny problem, to zdjęcia, bo model "na żywo" nie wygląda nikczemnie, ale to moja opinia, z którą się, rzecz jasna, zgadzać nie musisz.
Mam tylko wrażenie, że niczego merytorycznego ta rozmowa nie wniosła, no może poza Twoją schadenfreude.

Strasznie się jakoś egzaltujesz i kompletnie nie wiem czemu używasz określeń, których ja nie użyłem... to Ty wymyśliłeś, że model jest "nikczemny".

Gdzie Ty widzisz w moich wpisach schadenfreude, czyli coś takiego ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Schadenfreude

Przy okazji zapytam, a nie oburza Ciebie przypadkiem fakt, że osoba wspierająca Ciebie zmienia mój nick w sposób mocno kontrowersyjny ?

Autentycznie nie jesteś w stanie przyjąć do wiadomości, że Twój model może na innym modelarzy sprawić takie, a nie inne wrażenie ?

Pashal napisał(a):Strasznie się jakoś egzaltujesz i kompletnie nie wiem czemu używasz określeń, których ja nie użyłem... to Ty wymyśliłeś, że model jest "nikczemny".

"Nikczemny" to synonim małego (np. Wołodyjowski był według Sienkiewicza "nikczemnego wzrostu") - posłużyłem się określeniem krótszym, niż "w skali 1/48, ale wyglądający na 1/72"

Pashal napisał(a):Gdzie Ty widzisz w moich wpisach schadenfreude, czyli coś takiego ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Schadenfreude

Napisałem, że przyjąłem Twoje zdanie i je szanuję, nie widzę powodu, dla którego ten temat mamy wałkować jeszcze przez kilka stron - nie przychodzi Ci do głowy, że mimo przyznanej racji może to być dla mnie niezbyt miłe?

Pashal napisał(a): Przy okazji zapytam, a nie oburza Ciebie przypadkiem fakt, że osoba wspierająca Ciebie zmienia mój nick w sposób mocno kontrowersyjny ?

Post był co prawda w moim wątku, ale skierowany do Ciebie - takie sprawy załatwiajcie sobie na Priv

Pashal napisał(a):Autentycznie nie jesteś w stanie przyjąć do wiadomości, że Twój model może na innym modelarzy sprawić takie, a nie inne wrażenie ?

Aleksander napisał(a):(...)
Każdy ma prawo do swojego osądu, Pashal też. Może rzeczywiście mój model wygląda kiepsko z Jego punktu widzenia. Napisał, co uważa i ja to szanuję, nie rozumiem jednak po co pisze to po raz kolejny? Krytykę przyjąłem na klatę i, IMHO, wystarczy.

Przecież Ci napisałem (cytat powyżej), że przyjmuję Twoją opinię, nie musisz pisać tego po raz trzeci - a skoro piszesz, to rozumiem, że znajdujesz w tym jakąś schadenfreude

A tak na poważnie - z mojej strony EOT

Przeczysz sam sobie - tak nie reaguje osoba na kompletnie ogólnikowe stwierdzenie o modelu.

Poważnie, serio, autentycznie itp.itd.

E tam fajny ci on jest.
A że komuś się nie podoba.
Mamy wolność.
Fajnie zrobiłeś podział blach.
Normalnie szacunek.

Dzięki Maciek

Kolego Pashal - to tak na koniec - pokaż mi cytaty, w których przeczę sam sobie.

Mi tam się podoba, konstrukcja jak i model, wyszedł bardzo fajnie.