MUSTANG MK.III ARMA HOBBY 1:72
Mustang Mk III PK-G, FB 387. Ostatni samolot majora Eugeniusza Horbaczewskiego.
Oprócz tego co w zestawie dodałem/dorobiłem/zmieniłem:
1. Nitowanie kadłuba oraz stateczników – czego oczywiście na zdjęciach nie widać.
2. Tablica przyrządów od YAHU – zdecydowanie polecam.
3. Wydechy od Edka – pasowały średnio. Sporo trzeba było szlifować. Pewnie te od Army są lepsze ale nie miałem wtedy dostępu do nikogo kto drukuje w 3D. W ogóle to podoba mi się pomysł Army ze sprzedażą w rozsądnej cenie plików do wydruku. Drukarki coraz powszechniejsze, pewnie zaraz „trafią pod strzechę” i jak ktoś to ogarnia to może sobie drukować, kruszyć, łamać, kombinować ile chce.
4. Koła od SBS – takie sobie ale miały wzór którego potrzebowałem, a wcześniej żadne inne nie były dostępne.
5. Dorobiłem też antenę na grzbiecie – nie byłem pewien czy ten egzemplarz ją miał, ale na jednym czy dwóch zdjęciach jest jakaś smuga sugerująca, że to może być ta antena i antena jest na planszach w ModelFanie i monografii AJ-Press.
6. Trójkolorowe światła pozycyjne – rozwierciłem, wymalowałem w kolorze i klosze zrobiłem z przeźroczystej żywicy utwardzanej UV.
7. Kokardy i rondle malowane od masek P-Mask.
Malowany głównie Bilmodelami.
Dziękuję jeszcze raz Piotrowi Dimitrukowi za udostępnienie fotokopii artykułu z ModelFana, każdemu kto wspomógł radą (na czas i po czasie
) oraz obsłudze klienta w Armie za błyskawiczne przesłanie części pożartych przez CarpetMonster’a
.










Oprócz tego co w zestawie dodałem/dorobiłem/zmieniłem:
1. Nitowanie kadłuba oraz stateczników – czego oczywiście na zdjęciach nie widać.
2. Tablica przyrządów od YAHU – zdecydowanie polecam.
3. Wydechy od Edka – pasowały średnio. Sporo trzeba było szlifować. Pewnie te od Army są lepsze ale nie miałem wtedy dostępu do nikogo kto drukuje w 3D. W ogóle to podoba mi się pomysł Army ze sprzedażą w rozsądnej cenie plików do wydruku. Drukarki coraz powszechniejsze, pewnie zaraz „trafią pod strzechę” i jak ktoś to ogarnia to może sobie drukować, kruszyć, łamać, kombinować ile chce.
4. Koła od SBS – takie sobie ale miały wzór którego potrzebowałem, a wcześniej żadne inne nie były dostępne.
5. Dorobiłem też antenę na grzbiecie – nie byłem pewien czy ten egzemplarz ją miał, ale na jednym czy dwóch zdjęciach jest jakaś smuga sugerująca, że to może być ta antena i antena jest na planszach w ModelFanie i monografii AJ-Press.
6. Trójkolorowe światła pozycyjne – rozwierciłem, wymalowałem w kolorze i klosze zrobiłem z przeźroczystej żywicy utwardzanej UV.
7. Kokardy i rondle malowane od masek P-Mask.
Malowany głównie Bilmodelami.
Dziękuję jeszcze raz Piotrowi Dimitrukowi za udostępnienie fotokopii artykułu z ModelFana, każdemu kto wspomógł radą (na czas i po czasie









