Modelarstwo z pasją

Dzisiaj zrobiłem zdjęcia próbne do galerii i na dzień dobry urwałem lusterko . Więc większość zdjęć będzie bez niego .
Model miał powstać szybko, łatwo i przyjemnie . Niestety życie zweryfikowało 1 plan , błędy i pośpiech dały znać o sobie.
Powstał inny samolot i innego pilota ,asa nad asy , przedstawiam samolot STANISŁAWA SKALSKIEGO. Jego udział w walkach a AFRYCE.

W lutym 1943 zgłosił się do Polskiego Zespołu Myśliwskiego (Polish Fighting Team), działającego od marca do maja 1943 w Afryce Północnej. Mimo iż oficjalnie dowódcą jednostki był Tadeusz Rolski, zaczęła ona być znana jako „cyrk Skalskiego”[19], w uznaniu umiejętności pilotów, a zwłaszcza Skalskiego. Odniósł tam trzy zwycięstwa[20][d]. W 1943 został awansowany do stopnia majora w PSZ i do stopnia wing commander (podpułkownika) w RAF.

Po walkach w Afryce Anglicy zaoferowali Skalskiemu dowództwo (jako drugiemu Polakowi w historii, po Jerzym Jankiewiczu)[21] brytyjskiego 601 dywizjonu RAF, który brał udział w desancie na Sycylii. Skalski dowodził nim od 4 lipca do 20 października 1943[e]. Skalski następnie powrócił do Anglii i w grudniu 1943 został dowódcą polskiego 131 Skrzydła Myśliwskiego, w składzie dywizjonów: 302, 308, 317.

Fajnie pobrudzony "klasyk" Skalskiego. Podoba się!

Bardzo dobrze się prezentuje w tym pustynnym malowaniu.

Tak prezentuje się dobrze w tym ciepłym świetle, podoba się. No i Spitfire

Dzięki za przychylne komentarze. Cieszę się że udało mi się go doprowadzić do mety konkursu , i na tyle mi się podoba że postanowiłem zrobić aliancką kolekcję z pustyni. Chciałem zrobić jeszcze parę zdjęć , mocniej pobrudziłem koła i dokleiłem lusterko, ale pogoda dzisiaj taka że musiałbym się tłumaczyć że to inny model .Takie fajne zdjęcia mi wyszły.