Modelarstwo z pasją

Najwyższy czas zawinąć do portu z tym modelem. Nie licząc modelu złożonego przeze mnie z 30 lat temu to jest mój pierwszy model okrętu. W pudełku znajdziemy wszystko aby złożyć naprawdę dobry model. Dodatkowo byłem zmuszony wzbogacić model o kotwicę i Oerlikony od Shelf Oddity ponieważ zestawową kotwicę zgubiłem, a działka pokonały mnie w trakcie składania. Ogólnie jestem zadowolony z tego modelu chociaż nie jest idealny. Zapraszam do oceniania i komentowania.














I na koniec link do warsztatu:
viewtopic.php?f=916&t=94202

Obserwowałem warsztat z wielką ciekawością i entuzjazmem. Super, że prace dobiegły końca w terminie.
Okręt robi wrażenie dbałością o szczegóły. Ostatnie zdjęcie z farbkami pokazuje skalę wyzwania i trudności. A wyszło wspaniale. I jeszcze zrobiłeś liczne olinowanie co w tej skali jest szczególnym wyzwaniem.
Wielkie gratulacje. Bardzo się podoba!

Ukończony Statek w konkursie już jest wyczynem.
W zasadzie wszystko wygląda ok oprócz relingów , jakieś grubaśne są.

Zgadzam się z kolegą wyżej - okręt w konkursie na PWM to rzadki widok
Nie czuć skali, miałem wrażenie że model jest sporo większy - tym bardziej szacun

Dzięki, fajnie że Wam się podoba. Rzeczywiście model okrętu na konkursie to jest rzadkość i w sumie dla mnie też to było coś nowego. Skala i "wielkość" modelu to było spore wyzwanie dla moich oczu ale się udało i chyba jeszcze spróbuję sił z jakimś modelem okrętu.
Obawiałem się trochę olinowania ale poszło bez większych problemów. Najwięcej kłopotu miałem z relingami no i poległem z blaszkami od Oerlikonów. Relingi są zrobione z zestawowej blaszki ale plus podkład, farba i lakiery mogły w sumie trochę je pogrubić.

Rewelacja, naprawdę nie widać tej skali, super robota!

Moja mowa będzie krótka - świetny!

grzesiek83 napisał(a):[...] i chyba jeszcze spróbuję sił z jakimś modelem okrętu [...]

i prawidłowo, bo efekt jest
a ostanie zdjęcie...