Modelarstwo z pasją

Mój kolejny temat - Dornier Do17z:




Malowanie oczywiście z 1940 roku:

Też nad nim myślałem, tylko ja mam z ICMu

A Defianta nie będziesz robił?

Aleksander napisał(a):A Defianta nie będziesz robił?

Defianta wyciągam jak królika z kapelusza





Zrobiłem go w 2019-tym
Po sześciu latach leżakowania Dornier nabrał mocy i może uda się go zrobić

Świetny!

Trzymam kciuki, miałem podobny zamiar, bo od tego konkursu viewtopic.php?f=12&t=76875 też tak samotnie leży w pudełku . Może kiedyś się przydarzy, że się zdarzy

Zacząłem
- pierwsze ciachy i mazianie pędzlem:


Oczywiście szans na skończenie w terminie nie mam żadnych, ale ogólnie - skoro się rozgrzebało - to trzeba zlepić

Jeszcze został miesiąc z ogonkiem - masz szansę zdążyć!

Aleksander napisał(a):Jeszcze został miesiąc z ogonkiem

Dla mnie konkurs kończy się właściwie z końcem sierpnia , a najpóźniej 6 września więc się nie łudzę, że zrobię go w ramach konkursu. Tym bardziej, ze Heńka trza obrobić.

Ruszyłem z robotą:
- fotele załogantów



Rzut oka na wnętrze:





- pierwsze szkło:



Dokleiłem górną część płata:





oraz dolne strony płatów:



Jak na razie wszystko pasuje prawie idealnie. Niewielkie szparki zakituje się CA i symboliczną wręcz ilością szpachli.

Pięknościowo - i jest szansa, że zdążysz!

Aleksander napisał(a):i jest szansa, że zdążysz!

Raczej nie będę się spinał

Ostatnie konkursowe podrygi
Dornier został pod względem budowlanym praktycznie ukończony:








Jednak braki w zaopatrzeniu sklepów modelarskich sprawiły, że nie ma szans na ukończenie go w terminie - po prostu zakup 6-ciu MG-15 pasujących do Dorniera w jednym sklepie jest praktycznie niemożliwy w tym miesiącu
A bez tego towaru nie ma opcji na zamknięcie oszklenia . Co najwyżej mogę sobie przyłożyć szkiełko i silniki na sucho